Rover kawusia :* - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22) +--- Dział: Cztery kółka (/forumdisplay.php?fid=165) +--- Wątek: Rover kawusia :* (/showthread.php?tid=36029) |
RE: Rover kawusia :* - kw112 - 23-07-2015 09:54:30 Ogólnie to było tak: Zrobiłem jazdę próbną, zaparkowałem samochód na 15min i chciałem gdzieś jechać, odpaliłem, wycofałem 15m i silnik zgasł. Ja głupi zamiast zajrzeć pod maskę odpaliłem silnik i dym. Czyli najprawdopodobniej padło zasilanie i przebicie na kablu WN. Wystrzelił jakiś przewód od gazu. Najlepsze jest to, że gazu w ogóle nie ruszałem przy wyciąganiu skrzyni. Tak czy inaczej to by się stało, u mnie czy nie u mnie, ale i tak by było. Następnym razem jak kupię auto z LPG od razu jadę na przegląd gazu, nauczyłem się już. RE: Rover kawusia :* - Simon - 23-07-2015 12:32:19 Szczęście że Tobie nic się nie stało. Tak to jest z tykającymi kuchenkami, trzeba im poświęcić wiele uwagi żeby coś nie pierdykło. RE: Rover kawusia :* - jurek_j - 23-07-2015 21:59:16 No tak. Ale skoro aku wybuchł, to może po prostu słabe połączenie na klemach, zwłaszcza słaba masa? Gazownie zazwyczaj są nader bezpieczne, no chyba że cytryny i gumiaki zakładają instalację. Śmiem twierdzić, że bardziej bezpieczne od zasilania benzynowego. No ale Simon wie lepiej, więcej zjeździł aut na pewno. RE: Rover kawusia :* - kw112 - 24-07-2015 10:16:40 Wiem tyle: Był wystrzał i niema pół akumulatora, zaczęło się palić, 3 straże, policja i urozmaicenie soboty dla całej wioski. RE: Rover kawusia :* - Taśma - 26-07-2015 14:26:34 Hahahahahaha frajer. Ja mam aku w bagażniku ;_; RE: Rover kawusia :* - kw112 - 29-07-2015 21:15:24 Kupiłem auto. Identyczny jak ten, nawet lakier ten sam, ale: -skóra, -elektryczny szyberdach, -aluski, -LPG sekwencja, -brak radia, Oczywiście teoretycznie uszkodzone. Niby uszczelka pod głowicą bo ciecz wybijało, ale wymieniłem czujnik temp. cieczy i wszystko w porządku. kilogram szpachli na tylnym lewym błotniku kijowo położonej, że gołym okiem widać. Naklejki do zerwania, bo szpecą. Jutro może pojadę na przegląd gazu. RE: Rover kawusia :* - hvil - 29-07-2015 22:25:46 Te silniki mają podatność na walnięte uszczelki pod głowicą... więc lepiej dobrze to obadaj bo może się skończyć jej pęknięciem... Odp: Rover kawusia :* - Latos - 29-07-2015 23:31:31 Ojcu w golfie tez wybuchl akumulator, co sie okazalo alternator dawal 17V na aku Szybko sie uwinales okazja czy po normalnej cenie? RE: Rover kawusia :* - kw112 - 31-07-2015 08:07:22 Uszczelka jest dobra, cieczy już nie wywala. Trochę droższy od poprzednika, ale i tak tanio. RE: Rover kawusia :* - kw112 - 22-08-2015 08:50:20 Denerwuje mnie w nim jedynie wyjąca skrzynia, muszę zrobić machniom na tą z poprzednika. Zaczęło wyć łożysko oporowe, ale w drugim silniku mam przecież kompletne nowe sprzęgło. Jak na razie bezawaryjnie bije kilometry i niedługo stuknie 200kkm. Wada? Zarżnięty silnik i skrzynia, ale poprzedni miał dobry silnik. Dzisiaj muszę przepłukać mu układ chłodzenia, bo jak stoi w korku to zaczyna się grzać, a to mnie denerwuje. RE: Rover kawusia :* - Stachu.G - 22-08-2015 09:55:08 To jednak pewno uszczelka wyeybana RE: Rover kawusia :* - jurek_j - 22-08-2015 10:57:58 Jak majonezu nie ma to jeszcze raczej nie uszczelka. Chociaż do k16, za tym nie dogonisz. Jak za jednorazówką z tesco wypuszczoną na powietrze kiedy wieje halny... RE: Rover kawusia :* - kw112 - 24-08-2015 08:22:08 To już raczej pierścienie. Ten silnik na 100@ był katowany przez jakiegoś pseudo zapaleńca. Pewnie pierścionki i kilometrowy próg na gładzi. RE: Rover kawusia :* - Tomasso94 - 24-08-2015 09:37:38 silniki rovera niestety mają to do siebie że się grzeją i nie lubią wysokich temperatur. Trochę pomaga wymiana termostatu na taki o mniejszej temperaturze otwarcia, no i trzeba by cos zrobić z czujnikiem wentylatora, ktory zalacza go dopiero przy 115 - 120 stopniach a to trochę dużo, znam dwie osoby z tym problemem po prostu trzeba poprawić fabrykę i będzie dobrze RE: Rover kawusia :* - hvil - 24-08-2015 10:54:26 ja w roverach już trochę pomykam. Najlepiej przerobić termostat na tzw. PRT, taki zewnętrzny w obudowie zakładany na przewodach. Jeśli nie ma masła to i tak może mieć trafioną uszczelkę, wszakże latem masełko się tak łatwo nie wytrąca. Kolego ten silnik ze spalonego samochodu... jak bardzo on Ci się spalił, bo od temperatury mogła się przegrzać aluminiowa konstrukcja tego silnika i założysz go a on i tak będzie Ci ciekł i chodził jakby był zużyty. |