Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
OGAR 200 1988 r. - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: OGAR 200 1988 r. (/showthread.php?tid=51728)

Strony: 1 2 3 4


RE: OGAR 200 1988 r. - Dawdzio - 15-02-2021 22:44:30

Co jest nie tak z króćcem? Pewnie był rozpiłowany do normalnego rozmiaru, bo fabrycznie je blokowali. Wyrównać powierzchnie i będzie dobrze.


RE: OGAR 200 1988 r. - Douger - 15-02-2021 23:18:39

No jest rozpiłowany, szlifowanie wewnątrz konieczne. Jutro na szybie położę i sprawdzę powierzchnię, bo wydaje mi się, że nie jest płaska tylko uszkodzona piłowaniem.


RE: OGAR 200 1988 r. - Douger - 16-02-2021 21:32:42

Ciąg dalszy. Sprawdziłem króciec i jest dobrze. Są drobne rysy na płaszczyźnie, można się dalej pobawić, ale ogólnie jest ok. Oryginał polski.

Przy sprzęgle nie jest już tak kolorowo. Brakuje kulki popychacza. Tarcze były mocno sklejone, a bolce kosza latają na wszystkie strony. Jedna spinka odpięła się i latała w środku.

Zębatka w bardzo dobrym stanie, zeszła bez problemu. Rozpołowienie także. Przekładnie wyglądają dobrze. Trochę gorzej za to koło korbowodu. Mam nadzieję, że to tylko nalot.

Ciąg dalszy




RE: OGAR 200 1988 r. - Douger - 17-02-2021 22:06:42

No i tego się obawiałem. Ktoś ma pomysł jak się tam dostała woda? Łożysko stoi. Kupować Duellsa czy coś innego?


RE: OGAR 200 1988 r. - łogór 200 - 18-02-2021 13:11:50

(17-02-2021 22:06:42)Douger napisał(a):  No i tego się obawiałem. Ktoś ma pomysł jak się tam dostała woda? Łożysko stoi. Kupować Duellsa czy coś innego?

Umyj ładnie pomierz czopy jak są ok to przebij na nowej korbie duellsa


RE: OGAR 200 1988 r. - Douger - 18-02-2021 15:24:43

Opłaca się to? Ogólnie wał po wyczyczeniu nie wygląda źle. Tylko czy wymiana korbowodu w garażu to dobry pomysł Big Grin
I o co chodzi z tym znakiem? W necie widać taki na wałach czeskich, ale mają inny symbol.


RE: OGAR 200 1988 r. - łogór 200 - 18-02-2021 15:31:02

W garażu tego nie zrobisz.Koszt korby plus robota kogoś kto ci to wykona.

A czy się opłaca to sobie policz sam.Plus taki że masz oryginalny wał z korbą duellsa.


RE: OGAR 200 1988 r. - Douger - 18-02-2021 15:38:10

Ok, wiem w czym rzecz. Na razie chyba zamówię całość Duellsa, a ten zachowam i zregeneruję. Będzie do drugiego silnika Smile


RE: OGAR 200 1988 r. - Szabla - 18-02-2021 17:00:07

Czy ja wiem czy regeneracja jest opłacalna? Przy nowym wale mamy nowe czopy, które na pewno są lepsze od tych, a korbę i byś zmieniał. Jedyne co może być niepewne to łożysko na dole, choć nie słyszałem by z tym były jakieś problemy. Moim zdaniem brać duellsa i się nie zastanawiać.


RE: OGAR 200 1988 r. - Douger - 18-02-2021 21:24:55

I tak zrobię. Stary wał oddam znajomemu i niech rzeźbi, kiedyś się przyda. Dzięki za rady.


RE: OGAR 200 1988 r. - Douger - 18-02-2021 22:59:50

Ja prdl. Domyć 30 letni silnik to jest koszmar. O ile rozebranie idzie książkowo to mycie jest masakrą. Takie moje spostrzeżenie, że projekt obudowy jest do dupy. Milion niepotrzebnych zaułków, które służą tylko do zbierania brudu. Ech.... Idzie teraz do szkiełkowania. Pozdro


RE: OGAR 200 1988 r. - Ryoko Yuki - 19-02-2021 00:28:10

(18-02-2021 22:59:50)Douger napisał(a):  Ja prdl. Domyć 30 letni silnik to jest koszmar. O ile rozebranie idzie książkowo to mycie jest masakrą. Takie moje spostrzeżenie, że projekt obudowy jest do dupy. Milion niepotrzebnych zaułków, które służą tylko do zbierania brudu. Ech.... Idzie teraz do szkiełkowania. Pozdro

Noi popatrz O___O
W moim Thalaryku było odwrotnie - doczyszczenie - książkowe, ale rozłożenie silnika to jakaś masakra. Ni chuchu nie szło tego rozłożyć i dobrze, że kumpel mi pomagał, bo samemu bym jeża urodził z wysyłku a nie rozłożył silnik...


RE: OGAR 200 1988 r. - Douger - 27-02-2021 10:31:52

Witam.

Jakiś progres jest. Kupiłem korbę i czeski tłok. Przez pomyłkę z jednym pierścieniem, ale zdecydowałem, że to założę. Wał korbowy i cylinder został wysłany do fachowca. Będzie szlif pod tłok i wymiana korbowodu z wyważaniem. Kartery poszły do szkiełkowania, karoseria do piaskowania. Postępy niebawem.
Pozdrawiam.


RE: OGAR 200 1988 r. - Pocieszny71 - 27-02-2021 12:42:27

Progress widać Smile
Bardzo dobrze, że kolejny sprzęt niebawem powróci na drogi i pola Wink


RE: OGAR 200 1988 r. - Douger - 01-03-2021 19:39:36

Porównanie gaźnika dellorto 17.5 oraz JIKOV. Ktoś rzeźbił jakaś przejściówkę czy jednak jest coś gotowego do kupienia?