![]() |
Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Rowery Romet (/forumdisplay.php?fid=207) +--- Dział: Nasze rowery Romet - Użytkowe i turystyczne (/forumdisplay.php?fid=208) +--- Wątek: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności (/showthread.php?tid=54752) |
RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - wigryman - 15-07-2024 20:50:03 Im dłużej przyglądam się tej karcie tym bardziej wydaje się ciekawa. Pochodzi z 1969 roku czyli z roku transformacji ZZR na ZR Romet (31 października 1969 wg Wikipedii). Na karcie widnieje napis Zjednoczone Zakłady Rowerowe (ZZR) Bydgoszcz, a tuż obok napis i logo ROMET. Pod napisem ROMET przybita pieczątka UNIEWAŻNIONO. Do tego podany adres telegraficzny PAFARO Bydgoszcz (Państwowe Fabryki Rowerów) które zjednoczono w ZZR w okolicach lat 50-tych. I do kompletu jeszcze zdjęcie roweru, prawdopodobnie prototypu, o którym nic nie wiadomo. Nic tylko bić brawa. Oj, chyba wiele danych w internecie jest do skorygowania... Przecież to aż się prosi o fajną magisterkę. RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - wigryman - 15-07-2024 21:57:21 Sprawdziłem tablice rejestracyjne tego auta na zdjęciu. Tablica typowa od lat 60-tych do roku 76. Ta literacja i czterocyfrowy numer oznacza... Bydgoszcz miasto. Bingo. Mamy potwierdzenie, że rower na zdjęciu to jakaś wersja krajowa. Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - miszel - 15-07-2024 22:36:48 Niekoniecznie. 1.Przecież duża część odrzutów z eksportu trafiała na rynek krajowy 2. Skoro to folder reklamowy to co im szkodziło wrzucić jakiś drogi rower, przecież propaganda sukcesu szła wtedy pełną parą. Tablice są bydgoskie bo skoro zakłady były w Bydgoszczy to pewnie po prostu pożyczyli od któregoś pracownika albo dyrektora auto do sesji zdjęciowej. Częsty numer, tak samo z modelami pozującymi na zdjęciach - byli to pracownicy fabryki, po co przepłacać ![]() RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - wigryman - 15-07-2024 23:04:07 Miszel, możesz mieć rację z tym odrzutem. Co do aut i modeli to też bym obstawiał, że to lokalsi. RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - wigryman - 18-07-2024 22:37:49 Rama i pozostałe elementy wyschnięte. [attachment=23180] Udało mi się wypolerować dwie oryginalne chromowane obręcze na 36 otworów. Jedna stan idealny, druga powiedzmy na 4 minus, bo posiada kilka przebarwień których nie dałem rady usunąć. Tą idealną zakładam na tył. Na przód pójdzie ta z lekkimi przebarwieniami. Jak uda się pozyskać jakąś w bardzo dobrym stanie, to wtedy szybko podmienię całe koło. Pozostałe dwie które posiadam nie są dla mnie satysfakcjonujące i docelowo pójdą pod kolor, bo za chromowanie zawołali mi 400 złotych za sztukę. Toż ja cały rower kupiłem za ułamek tej ceny. Jeszcze popytam w innych miejscach. Jak skończą w jakimś kolorze, to trafią do drugiego Karata. Przesyłka ze szprychami odebrana, oryginalne mosiężne nyple już wypolerowane. Można zaplatać koła. Kolejny prototyp siodełka obszyty. Tym razem to chyba już wersja finałowa. Kolor siodełka niebiesko-kremowy i takie docelowo trafi na rower. Dobrze pasuje do błękitu ramy. No i oryginalny ciemnoniebieski napis Karat w odcieniu siodełka do kompletu. Już za chwileczkę, już za momencik... RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - Motokamel - 19-07-2024 20:40:23 Podoba mi się ten kolor. wejdą napisy to będzie sztos RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - wigryman - 21-07-2024 21:08:24 Karat już na etapie finalnym. Dzisiaj kończyłem zaplatanie kół i ich centrowanie. Oczywiście nie obyło się bez nerwów, bo dopiero po złożeniu mam pewność co do długości szprych. Prawie zaplecione koła musiałem rozebrać i zapleść jeszcze raz. Z racji oplotu na 36 szprych, ich długość nieznacznie odbiega od oplotu Wigry czy Czajki. Musiałem dopasować odpowiednie szprychy ucząc się na własnych błędach. Ostatecznie już wiem że na przód 192mm, na tył 186mm. [attachment=23183] Pozostało prysnąć napisy i poskładać do kupy resztę podzespołów. Brakuje mi jednej oryginalnej dźwigni siodełka/kierownicy. Może ktoś ma odsprzedać? Nie chcę wstawiać dwóch różnych. Także dzisiaj poskładałem do kupy trzeci już prototyp siodełka. Tym razem pod kolor ramy. Niestety cieńszy filc nie spełnił moich oczekiwań co do obszywania. Po pierwsze i tak musiałem obszyć ręcznie bo moja maszyna głupieje przy tych grubościach, a po drugie siodełko niefajnie się pomarszczyło. Wrócę więc do filcu 10mm. Szablon na szczęście już dopracowany, nie muszę nic zmieniać. Pozostaje wykonać kolejne obszycie siodełka. Mam nadzieję, że tym razem będzie już tip top [attachment=23184]. Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - miszel - 22-07-2024 09:37:10 Piękna sprawa, rower naprawdę będzie pierwsza klasa. Tak zapytam, nie drażnią cię samochodowe wentyle w kołach? Ja zawsze do Rometa ładuję DV żeby było zgodnie z epoką, te trochę siedzą tu jak świnii siodło. Te nity na środku siedziska to zamierzony ruch? Wydaje mi się że mogą lekko przeszkadzać w czasie jazdy ![]() RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - wigryman - 22-07-2024 19:52:25 Miszel, masz rację. Dętki pójdą do wymiany jak tylko rower będzie kompletny. Nie miałem innych a trochę mi się spieszyło z założeniem kół. Jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy. Rower po sesji zdjęciowej i tak zostanie złożony i spakowany do kartonu. Kapsuła czasu. Nity na środku siodełka to w tym (trzecim) prototypie zło konieczne. Zbyt cienki filc i środek siedziska zaczął pływać. Musiałem je ustabilizować tymi nitami. Wnioski - wracam do filcu 10mm, przy tej grubości nic złego się nie działo. Wykroje filcu i obszycia przetestowane pozytywnie, więc tu nic już nie zmieniam. Mam nadzieję, że czwarta wersja spełni już wszystkie moje oczekiwania. A propos siodełka. Z powodzeniem testuję wersję drugą (to kremowo-czerwone na filcu 10mm) na rowerze którym jeżdżę na co dzień. Nic złego się nie dzieje. Wszystko jest ok. W czwartek ma dotrzeć przesyłka z szablonami do malowania napisów. Muszę też kupić ciemnoniebieski spray. Na weekend wybywam z domu, więc malowanie i finalna sesja zdjęciowa jakoś w środku przyszłego tygodnia. RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - wigryman - 26-07-2024 23:48:16 Jest już po deklarowanym terminie a ja nadal czekam na przesyłkę z szablonami ![]() Ale są też dobre wieści. Czwarty prototyp siodełka nie jest już prototypem, ale wersją ostateczną, która spełniła wreszcie moje kryteria. Teraz mogę siedzenia obszywać do wyboru, do koloru. Ogólnie pozostało założyć łańcuch i osłonę, oraz prysnąć napisy. Miszel, jak tam z dźwignią? Znalazłeś coś? [attachment=23190] RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - zaz - 27-07-2024 09:43:41 Fajny się już robi karat. Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - miszel - 27-07-2024 10:53:32 Niestety nie mam, same nowsze. Wiem że u kolegi kiedyś leżały ale ostatnio jakoś nie idzie się do niego dodzwonić. Rower elegancja, a siodełka jeśli masz chęci i czas możesz robić i sprzedawać ![]() RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - wigryman - 28-07-2024 15:42:08 Karat na finiszu, więc następny do reanimacji. Założyłem nowy wątek "Flaming 1972 - szczegółowy opis przywracania świetności" Miszel, jak znajdę chwilę to zrobię ze dwa rezerwowe siodełka. Może pójdą barterem za jakieś inne potrzebne mi części. RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - wigryman - 05-08-2024 22:44:14 Po powrocie z krótkiego urlopu napis Karat pryśnięty. Jutro ma być słonecznie więc po południu finałowa sesja zdjęciowa. A na urlopie w Dreźnie odwiedzone m.in. muzeum motoryzacji. I kilka ciekawostek. Wojskowy składak z 1941. Przeszli z koni na rowery bo nie rżały w nieodpowiednim momencie, nie trzeba było ich karmić i poić, a rany postrzałowe łatwo się usuwało. Składany w dwóch miejscach bo to jeszcze inne ramy były. Rower z przełożeniem napędu w formie koła zębatego zamiast łańcucha. Rower na sprężynach zamiast gumowych opon i dętek. Motocykl na plecionych linach zamiast opon. I NRD-owska Mifa jako wkładka bagażnika Wartburga. [attachment=23206][attachment=23207][attachment=23208][attachment=23209][attachment=23210] RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności - wigryman - 06-08-2024 21:19:21 No i co tu się rozpisywać. Karat skończony. Zdjęcia zrobione. Rower spakowany do kartonu, niech stoi następne 50, albo i więcej lat. Mi to już będzie całkowicie obojętne, ale może ktoś będzie miał kiedyś radochę jak otworzy kartony. [attachment=23211][attachment=23212][attachment=23213][attachment=23214] |