Charper składa charta czyli po trupach do celu - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Charper składa charta czyli po trupach do celu (/showthread.php?tid=20979) |
RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 30-10-2017 18:23:02 Ja juz nie mam oryginalnego odblysnika. Po drugie po co mi cewki i magneto od skutera skoro da sie zrobic rownie dobre rozwiazanie na oryginale, kto wie czy nie taniej. Zaczalem i wlasnie skonczylem, choc nikt za wiele nie pomogl a jeszcze utrudniali. Po co mialbym wydac jeszcze 300zl na chinski zlom, skoro mialem jedynie problem z impulsatorem? Tak czy inaczej jestem juz za problemami a nie przed. RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - skinder - 30-10-2017 18:32:34 Koszt statora, magneta, cewki, modułu i regulatora nie powinien przekroczyć 150zł, dorobienie krzywki u tokarza + podstawa i jest coś, przy czym nie trzeba siedzieć. Jeżeli masz bezlik czasu to takie rozwiązanie na pewno jest tańsze i lepsze, ale dla raczej dla hobbisty. Spędzone godziny na nawijaniu cewek i lutowaniu modułów można by na jakiś biznes, inne hobby albo po prostu na jazdę. Wciąż są to rozwiązania nieprzetestowane na dłuższą metę i niepewne, a wytworzone samemu elementy ciężko może być zastąpić innymi i raczej utrudnia niż ułatwia jakieś naprawy. Nie mniej jednak podziwiam, bo trzeba mieć upór, chęci i cierpliwość do takich prac, o czasie nie wspominając. RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 30-10-2017 20:18:43 (30-10-2017 18:32:34)skinder napisał(a): Koszt statora, magneta, cewki, modułu i regulatora nie powinien przekroczyć 150zł, dorobienie krzywki u tokarza + podstawa i jest coś, przy czym nie trzeba siedzieć. Jeżeli masz bezlik czasu to takie rozwiązanie na pewno jest tańsze i lepsze, ale dla raczej dla hobbisty. Spędzone godziny na nawijaniu cewek i lutowaniu modułów można by na jakiś biznes, inne hobby albo po prostu na jazdę. Wciąż są to rozwiązania nieprzetestowane na dłuższą metę i niepewne, a wytworzone samemu elementy ciężko może być zastąpić innymi i raczej utrudnia niż ułatwia jakieś naprawy. Nie mniej jednak podziwiam, bo trzeba mieć upór, chęci i cierpliwość do takich prac, o czasie nie wspominając. lepiej rozwiązywać problemy znane niż nieznane. W powyższym temacie można przeczytać, że prądnicę modyfikowałem kilka razy. Instalacje elektryczna charta-również. Jedyna niewiadomą jest obecnie regulator. Jest zaprojektowany na 12A, tylko że u mnie jest jedna cewka ładowania, nawinięta nie na jakąś supermoc, bo na supermoc są nawinięte cewki świetlne, które na wolnych obrotach dają 11V czyli nie nadaja się do ładowania. Przy czym te 3 cewki dają razem około 5 amper, a cewka ładowania niecałe 2A, także o regulator byłbym spokojny. Nie jest to wyżyłowana konfiguracja, (jest jeszcze jedno miejsce na cewkę nawet), ale spełnia swoje założenia, czyli: -na oryginalnych podzespołach, zmianie ulega jedynie impulsator i cewki, ewentualnie moduł; -zasilanie przedniej lampy na ekstra poziomie, żarówka h4 55/60W świeci tak jak w aucie; -impulsator tak samo dokładny jak fabryczny, bardzo wysoka powtarzalność odczytów od najniższych obrotów; -ładowanie w zupełności wystarczające, na "w razie czego" jest aku 8Ah. Gdyby ktoś nie chciał chinczyka to można się zgłaszać. RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - kaziq - 30-10-2017 20:57:53 Skinder, a kiedy stworzycie gotowe zapłony do charta? Mieliście coś modzić, i jaka była by cena takiego zestawu? RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 30-10-2017 21:46:11 zastanawiam się czy nie zaoferować się w kwestii przewijania cewek