![]() |
Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) (/showthread.php?tid=55431) Strony: 1 2 |
Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grissley - 06-08-2025 01:47:03 Zacząłem jakiś czas temu wątek z wątpliwościami co do tego, którego Ogara kupić na codzienną dojazdówkę zagranicą (T1, 200 czy 205). W międzyczasie wątek dość mocno meandrował, a motorower się już u mnie pojawił, więc zakładam dedykowany tutaj ![]() W dniu zakupu Ogar wyglądał tak: ![]() ![]() ![]() I na pace...: ![]() Lakier ori (stan znośny, nieidealny), zapłon Rakso, gaźnik Amal 16T, opony 2.5. Rok produkcji 1990 (wg dowodu) i 1989 (wg ramy). Silnik na dotarciu na syntetycznym Castrolu, po wymianie tłoka i szlifie cylindra (cylinder oryginalny). Moje pierwsze odczucia były takie, że trochę jakby za mocno dymi jak na syntetyk, a i moc na dwójce na niskich obrotach doopy nie urywa (a z przodu zębatka to 11z). Ponieważ ścigacz ma śmigać na co dzień zagranicą i chcę mieć go maksymalnie ogarnietego tutaj, to zaprowadziłem na przegląd ogólny do majstra. Trasę do majstra (105km) przejechał bezproblemowo, robiłem 10min postoje co 25km: ![]() ![]() Majster się przejechał i obejrzał, stwierdził, że na pierwszy rzut oka remont wygląda na zrobiony zgodnie z zasadami sztuki, moc jest ok (toto trzeba wysoko kręcić Panie, to nie jest TS350 a jedynie 50), a jak się skróci kolanko (bo ciągle długie) to może się jeszcze poprawi. Luzów na lagach nie ma, ogólnie jest pozytywnie, poza tym, że przedni hamulec de facto nie istnieje. Dodatkowo, ponieważ zagranicą musi mieć kierunki i światło stop, to to będzie też dorzeźbione (czujniki, wiązka, akumulator). Jako, że robota jest pilna, a standardowe terminy odległe, to jest robiony po trochu wieczorami niejako poza kolejką. Na razie wygląda na to, że uszczelnienie w środku poległo: reszta się okaże... Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - łogór 200 - 06-08-2025 09:57:12 Na moje ślepe oko to ten uszczelniacz jest za głęboko wbity,co generuje dodatkowy niepotrzebny opór na wale,ale moze tu sie jaki fachowiec wypowie okuratny czy to tak powinno byc czy nie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grz3513k - 06-08-2025 12:44:02 Powinien być wbity na równo, ja jak u siebie wbiłem głębiej to po 2km w nim dziurę wyżarło RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grissley - 06-08-2025 12:57:11 (06-08-2025 09:57:12)łogór 200 napisał(a): Na moje ślepe oko to ten uszczelniacz jest za głęboko wbity Tak. Będzie poprawione. RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - Dawdzio - 06-08-2025 14:08:03 Co do elektryki, zapłon z tego co znalazłem masz o mocy 45W i 12V. Jaką masz żarówkę z przodu? Moc jest spora jak na taki wynalazek, próbowałbym ogarnąć to bez akumulatora, a jeśli już koniecznie chcesz to jakieś maleństwo 1,2Ah. RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grissley - 06-08-2025 17:28:21 (06-08-2025 14:08:03)Dawdzio napisał(a): Co do elektryki, zapłon z tego co znalazłem masz o mocy 45W i 12V. No więc to jest ciekawa sprawa. Też czytałem o tej niewyobrażalnej mocy i roiłem sobie nawet ukryty port usb w lampie do ładowania smartfona (czemu nie, skoro mocy tyle). A praktyka jest taka, że na wolnych obrotach i włączonych światłach klakson ledwo pierdzi. Czyli moc na wolnych to pewnie max 25W, a nie żadne 45... W trakcie jazdy klakson już trąbi w miarę normalnie, ale w te 45 i tak jakoś nie wierzę. Może przy max obrotach, jak już tłok powoli wyskakuje przez głowicę. Jak wymienię żarówkę z przodu i z tyłu to odzyskam jakieś 15W (4+1 vs 15+5) co już chyba będzie w miarę ok, acz doopy nie urywa. RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - Dawdzio - 06-08-2025 20:24:29 Pytanie tylko na co wymienisz przednią, tam niezbyt jest co włożyć poza fabryczną. Widzę, że są już jakieś 12V 25/25W, chociaż cenowo przy 6V to jakby ze złota były. RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - romek - 06-08-2025 20:48:44 O klaksonie ci już pisałem, zapłon daje prąd zmienny