Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22) +--- Dział: Dwa kółka (/forumdisplay.php?fid=172) +--- Wątek: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... (/showthread.php?tid=48746) |
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Motorowerzystka - 14-01-2021 18:46:56 Głowica powróciła! RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Jaca - 14-01-2021 18:58:09 Straszna rzeźnia RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Motorowerzystka - 14-01-2021 19:01:33 Byłam przerażona faktem, że będzie spawanie aluminium (wiadomo, że to drooogo, ale na szczęście nie było aż tak strasznie), ale nie ważne jak wygląda, ważne że jest zrobione RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Jaca - 15-01-2021 01:47:17 Twoje podejscie do tematu zmienia postać rzeczy RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Mixol - 15-01-2021 08:17:11 Nie komentuje tej naprawy, radzę dobrze umyć głowicę bo po takiej rzeźni całkiem możliwe że jest tam pełno opiłów. RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Motorowerzystka - 26-01-2021 20:47:46 Sprężynki wydobyte z głowicy: Jeszcze tylko uszczelka głowicy oraz tłumika i można składać RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Tomasso94 - 31-01-2021 20:29:56 Taki młody rocznik a tyle do poprawek, a pamiętam ten szał na premierze tego wynalazku... Myślałem że choć trochę tą jakość poprawią względem np. Zetki 125, ale chyba to już nieosiągalne. "Polska" motoryzacja RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Motorowerzystka - 15-03-2021 15:21:55 W końcu wszystko skręciłam Dałam śruby o twardości 10.9. RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - seler1500 - 15-03-2021 15:40:33 Ja tam nie widzę problemu z tym spawaniem, dopóki całość trzyma się kupy (a to chińskie aluminium, więc to nie takie oczywiste) to można to uznać za sukces RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - ananas - 15-03-2021 15:48:02 Sory, ale okropnie wygląda ta naprawa. RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Motorowerzystka - 15-03-2021 18:37:20 ananas napisał(a):Sory, ale okropnie wygląda ta naprawa.Dobrze że to jest pod spodem i tego nie widać Chyba że chodzi Ci o sprężynki, no to nic nie poradzę Gdy myślałam, że wszystko będzie ok... Gaźnik postanowić ciec na potęgę Muszę go rozebrać i wyczyścić RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Motorowerzystka - 16-03-2021 18:01:56 On... On... On żyje!! https://youtu.be/6InZuFw16Bo Jeszcze tylko filtr powietrza lub taki gumowy wąż jak w jawce xD RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Debesta - 16-03-2021 18:07:58 Podobają mi sie te romety, nie sa jakos specjalnie piękne, ale są na tyle ladne zeby nimi jezdzic bez wstydu. Gdyby nie te wyroby silnikopodobne, pewnie bym takiego kupil. Ps: Nowa glowica byla zbyt droga, aby ja wymienić? RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Motorowerzystka - 16-03-2021 18:19:48 Debesta napisał(a):Ps: Nowa glowica byla zbyt droga, aby ja wymienić?Coś koło 160 zł. Dlaczego wyrób silnikopodobny? To kopia silnika Hondy RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... - Debesta - 16-03-2021 18:47:22 No właśnie i tutaj pojawia sie słowo klucz 'kopia' silnika Hondy. Co prawda mam chińskiego quada 250cc, którego nazwa jest nie wymawialna i rowniez motor jest kopia silnika Hondy i bardzo sobie go chwale. Tu bardziej chodzi o jakość wykonania, niz sama konstrukcje, te żałosne odlewy z puszek po browarach i tak dalej. Przesadzasz, na pewno sa duże tańsze. A w ogóle jest cos takiego w tych chińczykach jak oryginalne czesci zamiennie? |