![]() |
Zawsze musi być ten pierwszy... Wigry - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Rowery Romet (/forumdisplay.php?fid=207) +--- Dział: Nasze rowery Romet - Użytkowe i turystyczne (/forumdisplay.php?fid=208) +--- Wątek: Zawsze musi być ten pierwszy... Wigry (/showthread.php?tid=41425) Strony: 1 2 |
RE: Zawsze musi być ten pierwszy... Wigry - Buka - 15-11-2020 16:01:01 Robota powolutku idzie do przodu. Okazało się, że rozwiązanie na problem z nyplami znalazłem w... lodówce. Jeżeli satysfakcjonuje Was efekt na załączonych zdjęciach (i jesteście zbyt leniwi - jak ja - żaby każdy nypel z osobna polerować na wysoki połysk) to opiszę go poniżej: 1.Bierzemy nyple - te z przedniego koła Wigry mają długość 10mm, te z tylnego 12mm, dlatego warto je segregować już na początku rozplatania. 2.Wsadzamy części do niewielkiego pojemniczka, najlepiej szklanego. 3.Zalewamy sokiem z cytryny do takiego poziomu, żeby nyple znajdowały się w całości "pod wodą". 4.Bierzemy szczoteczkę do zębów (najlepiej cudzą ![]() 5.Odstawiamy miksturę na jakieś 15minut. Powtarzamy szorowanko. Jeżeli wszystko zaczęło wyglądać obiecująco przechodzimy do następnego punktu. Jeżeli nie - powtórka. 6.Na koniec dodałem trochę sody oczyszczonej do całości, jeszcze raz przeszorowałem. 7.Bierzemy gazę, rozkładamy w zlewie i wylewamy zawartość z nyplami na nią. (Dzięki temu nie będziemy musieli klnąć na cały blok, że króryś z nypli uciekł do odpływu). 8.Dokładne płukanko pod ciepłą wodą 9.Przekładka na ręczniki papierowe, wytarcie nypli i odstawienie do całkowitego wyschnięcia. Czy po pewnym czasie znowu nie sczernieją? Nie mam mam zielonego pojęcia. Na pewno nie będą wyglądały gorzej niż przed kąpielą. Poniżej porównanie całej starej szprychy z nową i odświeżonym nyplem, różnica między wyczyszczonymi nyplami, a tymi przed zabiegami spa i na końcu - całość przygotowana do montażu. Teraz czas na przejrzenie obu piast i może pochylenie się nad ich polerką. RE: Zawsze musi być ten pierwszy... Wigry - Buka - 16-11-2020 14:57:53 Oryginalna piasta od początku nie pracowała jak powinna prześlizgując i nie do końca blokując się przy hamowaniu. Po otwarciu okazało się (proroczo według słów Wnusia! ![]() ![]() Na szczęście w swoich zapasach znalazłem piastę z 76-ego, która posłużyła za dawcę bebechów - również ona miała pewne niedomagania, odkrywając ze swojego wnętrza pęknięty na pół kosz wałeczków (w sumie ciekawe dlaczego, bo reszta elementów piasty nie wyglądała jak okopy pod Verdun) i rozsypane małe łożysko. Całość została rozebrana i wstępnie wyczyszczona "na sucho". Poświęcę jeszcze trochę czasu na zabawę z pędzelkiem i rozpuszczalnikiem, żeby wymieść resztę syfu i opiłków jaka została. Da się z tego - wedle praktyki warsztatów z lat 90. - "złożyć jedną z dwóch". ![]() Dziś doszły dętki i opaski na felgę - element eksploatacyjny, więc leżaki magazynowe nie za bardzo wchodziły tu w grę (przynajmniej jak chodzi o dętki - bo na koła wlecą NOS antilope z 91, więc nie chcę tu zabrzmieć jak hipokryta ![]() Powoli jest z czego składać do kupy felgi - okazuje się jednak, że zabrakło mi... dwóch nypli na koło tył. Uzupełniłem je w miarę podobnymi z innego, nowszego koła, ale po czyszczeniu reszty mosiężnych okazało się że jednak dość widocznie różnią się między sobą barwą. Trochę będzie cierpiał efekt końcowy (a bardziej moje ocd ![]() RE: Zawsze musi być ten pierwszy... Wigry - jurek_1961 - 16-11-2020 15:35:54 Miałem nie tak dawno ten sam problem w Jubilacie. Udało mi się kupić w sklepie nowe oryginalne wałeczki - takie ze starych zapasów. No, ale takie miejsce w Gdańsku jest chyba tylko jedno... RE: Zawsze musi być ten pierwszy... Wigry - RaszkoV - 17-11-2020 11:25:08 Wigry zapowiada się bardzo ciekawie, czekam na efekt końcowy. Powodzenia w pracach ![]() RE: Zawsze musi być ten pierwszy... Wigry - Wojtasik - 17-11-2020 12:12:40 Ja miałem (gdyż po przesiadce na MTB Trek został rozebrany w 95 roku) Wigry 3 koniec lat 70-ych. Miał chromowany bagażnik, przednią lampkę z chromem na wierzchu, lusterko, hamulec itd. Chwyty były 3 (z wycięciami pod palce, z napisem romet oraz z napisem romet i kołnierzem wokół) Lampki tylne boczne (tył na błotniku odblask) były 3 (białe ostry klosz, białe płaskie oraz czarne płaskie) Lampka