Może ktoś podpowie coś jeszcze? Komar jedzie 2-3 km staje a po 3-4 minutach, jak do przypcham na podwórko, odpala znowu. Zapłon elektroniczny (na przerywaczowym robił to samo, myslałem że cewka się grzeje). Wymieniłem kilka świec, przetkałem otwōr korku zbiornika, wyrzuciłęm filtr paliwa, przeczyściłem kranik. Co jeszcze można zrobić? Złe paliwo? Coś z gażnikiem? Myślałem, że się silnik przyciera i słabnie, ale kręci się lekko.
Chciałem się wybrać do Czech na fajną imprezę, ale tak daleko (40 km) Komara nie zapcham Pozostaje chyba tylko Velorex
Choć nie Porsche, to nie gorsze...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-06-2022 15:57:30 przez Fojerman.)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.