+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221)
+--- Wątek: Czym smarujecie... (/showthread.php?tid=43582)
Strony: 1 2
RE: Czym smarujecie... - Szatek - 19-04-2017 11:59:41
Te "specyfiki" są w większości odporne na działanie wody i wcale nie kosztują dużo...
http://allegro.pl/cx-80-moto-chain-smar-do-lancucha-500ml-i6700678299.html
Nie rób fuszerki...
RE: Czym smarujecie... - darek23 - 19-04-2017 13:22:45
To jest smar w formie cieklej, dziala podobnie jak zwykly tylko taki przenika do srodka ogniwek co jest jak najbardziej porzadane. Psikasz lancuch, potem z wierzchu go przecierasz szmatka i gotowe. Smar ma byc w srodku lancucha nie na zewnatrz. Mi taki smar wystarczyl na 3 lancuchy i deczko zostalo. Wiec oplaca sie wydac te 20zl na ten specyfik. Ale zrobisz jak uwazasz, decyzja nalezy do Ciebie.
RE: Czym smarujecie... - Cykada - 19-04-2017 18:27:26
generalnie nie trzeba smarować całego łańcucha bo jest to marnotrawstwo - znaczy takie w sprayu są mało wydajne, ja oliwkę do łańcucha mam chyba z 4 rok i w rowerze czyściłem chyba z 20 razy, bo daję kropelkę tylko na sworzeń, a nie na cały łańcuch.
RE: Czym smarujecie... - Petronas - 19-04-2017 20:43:09
Noo dobre
Przekonaliście mnie
Ale jak nie znajdę jakiegoś specyfiku u siebie to gotuje dziada
RE: Czym smarujecie... - Romecik1234 - 19-04-2017 21:45:41
Cześć może to i głupie ale ja najpierw łańcuch brałem W-40 a później małym pędzlem olejem do smażenia
działa i w romecie i w rowerze Xd pozdrawiam
RE: Czym smarujecie... - Petronas - 22-04-2017 21:26:15
Dziś kupiłem takie coś
I już k drutu nie ma ja pierdo
A nawet jakbym go wygotował w tym smarze to źle by było ?
Szkoda gadać
RE: Czym smarujecie... - Gustawo - 23-04-2017 12:33:42
tu conieco o gotowaniu łańcucha w smarze grafitowym:
https://youtu.be/XcsoSGxzM7s
RE: Czym smarujecie... - Stachu.G - 23-04-2017 12:52:59
Nie w smarze a w łoju z dodatkiem grafitu, jak ktoś zresztą wcześniej wspominał i piszę nawet w filmie.