tylna (na błotnik w dalszych Wigry) były 3 (biała kanciasta, czarna szersza owalna, czarna jeszcze innej formy) Lampki przód były 2 (kremowa, kremowo/chromowa) Nóżki były 2 (prętowa stalowa, profilowana aluminiowa) przykręcane do rurek dolnych tylnego trójkąta na dużą podkładkę plus normalne małe, a poprzeczna rurka wstawiona fabrycznie utrzymywała błotnik lub od razu do wspawanej fabrycznie "blaszki" na nią i błotnik. Siedzenia były 2 (derma sprężyny/sprężyny i brak narzędziówki stąd w ramie miejsce, plastyk <czarny, biały> pianka/gąbka sprężyny i narzędziówka) Kierownica były 2 (większe U, mniejsze u, ale dłuższa i prostsza rura) Dużo różnic było, ale z czasem biel zamieniła się w czerń (m.in. ochrona łańcucha, pancerz linki, kabelki oświetlenia itd.) RE: Zawsze musi być ten pierwszy... Wigry - Buka - 21-11-2020 19:15:36 Piasta przód została przepolerowana, wymieniłem w niej ośkę z bieżnią łożyska (miała już dość widoczny luz). Dziś nastąpił też najbardziej widoczny postęp - zaplotłem oba koła (mam nadzieję, że nic nie popierdzieliłem po drodzę, robiłem to pierwszy raz ![]() ![]() Dzięki koledze z forum - Michałowi - nadrobiłem pewne braki w częściach. W dalszym ciągu poszukuję przede wszystkim drugiej części korby (tej nieprzymocowanej do zębatki, w którą wkłada się klin), montowanej we wczesnych wigrach (wrzucę pewnie w przyszłości zdjęcie, ale po krótce tłumacząc: gładkie to i okrągłe, nie tak jak późniejsze), dźwigni zawiasu i paru innych drobiazgów o których pewnie będę sobie przypominał w trakcie dalszego składania ![]() RE: Zawsze musi być ten pierwszy... Wigry - Buka - 02-03-2023 18:44:32 Nie wierzę, że od ostatniego posta z zaplataniem kół minęło całe 3 lata... Mili Państwo kończę swoją przygodę z jednośladami (bo za niedługo mój 50-T-1 zostanie wystawiony na sprzedaż), raczej już żadnego nie kupię, bo chciałbym poświęcić więcej czasu na samochody, dlatego też będę wyprzedawał się z zachomikowanych części. Ale! każde pożegnanie ze starym hobby powinno być huczne. Wigry, którego zwiozłem 8 lat temu ze złomu (który już nie istnieje!), do którego odkładałem przez lata najciekawsze fanty jakie udało mi się znaleźć (między innymi nowe Stomile Antilope - pluję sobie w brodę, że kupiłem w gimnazjum tylko jeden komplet) i na którego remoncie nie oszczędzałem chyba nareszcie doczeka się happy endu. Brakuję już tylko paru drobiazgów - wspornika błotnika, elka od zawiasu i sztyca siodełka aż prosi się o jakiś pochromowany odpowiednik, lusterko z gniezna czeka na montaż, a naklejki, które od kilku lat leżą w szafie w najbliższych dniach przyozdobią ramę. Mechanicznie jest to fabrycznie nowy rower, do fabrycznego wyglądu brakuje jeszcze paru podmianek (poskładałem go na tych częściach, które miałem, pokusiłbym się w przyszłości o nową osłonę łańcucha, plastikowe czarne motylki i odmalowanie pompki, ale to już szczegóły). Niebieskiego raczej nie planuje sprzedać - stanie koło czerwonego, czyli mojego pierwszego składaka, żeby pokazać jaki postęp zrobiłem w remontach od czasów pierwszego budżetowego remontu z czasów gimby do dnia dzisiejszego. Zastanawiam się tylko co z przejażdżkami - z jednej strony aż strach uszkodzić go po tak wyczerpującym remoncie i tylu latach szukania części, ale z drugiej - to w końcu rower i trochę żal byłoby mi patrzeć na niego, żeby po prostu się kurzył. ![]() RE: Zawsze musi być ten pierwszy... Wigry - dannenberg - 02-03-2023 22:38:34 Witam, stawiam na Wigry 2... stopka w Wigry jeden byla mocowana na 2 obejmy do ramy - blaszka dol i gora. pedaly byly ZZr - takie jak w motorowerze Komar. siedzenie nitowane poszycie, sprezynowe ale to tylko reguly ![]() Jezeli chodzi o lakier... raczej RAL 5015 bedzie troszke za ciemny, moim zdaniem powinnien najbardziej pasowac RAL 5012 w malowaniu proszkowym bedzie to Niebielski Swietlisty Gladki Polysk Pozdrawiam Jezeli chodzi o Wigry 2 to byly motylki czarne plastikowe, szprychy : przod 2,3 mm na 189 mm, tyl: 2,3 mm x 181 mm - przy piasta torpedo. RE: Zawsze musi być ten pierwszy... Wigry - zaz - 03-03-2023 00:13:19 Bardzo fajne Wigry. Czasami warto je przewietrzyć. RE: Zawsze musi być ten pierwszy... Wigry - dannenberg - 03-03-2023 21:52:18 Fajne... warto troszke metrow zrobic, aby kulki i rolki nie stanely ![]() |