Z pewną dozą nieśmiałości. Ogar 200 - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Z pewną dozą nieśmiałości. Ogar 200 (/showthread.php?tid=12035) Strony: 1 2 |
RE: Z pewną dozą nieśmiałości. Ogar 200 - Vladimir - 05-03-2013 09:35:16 @UP Wygląda na to że tylko tobie nie działają. Co do rączki: posmaruj olejem i ewentualnie trochę podgrzac. RE: Z pewną dozą nieśmiałości. Ogar 200 - wojciech96 - 05-03-2013 09:48:21 witam, nowego ogara na forum, sprzęt do ogarnięcia, ile dałeś za koła? RE: Z pewną dozą nieśmiałości. Ogar 200 - alek736 - 05-03-2013 10:39:34 Lakier nie jest zły,a silnik kiedy zawita do Ogara??? RE: Z pewną dozą nieśmiałości. Ogar 200 - Quake96 - 05-03-2013 13:45:40 (05-03-2013 09:35:16)Vladimir napisał(a): @UP Nie tylko jemu. Wczoraj nie działało mi tylko ostatnie a dzisiaj już pierwsze i ostatnie... Co do Ogara, to powodzenia przy remoncie RE: Z pewną dozą nieśmiałości. Ogar 200 - Johny - 05-03-2013 14:43:59 Za koła 100. Kupiłem gdzieś w internecie. Przeróbek w sumie prawie nic. Zębatka mniejsza ale koła też więc będzie git. W sumie zero wkładu więcej więc jest dobrze. Rączkę smarowalem. Będę walczył dziś albo jutro. Co do silnika nie wiem. Czekam na Informacje od gościa który go skręca. Myślę ze jeszcze w tym tygodniu. RE: Z pewną dozą nieśmiałości. Ogar 200 - Johny - 05-03-2013 18:32:50 No niestety. Dziewczyna w szpitalu, Ogar będzie musiał czekać. Jak coś się zmieni zaraz wrócę do roboty. Chyba że silnik przybędzie to go zrobię w jeden dzień i będę mobilny. Bo szpital w mieście obok. Bywa Co do zdjęć, mi działają. RE: Z pewną dozą nieśmiałości. Ogar 200 - Johny - 12-03-2013 12:02:22 Dobra. Dzisiaj albo jutro będę miał już silnik. Musze dokończyć tą rączkę bo nie chce wejść a ja nie umiem jej zmotywowac. lusterko trzeba założyć, hamulce podłączyć. I czekać na silnik albo montować. Pewnie będą regulacje. Tego się boje. A jak będzie wolny czas zmienie sprzęgło w drynie. RE: Z pewną dozą nieśmiałości. Ogar 200 - Mysiu - 13-03-2013 16:53:25 Młotek i przez deskę delikatnie bić, kierownice przesmarować choćby nawet olejem roślinnym. Jak trochę wejdze to z całej siły obkręcaj aż wejdzie do końca. RE: Z pewną dozą nieśmiałości. Ogar 200 - Johny - 14-03-2013 00:56:12 Poszła nożem na pol. założyłem nowa. wczesnej zalałem ja wrzątkiem i psiknąłem wd-40. weszła aż milo. Teraz newsy. 1. Elektryka jak nic nie zrobiłem źle jest założone i powinna chodzić. 2. Lusterko i linki pozakładane, hamulec przód do założenia podkładka dystansująca bo linka nie taka, tył dźwignia jutro po szkole do odebrania i założenia. 3. Serduszko przyszło. Łańcuch trzeba założyć podpiąć elektrykę do silnika. Pytania: zostawić zębatkę 44 z tylu jeżeli kola są 16 cali czy zakładać oryginał? RE: Z pewną dozą nieśmiałości. Ogar 200 - Johny - 18-04-2013 23:20:32 Zrobiony. Silnik złożony i hula. kola ogarnięte, przednie zawieszenie tez, wszystko uregulowane i spoko. ale ma mało mocy i pierścienie dzwonią bo głowica cylinder i tłok zostały. mam 3 pierścieniowy, założę i zobaczę jak jeździ. ale zdenerwowałem się ze on taki kapryśny bo już 2 kondensator spalił i cewka butelkowa podejrzana. nachodzi pytanie. czy opłaca się go teraz sprzedać a jak tak to za ile? Kazdy wie jak ogar wygląda. Moje zdjęcia jutro zrobię i dodam. RE: Z pewną dozą nieśmiałości. Ogar 200 - Johny - 21-04-2013 20:50:33 http://tablica.pl/oferta/romet-ogar-200-z-papierami-po-remoncie-CID5-ID2Jfg1.html |