Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Akcja "Bezpieczny warsztat". - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: Akcja "Bezpieczny warsztat". (/showthread.php?tid=13775)

Strony: 1 2


RE: Akcja "Bezpieczny warsztat". - sebon30 - 27-04-2013 21:11:25

sorki że zbocze z tematu.
Ale jakie nieprzyjemności podczas kontroli były? Big Grin
co mówili?


RE: Akcja "Bezpieczny warsztat". - RUDEK 1998 - 27-04-2013 21:17:44

Ja w warsztacie mam tylko gaśnice Tongue a od domu jest oddalony o 5 m (a ręce mam tak pokaleczone jak by granat w nich eksplodował Tongue)


RE: Akcja "Bezpieczny warsztat". - kw112 - 27-04-2013 21:31:03

(25-04-2013 15:47:33)Romet ogar 023 napisał(a):  No z tym wycieraniem to troche kijowo bo nigdy nie wiesz czy to co dotknąłeś nie ma na sobie jakiejś syfnej choroby co ci się żuci na organizm. Nam mówili żeby umyć to wodą z mydłem i wodą utlenioną przemyć na wszelki wypadek.

Idź na medycynę chłopie!

Po co mi apteczka, ja już jestem przyzwyczajony, ja codziennie kilka razy się skaleczę, to na tydzień taka apteczka pi nie jest potrzebna.
Jak się skaleczę, ale już tak porządnie, tak do kości, to idę do domu, przemyję ranę, i wracam do roboty.
Mniejszych ran nie ma co opatrywać, no chyba że cieknie dość, wtedy to pod zimną wodę.


RE: Akcja "Bezpieczny warsztat". - Maniak zabytków - 27-04-2013 22:27:51

(25-04-2013 15:47:33)Romet ogar 023 napisał(a):  No z tym wycieraniem to troche kijowo bo nigdy nie wiesz czy to co dotknąłeś nie ma na sobie jakiejś syfnej choroby co ci się żuci na organizm. Nam mówili żeby umyć to wodą z mydłem i wodą utlenioną przemyć na wszelki wypadek.

A wiesz, że woda utleniona po otwarciu jest przydatna do użycia tylko przez 24h, później jak jej użyjesz to też szczypie, ale nie usuwa bakterii.Dlatego do przymywania ran powinno się używać wody z mydłem (najlepiej szarym).


RE: Akcja "Bezpieczny warsztat". - Romet ogar 023 - 27-04-2013 23:27:12

Ktoś pytał co mówili przy kontroli za napis JP na simku. Chcieli mi dać kare i sprawe w sądzie założyć za obraze funkcjonariusza na służbie. Ale udało mi się wymigać mówiąc że mi to ktoś pod szkołą namalował i nie mam czym zmyć.


RE: Akcja "Bezpieczny warsztat". - lada97 - 27-04-2013 23:33:24

Toć to JP to znaczy dużo... polskie psy to zło wszystkiego się czepiają, nic im się nie podoba. Zawsze źle, a na motocyklistów zawsze fajnie patrzą Big Grin


RE: Akcja "Bezpieczny warsztat". - Norbi96 - 28-04-2013 00:12:35

(27-04-2013 21:31:03)kw112 napisał(a):  Jak się skaleczę, ale już tak porządnie, tak do kości, to idę do domu,

Do kości...to nie powinno się już zszywać ? hmm


RE: Akcja "Bezpieczny warsztat". - Dawido_99 - 28-04-2013 00:25:51

Po prostu najlepsza taśma izolacyjna :F


RE: Akcja "Bezpieczny warsztat". - kw112 - 28-04-2013 11:20:22

(28-04-2013 00:12:35)Norbi96 napisał(a):  
(27-04-2013 21:31:03)kw112 napisał(a):  Jak się skaleczę, ale już tak porządnie, tak do kości, to idę do domu,

Do kości...to nie powinno się już zszywać ? hmm

zależy jaka ranka, a na zgięciu nie chciał bym mieć szwu.
Ostatnio tak miałem na małym palcu u lewej ręki, śladu nie ma, jak się wie jak to opatrzyć.
U mnie to się zdarzyło 2 razy, i ani razu nie miałem tego szytego, tylko wyczyściłem, obandażowałem i dalej do roboty.


RE: Akcja "Bezpieczny warsztat". - Taśma - 28-04-2013 11:41:06

(28-04-2013 00:25:51)Dawido_99 napisał(a):  Po prostu najlepsza taśma izolacyjna :F

Papuga -.-


RE: Akcja "Bezpieczny warsztat". - Romet ogar 023 - 29-04-2013 01:39:02

Co do tego że policjanci czepiają się motocyklistów to na moim terenie jest na to powien sposób. Wystarczy udawać głupiego jak but i mówić że się nie wiedziało. Np. kolega jechał jawą 350 po żwirowej drodze i go zatrzymali, jak powiedział że nie wiedział o takim prawie że na motocykl trzeba mieć prawko i zapytał czy może zapchnąć motor do domu i że do zdobycia prawka nigdzie nim nie wyjedzie to puścili go wolno. Czasami tylko powietrze spuszczą albo świece zabiorą.


RE: Akcja "Bezpieczny warsztat". - szopen45 - 29-04-2013 11:20:01

Ja tam jak się skalecze to wycieram albo w brudne spodnie a jak już ostro się leje to kawałek czystej szmatki i owinę izolacja Tongue