zasilających, byliby chętni? RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - kaziq - 30-10-2017 22:04:45 To chyba ciężka sztuka taką cienizne nawinąc RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 30-10-2017 22:37:53 (30-10-2017 22:04:45)kaziq napisał(a): To chyba ciężka sztuka taką cienizne nawinąc bigsoft twierdził, że niemożliwe. Mam zamiar sobie nawinąć swoje uszkodzone cewki, więc przy okazji mógłbym tez przyjąć takie zadanie. RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - stqc - 31-10-2017 12:14:38 Jeżeli kiedyś ktoś to nawinął i to działało to teraz tym bardziej powinno się uda Ja przewinąć RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 31-10-2017 13:30:51 Wygląda na to, że impulsator od charta również da się zregenerować. Jak będę miał chwilę, to zrobię sobie elektryczną nawijarkę i będę myślał nad tym. RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - axelbenq - 31-10-2017 19:45:48 Jeśli temat z tym impulsatorem się powiedzie to już będziesz miał pierwsze zamówienie RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 31-10-2017 20:58:29 Chodzi ci o oryginalny impulsator? Nie każdy da sie tak łatwo rozebrać. Ja na szczęście trafiłem na "rozbieralny". A na swojej pradnicy zrobiłem juz okolo 80 km. RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 21-11-2017 18:05:53 Kolejne niezawodne kilometry pokonuję chartem i ciesze się że sobie poradziłem ze wszystkimi problemami. Dzis sprawdziłem sobie napięcie napięcie na akumulatorze po wczorajszej jeździe, jest 12,65V. Jednym słowem ładowanie wyrabia Teraz zajmę się licznikiem. Projekt tarczy leżakował sobie na dysku chyba dobre 4 miesiące. Mam co do niego różne pomysły. Mogę od zera zrobić tarczę. dzięki czemu mógłbym sobie pozwolić na podświetlane cyfry, albo nakleić niezmywalna naklejkę na oryginalna tarczę. Wiele zależy od jakości projektu. Tym razem ja nie mam obaw. RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 22-11-2017 14:23:03 Mam już roleczki Dobrze że były i takie, bo te wcześniejsze wersje, czyli takie jak w ogarach to nie czytelne i traci to urok. Jeszcze tylko pomyśleć jak to złożyć. RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 25-11-2017 23:53:14 Dziś znalazłem czas, by jeszcze posiedzieć przy tym charcie. Umyłem go ładnie, na tylnej feldze nie ma już brzydkich zacieków czarnego oleju z łańcucha. Chart pokonał 40 kilometrów (jak zawsze) po czym przeszedłem do sedna sprawy, bo został ostatni problem. Chart działał, ale na tylko jednej świecy brisk, na każdej innej przerywał i w momencie kiedy przekręcałem stacyjkę by właczyć światła, to gasł i już nie odpalał mimo, że iskra była. Wymieniłem cewkę butelkowa na oryginalną. Cewka sprawiajaca problem była firmy RBK, czy MBK, nie wiem. Zakładając przewód do cewki dorzuciłem cos od siebie, żeby ten przewód nigdy się z tej szpilki nie zsunął, ani nie ruszał. Fajka BOSCH wróciła na swoje miejsce nie bez powodu. Konstrukcyjnie jest najmniej awaryjna, w innych bywało róznie, a to szpilka się ukręci, a to na świecy leży luźno zamiast się jej trzymać. Przy okazji wymieniłem przewód WN, bo tamtego zostało już za mało zwyczajnie. Przy okazji wojowania z zapłonem jakiś miesiąc temu zubozyłem mieszankę paliwowo-powietrzną, dziś powróciłem do poprzedniego ustawienia. Założyłem nowa świece isolator spezial, popsiukałem punkty masowe preparatem do usuwania tlenków, ale to raczej profilaktycznie, po czym założyłem zbiornik, siedzenie i chart jest gotowy do jazdy. RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - Marwerick - 26-11-2017 01:21:08 a próbowałeś z fajką ngk lb-05f i kablem silikonowym beru ? |