![]() |
Simering czy co? - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221) +--- Wątek: Simering czy co? (/showthread.php?tid=11550) Strony: 1 2 |
Simering czy co? - Romet Ogar 205 xD - 14-02-2013 19:41:10 Siemka. Ostatnio z kolegą wymienialiśmy olej w jego 50-t1. Zmienialiśmy rodzaj oleju więc przepłukaliśmy skrzynie ropą. Ale jak wlaliśmy nowy alej romet nie wkręcał się na obroty i strasznie kopcił. Zauważyliśmy też że strasznie dzwonią pierścienie tak jakby popękały. Po spuszczeniu oleju romet troszkę mniej kopci ale dalej bardzo dzwonia pierścienie. Proszę o szybką odpowiedź, pozdrawiam. ![]() RE: Simering czy co? - Przemek - 14-02-2013 19:44:16 Simmering od strony sprzęgła albo uszczelka pomiędzy karterami. RE: Simering czy co? - Romet Ogar 205 xD - 14-02-2013 19:51:54 Tak a czy to mogło jakoś poskutkować na pierścienie. Jego romet miał remont miesiąc temu więc to raczej nie uszczelka. Simering też wątpię chociaż ... . RE: Simering czy co? - Kaskader na komarze - 14-02-2013 19:56:14 Albo śrub nie dokręcił albo ujową uszczelkę miał RE: Simering czy co? - Taśma - 14-02-2013 20:20:01 (14-02-2013 19:41:10)Romet Ogar 205 xD napisał(a): [...] Zmienialiśmy rodzaj oleju [...] Rodzaj w jakim sensie? Gęstość? RE: Simering czy co? - PS3 - 14-02-2013 20:44:26 Pierścienie mogliście sami połamać, przez danie mu max gazu na zimnym silniku ![]() RE: Simering czy co? - Romet Ogar 205 xD - 14-02-2013 21:13:04 Nie. Gazu mu na zimnym nie dawaliśmy. Tasiemiec tak właśnie o to nam chodzi bo kolega nie miał oleju o wlał jakiś gęsty jaki to nie powiem bo nie wiem dokładnie a potem zalaliśmy Hipolem ![]() RE: Simering czy co? - lada97 - 14-02-2013 21:13:36 Możliwe też że kartery źle spasowane, ja miałem pęknięty pospawany i źle zeszlifowany i puszczał olej. ![]() ![]() RE: Simering czy co? - Romet Ogar 205 xD - 14-02-2013 21:14:54 Dodam że na tym gęstym chyba superolu ale nie wiem nic ani dymka nie puścił . Kartery były dobrze spasowane na pewno nic nie puściło na karterach. A czy popękane pierścienie miały by wpływ na dymienie? RE: Simering czy co? - lada97 - 14-02-2013 21:19:59 To trzeba odkręcić dekiel od sprzęgła, sprzęgło i zmienić simera, może po prostu wyleciał i trzyma się tylko na zaślepce od łożyska. RE: Simering czy co? - wloczykij - 14-02-2013 21:22:05 kto wam doradził przepłukanie ropa silnika??? hahahah ja myślę, ze się nic nie stało porostu rozszczelnicie sobie silnik to jest 2 suw wiec miał leprze smarowanie sprawdzic simering i odpalic bez oleju w skrzyni jak nie zaśmierdzi będzie Oki wyłączyć i zalać olej i jazda ![]() RE: Simering czy co? - Romet Ogar 205 xD - 14-02-2013 21:23:08 Hmm możliwe no nic. A czy te pierścionki mogły coś mieć wspólnego z tym dymieniem ??? A czym innym szanowny kolega by przepłukał benzyną haha. RE: Simering czy co? - PS3 - 14-02-2013 21:27:00 Mogą mieć ![]() RE: Simering czy co? - Kaskader na komarze - 14-02-2013 21:31:09 Tak mogą mieć i ma to wpływ na spadek mocy. A wgl mulił wam się? RE: Simering czy co? - Romet Ogar 205 xD - 14-02-2013 21:36:29 Przedtem nie mulił wkręca się z*****ie ale teraz to się w ogóle na obroty nie wkręca ;//. |