Post: #1

Witam wszystkich przeglądających mój temat a więc tak historia tego komarka była taka że przed laty dostałem od wuja komara 2350 na dojazdy do szkoły i do nauki jazdy ( dobre 8 lat w tył) ale byłem młody i głupi i chciałem coś mocniejszego padło na Simsona ale dostałem warunek od rodziców ze muszę komara sprzedać wiec go sprzedałem z czasem bardzo tego żałowałem i pojawiła się chęć żeby kupić komara 3 i go uratować wiec z kumplem rozpoczeliśmy poszukiwania po okolicznych wsiach niestety nie było nic ciekawego a jak było to ceny astronomiczne któregoś, wieczoru z kumplem przeglądaliśmy aukcje w necie i znaleźliśmy go w necie właściciel nie wiedział za dużo o nim obejrzeliśmy i mieliśmy się zastanowić wiec cała drogę powrotna rozmowy co trzeba kupić itp i oczywiście poprosiłem kolegów z forum o poradę i o to stał się w moim posiadaniu komarek który spędzi najbliższe lata pod kocykiem. Po przewiezieniu komarka do mnie próbowaliśmy odpalić po 15 latach patrze iskra super ale brak gaźnika przeszukałem swoje zapasy i jest cały kompletny aby czekał na montaż komarek zapalił za 3 kopnięciem co mnie pozytywnie zaskoczyło.
Z każda wolną chwilą będę wstawiał zdjęcia co się w nim zmieniło.Za komarka zapłaciłem 200 zł dostałem osłony na gaźnik silnik na części przedni widelec i kilka gratów do Wsk 125. Komentujcie oceniajcie czy moje zmiany i naprawy sie wam podobają a o to zdjęcia jak wyglądał u sprzedawcy w dzień zakupu :
): ):

Post: #2

Fajny, cena przyzwoita powodzenia w pracach

PS: Pisz bardziej stylistycznie.

Post: #3

No wymaga troche troski, ale mysle, ze zrobisz z niego perelke. Powodzenia

Post: #4

Za dużo z nim nie zrobisz... Albo teraz pod koc bo nie warto tego remontować, albo dokupić papiery.

Post: #5

Komarek nie został zakupiony żeby zarabiać na nim kasy,tylko po to żeby uratować następny motorower przed rozebraniem na części

Post: #6

I to mi sie podoba

Post: #7

Ładny Komarek I co najważniejsze jest w lepszym stanie niż mój z '71 roku .-. Powodzenia przy pracach

Post: #8

Tak Ci sie wydaje Mój romeciak nie ma żadnego kwitu a twój ma

Post: #9

Piotrek ? Przypomniało Ci się hasło?? Xd to ten słynny komar widzę. Ładny nawet tylko szkoda że bez kwitow. Niedługo 205 będzie gotowy to wpadaj pogadamy

Post: #10

W przypadku remontu zabytku dla siebie to "czy to się opłaca czy nie" schodzi tak jakby na drugi plan,
wiem to po sobie, że najpierw się liczy a potem i tak się wyda więcej niż było w planie
JA bym go robił, bo on taki: wszystko w innym kolorze, siedzenie tragiczne o kołach już nie wspominając, a teraz z częściami do nich nie jest źle, więc nawet jeśli schowasz go "pod kocyk" to chociaż części zbieraj póki są w rozsądnych cenach

Ale za 200zł to nawet nie ma co sie zastanawiać czy brać czy nie
Zaletą jest, że silnik sprawny, tłumik ładny


Ogólnie rzecz biorąc jakiego zabytka byś nie kupił trzeba sie liczyc z tym, że trochę funduszy w niego pójdzie..

Post: #11

(09-11-2014 23:41:33)janczas205 napisał(a):  Komarek nie został zakupiony żeby zarabiać na nim kasy,tylko po to żeby uratować następny motorower przed rozebraniem na części

Nic nie napisałem o zarabianiu. Jeśli poddasz się renowacji, to pewnie później będziesz mówił - "A mogłem jednak kupić innego z papierem". No chyba że chcesz sobie w pokoju postawić

To co ty masz, rozbiera się na części aby uratować coś w co warto pakować kasę
Ale twój komar, chcesz robić rób Zawsze jest coś takiego jak "na zabytek".

Post: #12

Ten komar to jeszcze ujdzie ze swoim stanem. Ja potrafiłem kupić nie raz rometa w wiele gorszym stanie. kompletnego komara i z dobrymi cześciami to każdy umie wyremontować, ale trupa który się rozlatuje to już nie, lepiej niech zgnije do końca.

Post: #13

Chłopaki ja mam chęć uratować takiego trupka po to kupiłem go w takim stanie żeby uratować komarozłom komarek jest w dobrym stanie jak na moje oko na swoje lata A dokumenty to jak pisali wyżej albo zabytek albo kupie od znajomka ramę z kwitem ale tylko na kiwt bo przegniła więc dokumenty będą jakieś i wszystko będzie okej I bedzie komarek jak nowy i zarejestrowany

Post: #14

Wy chyba trupa nie widzieliście
Piotr remontuj go,czekam na efekty z prac Powodzenia

Post: #15

Remontuj nie słuchaj. Ja mam ramę po komarze babci i już kończę zbierać części więc to co masz Ty w porównaniu z moim to laleczka i moja rama też jest bez papieru Ale jednak sentymentalnie czuję się ze trzeba ratować nawet najgorszego klasyka. Pozdrawiam