Post: #31

No tak, przyznaję . Z wiekszosći samochodów można zrobić coś fajnego i na odwrót, każdy można popsuć.

Post: #32

Ta wyżej jest w kupe i niżej o jakieś 10-20mm...

Post: #33

No, na wiosnę czeka komplecik Ronala...



A co do dziadkowozów...



Wszystko da się zrobić Choć w sumie zastanawiam się nad takim samym malowniem felg, i wyrzuceniem tych brzydkich oplowskich niekompletnych kołpaków...

Post: #34

Nieeeee!

Dlaczego ona nie ma progów zgniłych? Mogłeś chociaż raz się postarać i kupić zgniłą Astrę.

Nieważne co będziesz z tą Astrą robił, nawet możesz ją nawet złotem pokryć i tak nie przebije tej pierwszej Asteroidy. Takie jest moje zdanie .

Post: #35

No to prawda ;c efka miała coś w sobie ;3

odkupiłbym jak bym miał hajsy ;c

Post: #36

Mogłeś jakieś ciekawsze felgi kupić

Post: #37

No przecież jak kupował samochód to miał do wyboru kilka marek i modeli felg które mógł dostać od właściciela

Post: #38

A bo ja wiedziałem że dostał te felgi z autem... Myślałem, że kupił osobno

Post: #39

To przeczytaj pierwszy post dwa razy. Jest wszystko napisane

Post: #40

Dobra, mój błąd. Przeoczyłem

Post: #41

Podoba mi się. Widzę zmiany na forum w pojazdach. Odmładzanie taboru

Post: #42

Kurde tak patrzę na tą białą astrę to kupa wspomnień, tata dokładnie taką miał, biały sedan. Większość dzieciństwa w takiej przejeździłem :')
Ale jak patrzę na dwójkę to zwykły nieciekawy dupowóz, wsiąść, dojechać bezawaryjne i wysiąść
Twój egzemplarz jest ocynku? Wydaje mi się że przed '00 nie były astry cynkowane

Post: #43

Astry chyba wgl nie miały ocynku ale mogę się mylić

Post: #44

Mój jest w 100% ocynk po obu stronach blachy. Od sierpnia 2001 tylko 40% części było ocynkowane, a produkty z Gliwic ocynku nie widziały

Post: #45

(04-03-2015 21:13:36)Tomasso94 napisał(a):  Mój jest w 100% ocynk po obu stronach blachy. Od sierpnia 2001 tylko 40% części było ocynkowane, a produkty z Gliwic ocynku nie widziały

Gliwickie wersje to bida edyszyn i tyle