a klakson jest na stały. Może do.konca wakacji dasz radę zajechać do mnie to się przejedziemy ? ![]() RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grissley - 06-08-2025 23:24:31 (06-08-2025 20:24:29)Dawdzio napisał(a): Pytanie tylko na co wymienisz przedniąMyślałem o tej: https://allegro.pl/oferta/zarowka-led-ba15d-4w-12v-24v-dc-niskonapieciowa-barwa-biala-ciepla-3000k-12786959865 Chyba jedyna o żółtej barwie światła. Nie wiem, czy przypasuje. (06-08-2025 20:48:44)romek napisał(a): O klaksonie ci już pisałem, zapłon daje prąd zmienny a klakson jest na stały.Przy wyłączonych światłach trąbi legancko, przy włączonych światłach i 40km/h też. Ale na jałowym i na światłach pierdzi. Chyba jednak moc... A wgl, rakso też daje prąd zmienny? (06-08-2025 20:48:44)romek napisał(a): Może do końca wakacji dasz radę zajechać do mnie to się przejedziemy ?Chyba się nie uda. Na razie plan jest taki, że powrót z wakacji w (następny) czwartek, odbiór Ogara od majstra w piątek, a w sobotę znajomy zabiera go na zachód. A jeszcze w międzyczasie chcę jakoś wdepnąć do lakierni i do znajomego, co mi inny bagażnik zespawa.. RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - Dawdzio - 06-08-2025 23:52:07 (06-08-2025 23:24:31)grissley napisał(a): Myślałem o tej: Co z tego, że podejdzie jak będziesz ciągle walił po oczach, jedynie słabiej lub mocniej? Ona nie jest przeznaczona do użytku w reflektorze. Przejmujesz się kierunkowskazami i stopem, a za taki manewr powinni Cię uziemić już na starcie. RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grissley - 06-08-2025 23:56:30 (06-08-2025 23:52:07)Dawdzio napisał(a):(06-08-2025 23:24:31)grissley napisał(a): Myślałem o tej:Co z tego, że podejdzie jak będziesz ciągle walił po oczach, jedynie słabiej lub mocniej? Ona nie jest przeznaczona do użytku w reflektorze. Przejmujesz się kierunkowskazami i stopem, a za taki manewr powinni Cię uziemić już na starcie. A zaproponuj lepszą? Są takie które są wprost opisane jako zamiennik żarówek reflektorowych, ale niestety, tylko 6500K. Np taka: https://allegro.pl/oferta/zarowki-led-p21w-ba15s-1156-magall-biale-mocne-1600lm-12v-drl-wsteczny-17718259255 RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - Dawdzio - 07-08-2025 00:27:15 Zwykła żarówka. Z trzonkiem BA15d ciężko coś dobrać BA20d daje znacznie większe możliwości, ale to Romet, nie Jawa. Nie ma lekko. Jak już się upierasz to szukaj pod "ba15d 12v headlight". Na Aliexpress da się coś znaleźć, chociaż niezbyt bym ufał w to co pokazują. Musiałbyś kupić i sprawdzić jakie mają odcięcie. RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - grissley - 07-08-2025 02:22:27 Zwykła ma 15W. O goownianej jasności nie wspomnę, bo to wiadomo. No nie ułatwia Romet życia. RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - Bob_Harley - 07-08-2025 11:31:45 Kolego to jest konstrukcja sprzed 40 lat, już pisałem że jak chciales daily, to mogłes kupic jakąkolwiek pierdziawke 50cc 4T za połowe lub nawet ⅓ ceny tego Ogara, do tego miałbyś mocną lampe, migacze, swiatła stop w standardzie, a nawet byś dołożył kilka stówek i byś wrzucił większy cylinder bez problemu. Taka jafka to jest dobra na niedzielne wycieczki, tylko patrzec jak zaraz coś zacznie szwankować, niedomagać itd. już nawet te uszczelniacze z krechą pod nimi to zły znak moim zdaniem. RE: Moja nowa dojazdówka (Ogar 200) - Dawdzio - 07-08-2025 15:54:20 15W to ma zwykła 6V. Ty masz 12V w instalacji, są dostępne zarówki 25/25W z trzonkiem BA15d. Jak na osiągane przez Ogara prędkosci to jest w pełni wystarczające. Zachodnie mikrosamochody jeszcze w latach '90 miały żarówki takiej mocy. Musisz brać pod uwagę ograniczenia konstrukcyjne. Albo chcesz klasyka z sentymentu, albo powstawiasz mu wszędzie jakieś LEDy, tuningi "bo słaby". Wymienisz pół motoroweru, narobisz się i rzucisz go w kąt za chwilę zniechęcony tym, że będzie tylko gorzej. Przestań kombinować, zacznij jeździć i okaże się, że większość przeróbek jest zbędna, bo to wszystko nawet działa tak jak jest. |