Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
sprzedać czy zostawić? - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Giełda (/forumdisplay.php?fid=35)
+--- Dział: Czy warto kupić? Wycena, Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=98)
+--- Wątek: sprzedać czy zostawić? (/showthread.php?tid=13971)

Strony: 1 2 3


RE: sprzedać czy zostawić? - Norbi96 - 02-05-2013 11:33:32

023 lepsze od 223 ? facepalm Jawki kapryśne i kosztowne ? Ile osób jeszcze tak będzie pisało ? Najlepiej niech wypowiadają się osoby które nie miały z tym silnikiem do czynienia. Osobiście miałem 2 jawki, bardzo wdzięczny sprzęt. Zrobić raz a dobrze i będzie jeździć i palić z kopa. W trasę również bardziej nadaje się 223 jak 023 więc ogarnijcie się -,-


RE: sprzedać czy zostawić? - Artur - 02-05-2013 11:52:54

Cytat: jawki, bardzo wdzięczny sprzęt. Zrobić raz a dobrze i będzie jeździć i palić z kopa.

100% się zgadzam. Ale jak ktoś nie umie tego wyczyścić i wyregulować, bądź nie miał, to gada bzdury.

Remontowałeś tyle, to do roboty! Skoro 80 km po remoncie już padło, to coś kiepsko musiałeś się przyłożyć.


RE: sprzedać czy zostawić? - maziak1970 - 02-05-2013 11:53:17

Powiem tak jawka ma gowniany gaznik i jak ktos sie ze mna nie zgadza to po prostu nie mial doczynienia z tym silnikiem,jak zamontujesz gaznik od simsona to moze cos zdzialasz...
Jest wiele jawek,ktore na tym jikovie chodza bez filtra,bo z filtrem sie dlawi i z tego gaznika strasznie leje sie paliwo ...


RE: sprzedać czy zostawić? - Norbi96 - 02-05-2013 11:54:57

(02-05-2013 11:53:17)maziak1970 napisał(a):  Powiem tak jawka ma gowniany gaznik i jak ktos sie ze mna nie zgadza to po prostu nie mial doczynienia z tym silnikiem,jak zamontujesz gaznik od simsona to moze cos zdzialasz...

rozjebany Wystarczy wygotować w occie i śmiga aż miło Smile Chyba, że ktoś nie umie wygotować albo mama nie pozwala wziąć octu to już nie mój problem.


RE: sprzedać czy zostawić? - maziak1970 - 02-05-2013 11:57:29

Nie zawsze,bo jak dysze i gwint jest zjechany to juz nic nie zdzialasz,uwierz mi,ze na Simsonowskim gazniku spalanie by napewno uleglo zmianie na korzysc wlasciciela Smile


RE: sprzedać czy zostawić? - Norbi96 - 02-05-2013 12:00:59

(02-05-2013 11:57:29)maziak1970 napisał(a):  Nie zawsze,bo jak dysze i gwint jest zjechany to juz nic nie zdzialasz,uwierz mi,ze na Simsonowskim gazniku spalanie by napewno uleglo zmianie na korzysc wlasciciela Smile

To gwint i dysze zjechane to mogą być tylko w Jikovie ? facepalm Kupujesz inny używkę, wygotowujesz, montujesz, palisz sprzęt i śmigasz Smile


RE: sprzedać czy zostawić? - Romet ogar 023 - 02-05-2013 12:06:00

Ja jak odblokowywałem swojego ogara 200 dałem gaźnik simsona. Kłopoty z gaźnikiem przeszły do historii a moc lekko wzrosła. Spalanie zmalało ale lekko. Najlepiej pozbyć się fabrycznego złomu jakim jest ten "jikov" i wsadzić coś lepszego.


RE: sprzedać czy zostawić? - Artur - 02-05-2013 12:21:00

Cytat:jawka ma gowniany gaznik i jak ktos sie ze mna nie zgadza to po prostu nie mial doczynienia z tym silnikiem

Fajnie wiedzieć, że nie miałem silnika 223... I że go nie regulowałem, że nim nie jeździłem...


RE: sprzedać czy zostawić? - maziak1970 - 02-05-2013 12:44:22

Czy ja wskazalem bezposrednio ciebie ? Raczej nie ! Gdyby Jawki byly takie dobre to by ich Simson nie "wygryzl",bo Simsona w dzisiejszych czasach jest o wiele latwiej spotkac zarejestrowanego,oplaconego i gotowego do jazdy w trasy niz Jawke i zakonczmy ten spor,bo kazdy ma inne zdanie o jawce,ja narazie mam Cezete 175 co z tego wyniknie jakie zdanie bede o niej mial to sie okaze,ale badzmy dobrej mysli...


