Romet Romka - 50-T-1 '82r. - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Romet Romka - 50-T-1 '82r. (/showthread.php?tid=52674) |
RE: Romet Romka - 50-T-1 '82r. - romek - 22-05-2023 06:34:12 Co ma nie działać, jakoś się kulga RE: Romet Romka - 50-T-1 '82r. - romek - 10-07-2023 17:57:39 Musiałem przerejestrować stadko z powodów formalnych i przy okazji dopłaciłem parę groszy żeby wymienić duże tablice na małe, ale myślę że zwłaszcza w przypadku pomarańczowego warto było, i co ciekawe to generalnie z przypadku trafił się taki numer RE: Romet Romka - 50-T-1 '82r. - Piotrekdriver1 - 10-07-2023 21:16:38 Zt1 to fajnie wyszło RE: Romet Romka - 50-T-1 '82r. - romek - 31-07-2024 00:05:52 Pocztówka z Mazur* * czyli zwykłej wieczornej przejażdżki na miasto RE: Romet Romka - 50-T-1 '82r. - tramwajarz - 01-08-2024 10:37:37 ale ty robisz zajebiste te zdjęcia RE: Romet Romka - 50-T-1 '82r. - Debesta - 03-08-2024 19:06:54 Noo Romek to umi w zdjęcia. I jak jeździ i jeździ, czy coś tam trzeba było dłubać ostatnio? RE: Romet Romka - 50-T-1 '82r. - romek - 03-08-2024 20:58:11 Nieduzo ale jeździ (i tak więcej niż 90 a nawet więcej procent Rometów w Polsce), nic nie robiłem ostatnio przy nim. Za to ciągle się szarpie z tym zielonym czechosłowackim Belzebubem choć teraz już powinno być dobrze. Ogólnie to wszystko sprawne mam w garażu i myślę nad szóstym do kolekcji, teraz chyba do kompletu coś z typoszeregu 700tek czyli Kadet, ale wymagania mam konkretne : stan jak najlepszy, cena jak najtańszy, tylko oryginał , może być Węgier ale już zarejestrowany w kraju, kolor coś z metalików i z opcją wysyłki bo nie mam czasu jeździć po to co jakiś czas wchodzę na Olx, wiem że takie się trafiają wcale nie tak rzadko Aaa wróć przepraszam jakoś na wiosnę miałem taką przygodę ze zamknąłem licznik zjezdzajac z wiaduktu i po wrzuceniu luzu zgasł i nie dał się odpalić, w końcu po chyba na innej świecy z bólem odpalił ale nie trzymał obrotów, dojechałem do domu i koniec, na drugi dzień rozebrałem zapłon, nie znalazłem nic podejrzanego i tak jeździ. Innym razem uszkodził się pływak, dałem stary metalowy, zgubiłem też wtedy nóżkę od biegów ale znalazłem. Ale takie awarie to nie awarie RE: Romet Romka - 50-T-1 '82r. - Debesta - 03-08-2024 22:41:35 I po co prowokowałeś tego belzebuba? Było go nie ruszać, to by w spokoju ducha zgnił do reszty, a tak to masz problem Patrz Pan na mnie- pozbyłem się wszystkiego co związane z jafkq i od tego czasu mam piękne życie. Same sukcesy, żadnych zmartwień, brak frustracji i myśli o zmarnowanym czasie, a o pieniądzach nie wspomnę. Ale zaraz tu przyjdzie jeden taki co u jego się na pole wychodzi się, to mnie pewnie razem wyjaśnicie, że czeski bokser to konstrukcyjne wieczne dążenie do doskonałości, do ideału, do perpetum mobile, niemal jak lux torpeda, a mnie się kojarzy z mocno zabrudzonym wychodkiem. Ale no offence i rest in piss and żółwik dla czechosłowackich śmieci |