Post: #16

Majonezu w zbiorniczku nie ma, z resztą spuszczałem dzisiaj wodę, najzwyklejsze H2O Jedyna nieszczelność w tym silniku to na uszczelce od kolektora dolotowego.
Kolektor już odkręcony, teraz muszę kupić jego uszczelkę i dokładnie przepłukać układ chłodzenia, bo gnój.
Uszczelka pod głowicą jest w raczej dobrym stanie. Olej po 200km w tym samym miejscu na bagnecie.

Post: #17

kw112 ja co roku muszę wymieniać tą uszczelkę pod kolektorem. Ona tam jest słabo rozwiązana, a jej przepuszczanie dla nie jednego mietka mechanika "UUU Panie, to bedzie HGF"

Post: #18

Kolejny dowód na to, że te silniki to jedna wielka pomyłka. Co rok zmieniasz olej, co rok zmieniasz uszczelkę kolektora ssącego. No prima sort, spełnienie każdego inżyniera.

Post: #19

Chyba wiem czemu ta uszczelka tak szybko puszcza. Za długie są tulejki w kolektorze. Zauważyłem, że nawet przy dokręconym kolektorze on się lekko rusza.

Ściągnąłem dzisiaj skrzynię i sprzęgło. Tarcza zjechana do nitów a tarcza dociskowa krzywa. Zamówiłem sprzęgło i uszczelkę kolektora, może jutro będą.

Post: #20

Kupiłem, złożyłem, zrobiłem 5km, wybuchł akumulator, przyjechały 3 straże pożarne i radiowóz.
Środek uratowany.
Auto na części, jak ktoś coś chce, to zapraszam na PW.

Post: #21

jak aku mogło wybuchnąć ?

Post: #22

Nie wiem, albo aku, albo gdzieś przewód gazowy strzelił, ale palić się zaczęło z lewej strony silnika, czyli gaz odpada. To było coś, nie wiem.

Post: #23

O ja pierdziele.... ale pech... a co podrutowana instalacja była czy jak??

Stary może jakaś rękojmia itp. od sprzedającego?

Post: #24

Instalacja rzeczywiście była poskręcana na odwal się i klemy takie byle jakie, nawet kable nie lutowane, ale nawet nie zdążyłem tego ogarnąć w te 2 dni. Wymieniłem sprzęgło, od brata zajechałem do domu, postawiłem na 15min, odpaliłem, wycofałem 10m i dym.

Kij z tą rękojmią. Auto na złom, ale jak ktoś coś, to pisać

Post: #25

Tylko nie zrażaj się silnikami rovera, one przecież są pancerniejsze od 2,5d mercedesa, czy xud9a citroena...

Współczuję, nawet nie zdążyłeś nacieszyć się autem.

Post: #26

Nie zrażam się, jak się uda to znowu kupię podobnego, bo mi się podoba.

Post: #27

Masz jakieś foto?

Post: #28

Z samego pożaru nie mam, bo tylko idiota byłby zajęty robieniem zdjęć, ja byłem zajęty ratowaniem czegokolwiek.
Zdjęcia mam jak już go trochę rozebrałem. Wszystkie sterowniki popalone, wiązka silnika spalona całkowicie.

Post: #29

I wiesz już od czego się zajarało?
Dobrze że ci nie wybuchło....

Post: #30

Jeżeli faktycznie rozerwało akumulator, to przyczyną mógł być np uszkodzony regulator napięcia ładowania w alternatorze. Im wyżej niż 15V na klemach tym więcej tlenu i wodoru wydziela akumulator. Teoretycznie akumulator powinien mieć drożne odpowietrzenie, ale kto wie co tam się stało. Może jakaś iskra do tego przeskoczyła i niestety bum gotowe.

Długo się nim nie nacieszyłeś