RE: sprzedać czy zostawić? - Norbi96 - 02-05-2013 13:15:49

Co ma Cezeta do jawki 50 ? Chyba tylko, gdzie były produkowane. Ja mam Cezetę 350 i sobie chwalę tak jak jawy 50. Dobre sprzęty, złą opinię im robią dwa typy ludzi:

1. Ci co nie umieli jej zrobić (albo za szybko się poddali) i powiedzieli, że złom
2. Ci którzy niosą wieść, że są złe od osób typu nr1 i nawet nie widzieli jej na oczy

Tyle ode mnie. Ja bym robił ogara 200 skoro tyle pieniędzy w niego się wsadziło.


RE: sprzedać czy zostawić? - maziak1970 - 02-05-2013 13:27:24

Cezeta ma duzo do Jawki 50 m.i.n duze spalanie,dziadowski gaznik z plywakiem osadzonym po lewej stronie gaznika podczas przechylen motoru zalewa go w TS-ce to usprawnili,duzo czesci z tego samego zrodla itd.Duzo by wymieniac,ale Cezet 487 a 472 to juz inna bajka,bo 487 ma silnik oryginal Cezet a 472 ma od jawy 634


RE: sprzedać czy zostawić? - Norbi96 - 02-05-2013 15:01:25

Duże spalanie...czego chcieć skoro to już motocykl a nie motorower ? -,- Dużo części z tego samego źródła ? Jakoś do Rometa nikt się o to nie przywala a każdy romet ma coś wspólnego roll


RE: sprzedać czy zostawić? - Artur - 02-05-2013 16:25:52

Cytat:Czy ja wskazalem bezposrednio ciebie ?
Można tak powiedzieć.

Cytat:Gdyby Jawki byly takie dobre to by ich Simson nie "wygryzl"
Idąc tym tropem - na rynku samochodów powinny być same Jaguary, Mercedesy czy podobne im marki uważane za najlepsze. No bo po co jeździć starym Sajczentem, skoro Mercedes lepszy...
Simson - 2000 zł, Jawka - 500 zł. Jeżeli mówimy o konkretach. Reszta to kwestia gustu.


RE: sprzedać czy zostawić? - Dawid.xD - 02-05-2013 16:45:14

Ja na twoim miejscu bym go sobie zostawił.


RE: sprzedać czy zostawić? - krajan - 02-05-2013 18:21:34

(01-05-2013 13:22:37)Johny napisał(a):  na początku myślałem ze mogę dostać więcej za niego. i teraz tak patrze. wsadziłem w niego kupę kasy.
Części 150, kola 100 czy kolo tego nie pamiętam, gaźnik nowy kupiłem z dyszami za ok 40, ubezpieczenie i rejestracja zabrały 200 bo bez zniżek, sam ogar kosztował mnie 400 jak brałem bo 2 silnik miał być igła a skończyłem z 2 lipnymi. ale gościu co mi go sprzedawał miał wypadek i leżał w szpitalu to nie robiłem syfu już. 100 dałem kolesiowi co mi go składał, co jeszcze? jakieś drobniejsze rzeczy pewnie były jeszcze ale to mniejsza. no i wychodzi 1000 zl. lama jestem ale to mój pierwszy pojazd i takie błędy uczą strasznie dużo. dlatego liczyłem na cokolwiek więcej. a tutaj zimne 500. a teraz cewka może jeszcze albo kondensator,

no można by włożyć w niego jeszcze 200 i był by konkret igła. Myślicie ze tak opłaca mi się zrobić? nie będzie jakoś zbyt często się psuł? jak założę mu instalacje nowa , cewkę, kondensator, oddam cylinder to szlifu na 1 stopień, nowy tłok, i w sumie to wszystko co można więcej.

Big Grin No takie same dylematy ma lub miała większość tutaj na forum...czy się opłaca? Ja na przyklad...kupiłem motorynkę za 350 a wsadziłem w nią ponad 700 zł piaskowanie malowanie remont silnika nowe opony dętki ośki lożyska szczęki hamulcowe instalacja itd..a dziś po przejechaniu 500 metrów zerwał mi się klin na wale ....i mi też się wydawało ,że moja jest igłaSmile To jest cały urok ROMETA ale za żadne skarby świata bym ją nie sprzedał chociaż nie raz ją skopałem i przeklnąłemWink Wiem co mam ..i nie zamienilbym na inny pojazd a w Twoim przypadku jak piszesz to Twój pierwszy pojazd...sprzedasz kupisz inny i jak przypuszczam ...będziesz żałował bo tak samo trzeba będzie w niego zainwestować ...Decyzja należy do Ciebie...