Wynalazki Motorowerzystki - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22) +--- Dział: Polak potrafi (/forumdisplay.php?fid=105) +--- Wątek: Wynalazki Motorowerzystki (/showthread.php?tid=41982) |
RE: Prodżekt Gokart - Motorowerzystka - 05-11-2016 19:55:50 RE: Prodżekt Gokart - Motorowerzystka - 10-11-2016 23:56:58 Powoli gromadzę części, koła już są kompletne, kierownica, silnik - do naprawy ale jest, siedzenie - tu może być problem bo chcę takie plastikowe siedzisko jak na stadionach Ogółem mam prawie wszystko oprócz ramy. Zmierzam w stronę wykonania reverse trike - chyba nie ma odpowiednika w polskim języku. RE: Prodżekt Gokart - Motorowerzystka - 30-11-2016 19:42:13 Co do ramy gokarta to miałam już taką, dawno dawno temu w 2010 roku Szkoda tylko że mój wujek dostał ją w zastaw i musiał ją oddać chociaż ja chciałam ją zatrzymać A wyglądała tak: RE: Prodżekt Gokart - rafi555 - 30-11-2016 22:10:10 no no solidna była tylko koła większe i można by śmigać RE: Prodżekt Gokart - Motorowerzystka - 05-05-2017 20:04:39 Dobrałam się do silnika FMI (107 ccm), w pokrywie cewek - piaskownica Z grubsza wyczyściłam. Ale wał się obraca na szczęście, widać to na filmiku. Wałek zmiany biegów oczywiście skrzywiony A wałka kopniaka brak, ciekawe, pewnie pochodzi od quada. RE: Prodżekt Gokart - Chmielu17 - 06-05-2017 21:33:05 Ale ktoś musiał katować ten silnik, zanim trafił na złom... RE: Prodżekt Gokart - Motorowerzystka - 06-05-2017 22:31:55 Biegi wchodzą, ma ich 4. Łańcuszek rozrusznika zardzewiały, dam go do ropy. A później spróbuję uruchomić, może coś z niego będzie. A jak nie to rozbiórka i naprawa. RE: Prodżekt Gokart - Quake96 - 06-05-2017 23:14:00 Serio Ty chcesz to odpalić i zostawić w takim stanie? Ludzie, toć to od razu kwalifikuje się co najmniej na remont o ile się do niego jeszcze nadaje. RE: Prodżekt Gokart - Motorowerzystka - 06-05-2017 23:37:16 Sprawdzić tylko, chociaż wątpię by odpalił. W sumie nie wiem czego mogę się spodziewać w środku Może nie będzie tak źle. Chyba mój fmb był w gorszym stanie RE: Prodżekt Gokart - krystian276 - 18-06-2017 17:11:48 I co z tym gokartem? RE: Prodżekt Gokart - Motorowerzystka - 18-06-2017 22:03:31 Pracuję więc nie mam czasu zbytnio RE: Prodżekt Gokart - Knight_in_fire - 30-08-2017 00:17:59 (10-11-2016 23:56:58)Motorowerzystka napisał(a): Powoli gromadzę części, koła już są kompletne, kierownica, silnik - do naprawy ale jest, siedzenie - tu może być problem bo chcę takie plastikowe siedzisko jak na stadionach Ogółem mam prawie wszystko oprócz ramy. Zmierzam w stronę wykonania reverse trike - chyba nie ma odpowiednika w polskim języku. odwrócony tricykl. RE: Prodżekt Gokart - Motorowerzystka - 30-08-2017 08:19:17 Rycerz_w_ogniu napisał(a):Może i odpowiednik jest, ale więcej wyników wyszukuje po podaniu angielskiej nazwy, bo to to trochę przedpotopowo brzmi i chyba nawet nie jest używane w potocznej mowie xD Jak już to "odwrócona trajka".Motorowerzystka napisał(a):Zmierzam w stronę wykonania reverse trike - chyba nie ma odpowiednika w polskim języku. RE: Prodżekt Gokart - Motorowerzystka - 22-10-2017 17:41:47 Jako że wolnego czasu mam aż w nadmiarze czas zacząć jakieś prace Zrobiłam na szybko rysunek jak mniej więcej ja to widzę: Rama z profili zamkniętych, 40x40 mm lub 20x20 mm, zależy jakie będą dostępne. Koło tylne planuję wziąć z choppera łosia czy innego kinwaya Wcześniej myślałam o kole z ogara, ale po przemyśleniu pewnych rzeczy, czyli że z koła szprychowego może zrobić się ósemka to porzuciłam tę myśl. Mam też koło od CZ, bez jedynie bębna hamulca (chyba że olać tylny hamulec i hamować kołami przednimi ) i ośki oraz nowych gum zabieraka zębatki, no i opony i dętki. Bo te co mam to raczej do niczego się nie nadają. Na dniach dobiorę się do silnika i go rozbiorę w poszukiwaniu problemu, albo ogółem zobaczę co ma w środku RE: Prodżekt Gokart - Motorowerzystka - 26-10-2017 13:57:58 Nie wiedziałam w sumie od czego zacząć sprawdzanie silnika więc pomyślałam, że najpierw spuszczę olej. Ostrożnie odkręcałam śrubę spustu oleju by nie rzygnęło mi czarną mazią, ale nie było ani kropelki To odkręcam pokrywę a tam... Susza Ciekawe czy ktoś kiedyś dolewał oleju czy tak jeździł do końca... Głowica: Jeśli by się zatarł to tłoka nie dałoby się ruszyć? Bo chodzi tak: Jeszcze zdejmę cylinder i sprawdzę czy nie ma jakiś rys. Rys nie stwierdzono Cylinder jak nówka, oczywiście od środka No i w sprzęgle nie mam tych śrub z podkładkami... |