Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Opiszcie swoją pierwszą glebę :D - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: Opiszcie swoją pierwszą glebę :D (/showthread.php?tid=36534)

Strony: 1 2


RE: Opiszcie swoją pierwszą glebę :D - Rafku - 09-08-2015 16:01:08

(09-08-2015 11:26:08)adamus13715 napisał(a):  Rok 2015 bodajże styczeń, jechałem komarem sport po polnej drodze tak ze 30 na godzinę
Serio? Sporta na takie tereny w taką porę? Lol.

(09-08-2015 14:20:28)ArcziManYea napisał(a):  zredukowałem na 2

Jak można zredukować z mniejszego biegu na większy? Ty myślisz jak piszesz?facepalm


Co do tematu, to pamiętam jak jechalimy z kolegami w 2009 roku (za gówniarza) we trzech na moim wtedy można powiedzieć nowym Bashanie, wpadliśmy w kałużę i jak nie wypier. dobrze, że quad się tylko na jednym boku położył, na szczęście tylko kierownica się przestawiła i kolega koszulkę porwał, ale do dzisiaj mam w głowię minę płaczącego kolegi stojącego nad słupkiem, w który żeśmy wjechali, krzyczącego że mu krowy z pola uciekną, bo ogrodzenie rozwalone :F


RE: Opiszcie swoją pierwszą glebę :D - Pitersen - 09-08-2015 16:46:04

Jak o rowery chodzi to miałem dosyć dziwną sytuacje gdyż jechałem po polnej drodze a za mną jechał kuzyn i się drze do mnie coś więc się odwróciłem i w tym momencie czuje jak rower skręca i lece (piaszczysta droga) rower się wyje**ał a ja nie przeleciałem przez kierownicę tylko przebiegłem przez nią i wywaliłem się tak z 2m za rowerem i leżałem jak długiTongue a mój kuzynek tak się ze mnie nabijał że aż mu spodnie na dupie pękły na szwie:F


RE: Opiszcie swoją pierwszą glebę :D - Admiral Awesome - 14-08-2015 23:23:29

Dzisiaj. Na swoim 125 nigdy się nie wyglebiłem, co innego Komarri.

Naprawiam tę cholerną linkę od biegów w Komarze. Muszę sprawdzić, czy biegi się chociaż zmieniają. Są 2, nie liczę neutralnego. Odpiąłem linkę od manetki i trzymam ją kombinerkami. Ciągnę, ciągnę. Naliczyłem, że jest, ale jeden bieg. 2. Da się jechać.

Test drive przeprowadzam na wiejskiej, ale asfaltowej drodze. Do przejechania mam... Bo ja wiem... Paredziesiąt metrów i wracam na zakręcie obok młyna.

Do młyna dojechałem bez problemów. Prawą ręką trzymam gaz. Lewą ręką trzymam kombinerkami naciągniętą linkę. No to zawracam, wszystko działa. Zawracam sobie na zakręcie i widzę, że idzie mój taki stary znajomy. Kiedyś jakieś piweczko razem zrobiliśmy, to uznaję, że muszę mu podczas zawracania koniecznie pomachać.

Zawracam. Tam piach na zakręcie. Mi się gdzieś kombinerka omsknęła. Gdzieś się bieg jakiś (trzeci?!!) znalazł i JEB. Leżę sobie na tym piachu i macham do ziomeczka.

Generalnie - nic się nie stało ani mi ani Komarri. Lekko spodenki przykurzone.

Czy w takim stylu należę już do klubu? Wink


RE: Opiszcie swoją pierwszą glebę :D - mlody191 - 15-08-2015 10:59:40

Na simaczu, na koło poszłoooo, nie skontrolowałem go wjechałem na piach oczywiście na asfalcie, jak nie zarzuci jak nie obroci, jeb na ziemie ale szybko go podniosłem i obczajalem czy caly Big Grin bo ja to tam chuu* Big Grin


RE: Opiszcie swoją pierwszą glebę :D - Suwmiarka - 16-08-2015 10:39:59

AdmiralAwesome - jak masz puszczoną linkę w Komarze to masz wbity 2 bieg... Jeśli naciągnąłeś kombinerkami do oporu to wbiłeś 1 bieg --- i prawdopodobnie puściłeś linkę i wskoczyła "dwójka" [luz jest jak delikatnie pociągniesz linkę]
Właśnie dlatego w niektórych Komarach trzeba trzymać za manetkę bo wypada jedynka