Post: #211

Jak zrobiles dzienne z halogenow? Dodatkowe zarowki czy zmiana sposobo zalaczania.

Post: #212

dodatkowy przekaźnik i plus po zaplonie podawany na przewód plusowy od przeciwmglowych i zablokowanie diodą prostownicza zeby prad nie cofal sie na przekaznik od przeciwmglowych

Post: #213

Aha czyli elektrycznie.

Post: #214

No, najprościej mówiąc podpiąłem to jak w najprostszych schematach świateł dziennych, ale zrobiłem to tak aby korzystać również ze świateł przeciwmgielnych Jeszcze sobie kupiłem linkę ręcznego, bo do starej naszło wody, ręczny się z trudem zaciąga a jak już to nie chce puścić. 130 zł ale podobno dobra jest.

Post: #215

Do do linki proponuje profilaktycznie nalac rozgrzanego smaru z olejem. Wtedy zaden przymrozek po odwilzy ci nie straszny. Zabezpieczy przed wszelka wilgocia.

Post: #216

Już założona, wszystko elegancko nasmarowane. Auta nie poznaje, o wiele mniej oporu i elegancko się zbiera nawet z zapiętą klimą Jednak stara linka trzymała i robiła różnicę.

Post: #217

Dobrze wiedzieć, mnie też czeka wymiana linki

Post: #218

Tu tez warto zajrzec do klocków. Potrafia przyrdzewieć na rantach i sie blokować. Przerobilem u siebie. Czasem piszczały ale jak mi przyszlo 60 km wracac z drazniacym piskiem zajrzalem do nich, oczyściłem. Przydało by się kapkę smaru miedziowego ale akurat nie miałem.

A co do sposobu z linką to po takim zabiegu nawet przy -30 zaciagalem reczny co znajomi się dziwili.

Post: #219

Nie wiem jakie tam w tych oplach zaciski macie, ale jak amelinium, to warto pamiętać, że połączenie aluminium i smaru miedziowego to generalnie słabe połączenie.

Post: #220

Przegląd dziś wzorowo. A jak się nie ma do czego doczepić, to i niehomologowane żarówki z przodu będą powodem do marudzeń

Dla zainteresowanych dziennymi:



Wszystko ładnie zmieściło mi się w skrzynce przekaźników, a po zawinięciu wiązki taśmą szmacianą wygląda prawie jak orydżynal
Z uwagi na dość duży prąd, najbezpieczniej wykonać coś takiego na dwóch przekaźnikach, daje to pewność że nic nie usmażymy.

Do pierwszego przekaźnika doprowadzamy:

30 - +12 z akumulatora, zabezpieczyć 20A
86 - +12 po zapłonie z przekaźnika nr 4 (pompa paliwa), przewód czarny
85 - Masa
87 - Mostek z wyprowadzeniem nr 30 drugiego przekaźnika

Drugi przekaźnik:

30 - Mostek z wyprowadzeniem nr 87 pierwszego przekaźnika
86 - +12 ze świateł mijania lub pozycyjnych, zależy kiedy miały by gasnąć dzienne
85 - Masa
87A - Wyjście +12 na halogeny

Gdy mamy już wszystko podłączone, doprowadzamy przewody z wyprowadzenia 87A drugiego przekaźnika do przewodów plusowych halogenów zaraz przy wtyczce (zielony prawy, pomarańczowy lewy). Należy też pamiętać o przecięciu tych przewodów i wstawieniu diód prostowniczych (minimum 6A) tak, aby prąd nie "cofał" się na przekaźnik świateł przeciwmgielnych ( inaczej będą świecić się cały czas po włączeniu zapłonu) można nie bawić się w diody, ale wtedy tracimy funkcje świateł przeciwmgielnych bo będzie się gryzło. Kto nie zrozumiał to tutaj moja szybka grafika z pajnta, bo jak nie działa czytanie ze zrozumieniem to zawsze pozostaje paczenie

http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imageup/73246_aa.jpg

Aha, i polecam używać porządnych przewodów (ja mam takie z maluchowej instalacji), bo takie cieniutkie bylejakie to zadziałają jak grzałka Wiem że na jednym przekaźniku prościej, szybciej... tak przynajmniej mam pewność że nic dodatkowo nie obciążam.

Post: #221

Jeden halogen niech ma 60W mocy. Zatem dwa mają 120W mocy. Z także zaawansowanego wzoru na moc, będącego iloczynem napięcia przez prąd wychodzi, że przy napięciu 12V prąd zasilania wynosi zawrotne 10A. To jest duży prąd? Przekaźniki starego typu do mojego truchła mają obciążalność prądową rzędu 20A, przeważnie obecnie to 30, a nawet 40A. Tutaj bardziej chodzi o prosty układ logiczny, niż o obciążalność, pod tym względem to ma naprawdę rację bytu. W zasadzie wystarczy jeden przekaźnik ze stykami NC i po podaniu zasilania na cewkę przekaźnika wraz z włączeniem świateł mijania - styki zostaną rozwarte, halogieny zgasną jako funkcja świateł dziennych.

http://perunwit.w.interiowo.pl/tabelka.jpg a tu o o przewodach elektrycznych, ich przekrojach i prądach obciążających. Bo dla elektryka porządny przewód to dycha kwadrat, a dla mechanika 2,5mm^2, dobrze czasami wprowadzić oświecenie, bo ja też dopiero takie coś fajnego znalazłem jak rozpocząłem pracę.

Post: #222

duży nie duży, ale już nie raz miałem doczynienia z instalacjami z kabelków głośnikowych bo nic innego nie było pod ręką, i tak jak w przypadku świecidełek ledowych to jakotako zaświeci, to przy tych 10A trzeba podejść do tego porządnie

Post: #223

No to taki post na szybko, wleciała baaardzo ładna skóra ze sterowaniem:



Przerobiłem już podświetlenie tak, że nie potrzeba oryginalnego radia. Działa wraz z podświetleniem licznika i nawet ściemniacz chodzi jak powinien



Fotki z mesedzera więc prawie nic nie widać

----

Post pod postem, no cóż... ale dzisiaj niezapowiedziane wydatki ;(

Łącznik stabilizatora rocznik 1998, po 18 latach i ponad 192 tysiącach przebiegu zaczął stukać w drodze do pracy Więc pośpiesznie zakupiłem nowy komplecik i zamontowałem

Post: #224

Na wszystko kiedyś przyjdzie czas, chyba że to most napędowy w W123

Post: #225

No, udało się

[youtube]sT5epytFFCw[/youtube]