Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Ananasowy ogar 205 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Ananasowy ogar 205 (/showthread.php?tid=34243)

Strony: 1 2 3


RE: Ananasowy ogar 205 - Quake96 - 23-04-2015 15:41:26

Jeszcze naklejki na baku i będzie supcio Big Grin


RE: Ananasowy ogar 205 - ananas - 23-04-2015 15:46:47

Niestety tak łatwo nie ma Sad wszystkie chromy oprócz przedniego koła do wymiany, lakier też z bliska tragedia - trzeba pomalować Big Grin


RE: Ananasowy ogar 205 - Quake96 - 23-04-2015 16:27:56

Nie martw się, znam na forum innego Ogara którym wielu się zachwyca a gdy obejrzałem go z bliska to już tak pięknie nie było Big Grin

No to zbieraj na malowanie i będzie git Big Grin


RE: Ananasowy ogar 205 - ananas - 23-04-2015 16:29:50

Najpierw trzeba mechanikę zrobić i ogarnąć inny sprzęt, żeby mieć czym jeździć Wink


RE: Ananasowy ogar 205 - jurek_j - 23-04-2015 20:50:40

(23-04-2015 16:27:56)Quake96 napisał(a):  Nie martw się, znam na forum innego Ogara którym wielu się zachwyca a gdy obejrzałem go z bliska to już tak pięknie nie było Big Grin

No to zbieraj na malowanie i będzie git Big Grin

Ciiiicho, bo cały misterny plan legnie. Jeden i drugi są najlepsze na świecie.


RE: Ananasowy ogar 205 - Przemi998 - 23-04-2015 21:07:09

Ogar naprawdę świetny ok Co do lakieru jeśli jest oryginalny to bym nie zmieniał Smile


RE: Ananasowy ogar 205 - ananas - 23-04-2015 21:12:31

Dzięki Wink oryginalny to ten lakier na pewno nie jest, bo jest beznadziejnie położony. W dodatku na rysach prześwituje czerwony Wink


RE: Ananasowy ogar 205 - ananas - 28-04-2015 22:31:19

Ok, czas na aktuala. W niedzielę wpadło ok. 140km. Była to trasa przebyta na zlot w Rydułtowach Wink wyjazd z domu ok. 10.40, żeby ok 12.00 znaleźć się w Zabrzu, na placu u kaniloxa. Wpadł jeszcze jeden kolega simsonem, i stamtąd udaliśmy się na pobliską stację benzynową, gdzie dołączyło do nas jeszcze 2 moplikowców. Simson został zatankowany, co chwilę później spowodowało niemały problem. Simek zgasł 1km od stacji, wszyscy zjechaliśmy na chodnik. Po chwili okazało się, że przy tankowaniu olej do mieszanki za słabo się rozmieszał, opadł na dół baku i dostał się do układu paliwowego. Po pół godziny zmieniania świec, pchania simsona po chodniku, prób odpalania z kopki, tracenia nadziei w końcu udało się odpalić i pojechać. do Rydułtów czekało nas ok. 60km. Trasa przebiegła w sumie bez problemów, zrobiliśmy 3 przerwy. po drodze miejscami trochę kropiło. Niestety ogar wyraźnie nie wyrabiał pod względem prękości, żeby utrzymać się przy pozostałych, często musiałem piłować blisko obrotów maksymalnych, ale jakoś dało radę. Po dojechaniu na zlot reszta została na miejscu, a ja udałem się do blusika w celu obejrzenia ramy do 2375. Pogadaliśmy, obejrzałem, a potem blusik odwiózł mnie spowrotem na zlot. W między czasie popadał sobie deszcz i zlot skończył się trochę wcześniej. Wyruszyliśmy w drogę powrotną, która przebiegła prawie bez przeszkód - wyjątkiem był pies, który wybiegł na drogę i o mało nie spowodował małej stłuczki. W dodatku działo się to na mokrej kostce brukowej :F Koniec gadania, czas na zdjęcia:

Naprawiamy simsona:





Tu u blusika:


I tutaj prezent, który dzisiaj do mnie przyszedł. Zrobię mały quiz Big Grin Jak myślicie, co jest w środku?:
a)bomba
b)silnik 019 do mojego ogara
c)cukierki




Uhh, trochę mi zleciało na pisanie tego posta Big Grin


RE: Ananasowy ogar 205 - Barto5050 - 28-04-2015 22:33:55

Stawiam na odp. A :F


RE: Ananasowy ogar 205 - Bartosz. - 30-04-2015 20:42:29

Zdecydowanie odpowiedz A bo ananas to piepszony terrorysta Big Grin
Zresztą powtarzające sie 3 raz 'a' w jego nicku nie jest przypadkowe ~!


RE: Ananasowy ogar 205 - ananas - 30-04-2015 23:25:55

Niestety, cukierki :F:


A tak na serio, to jest to silnik 019. Podobno jest ledwo dotarty po remoncie, tylko do złożenia. Wydaje mi się, że jest to prawdą, bo wszystko jest w dobrym stanie. Rzeczy, do których można się przyczepić, to
-luźne gniazdo łożyska wałka zdawczego
-lekki luz promieniowy w główce korbowodu (może po wymianie sworznia się poprawi)
-lekko sklepane pierwsze zwoje gwintu na wale od strony sprzęgła
-zużyte tarcze sprzęgłowe

Reszta wydaje się ok. Także nowe uszczelki, simmeringi, tarcze sprzęgłowe no i mój cylinder po przeróbce razem z tłokiem, pierścieniami i sworzniem. Jeszcze przydałoby się do tego znaleść dobry gaźnik, tylko nie ma pomysłu jaki.




RE: Ananasowy ogar 205 - Przemi998 - 01-05-2015 01:02:39

Co do gaznika to daj z simsona,tylko wystarczy ze kruciec przerobisz i bedzie miodzio Big Grin


RE: Ananasowy ogar 205 - ananas - 01-05-2015 15:36:51

Może to dobry pomysł Wink a co do silnika, to dzisiaj przeżyłem małe zaskoczenie. Próbowałem wybić łożyska z lewego karteru tak, żeby ich nie uszkodzić (przez zewnętrzne bieżnie), ale nawet na ciepło nie dawało rady. W końcu uznałem, że nie chce mi się z tym bawić, i wybiłem je bijąc w wewnętrzną bieżnię i pomiędzy łożyskami zastałem coś takiego - seger i jakąś dziwną tulejkę:


No i teraz pytanie, to fabryczne rozwiązanie, czy mogę wstawić tak jak w 023 łożyska obok siebie z podkładką pomiędzy? A druga sprawa, to czy nowe tulejki karterów pasują od razu, czy trzeba rozwiercać? Wymieniać samemu, czy dawać do warsztatu?


RE: Ananasowy ogar 205 - Kanilox - 01-05-2015 16:16:59

Musi być ta tuleja a przynajmniej powinna, ja ją zastąpiłem dodatkowym łożyskiem.


RE: Ananasowy ogar 205 - ananas - 01-05-2015 17:53:10

Tylko się zastanawiam po co to jest, jak w 023 jest inne rozwiązanie i wszystko jest ok. W dodatku ten seger uniemożliwia wybicie łożysk bez ich niszczenia i nie da się przez niego wsadzić wału już z łożyskami do karteru.