+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Komar Sztywniak "Pan Węgier" (/showthread.php?tid=51501)
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - Debesta - 27-11-2021 02:44:33
No praca wre. Czerwony zawsze świadczy o remoncie, lecz nie koniecznie o dokladnym i poprawnym.
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - romek - 27-11-2021 12:20:54
Z pytań umiem odpowiedzieć tylko ze klakson jest ok ale potrzeba jeszcze uchwytu na baterie.
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - mike217 - 28-11-2021 12:30:16
Piękny szkoda tylko ze zastosowałeś silikon. Ten silnik złożony na uszczelkach bez niczego jest szczelny i ładny . Uszczelki czarnego koloru z gryngielitu posmarowane cienko smarem obustronnie , tylko tyle żeby były tluste .
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - sakuu - 29-11-2021 02:06:15
Też tak myślałem jak Ty...... składałem już "kilka" silników typu s38,019, 023...
Dwa pierwsze zrobiłem tak jak napisałeś i na tym się skończyło. Nie mam zamiaru już tracić czasu na to by po 3 razy rozbierać jeden silnik.
Jeden z kilku to chyba był rozbierany jakaś łyżką do opon....
A "czerwonego" Już nie widać....
Wracając do tematu to proszę o odpowiedzi co do klaksonu, tego elementu i lampy przedniej (strona nr2)
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - mike217 - 29-11-2021 07:56:35
Klakson jest od niego, brakuje jego mocowania wraz z gniazdem baterii. W lampie powinny być 3 druciane sprężyny do zespolenia ramki z wkładem. Sam klosz ja kleiłem na czarny klej do szyb do odbłysnika. Blaszka o którą pytasz moim zdaniem jest nie od niego. Ten pazurek co trzyma lampe w skorupie metalowej jest zupełnie inny w tym motorku.
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - sakuu - 12-12-2021 13:43:49
(29-11-2021 07:56:35)mike217 napisał(a): Klakson jest od niego, brakuje jego mocowania wraz z gniazdem baterii. W lampie powinny być 3 druciane sprężyny do zespolenia ramki z wkładem. Sam klosz ja kleiłem na czarny klej do szyb do odbłysnika. Blaszka o którą pytasz moim zdaniem jest nie od niego. Ten pazurek co trzyma lampe w skorupie metalowej jest zupełnie inny w tym motorku.
Dzięki za podpowiedzi! Lampę złożyłem tzn klosz i ramka
Wspomniałeś o jakimś pazurku który właśnie trzyma "klosz z ramką" do skorupy lampy...
Tu właśnie mam problem co powinno być od dołu? Jak to wygląda?
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - sakuu - 14-12-2021 12:57:14
Nikt nic?
Byłem u kolegi który też ma sztywniaka ale ma inaczej mocowanie lampy bo ma nowszą ramkę ja mam taką zaokrągloną.....
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - Norweski Zomowiec - 14-12-2021 14:13:55
Podejdę dziś do komara i pokaże
Z pamięci mówię z lampy wychodzi języczek i śruba wkręca się do skorupy
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - romek - 14-12-2021 14:55:40
Ale to jest tak w nowym typie w starym chyba inaczej jakoś.
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - sakuu - 14-12-2021 15:54:27
(14-12-2021 14:13:55)Norweski Zomowiec napisał(a): Podejdę dziś do komara i pokaże
Z pamięci mówię z lampy wychodzi języczek i śruba wkręca się do skorupy
Bym był wdzięczny jak byś mi zrobił fotkę tego "jezyka" bo chyba gdzieś mi to wcięło
A chyba to nie było nawet bo cała lampa była w silikonowe
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - sakuu - 21-12-2021 17:06:50
Czy to jest to mocowanie przedniej lampy do skorupy o które pytam?
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - mike217 - 21-12-2021 20:03:51
Tak to ta blaszka jest.
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - Debesta - 21-12-2021 20:55:37
Jak kupisz tą blaszkę to zwymiaruj porządnie i wstaw na forum, będziemy dorabiać, bo pewnie ciężki temat to jest.
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - sakuu - 21-12-2021 22:19:15
Ciężki temat że szok!! Narazie tylko znalazłem zdjęcia.
Po zdjęciach nie za bardzo mogę dojść jak to się haczy o skorupe lampy.....
RE: Komar Sztywniak "Pan Węgier" - mike217 - 22-12-2021 00:09:50
W ramkę lampy ta blaszka wpada i trzyma się jak na śrubce . Jak dokrecasz śrubkę to robi się dźwignia i zapiera o obudowę lampy . Ja to składałem po pół roku od rozebrania to sam musiałem chwile myśleć jak to ma być