Post: #1

Komar 2350, według dokumentów z roku '85. Romet numer 6














Komar jest na chodzie. Kiedyś sie złamała rama i był spawany co widać. Z tego też powodu Komar w przyszłości otrzyma nowy lakier, kto wie moze i nowy kolor. Coś jest nie tak z wahaczem - krzywy lub moze to wina tulejek. Często łancuch spada nawet po naciągnieciu a sam wahacz ma dosyc spore luzy. I nie jestem pewien czy manetka zmiany biegów działa prawidłowo (pierwszy raz mam kontakt z ręczniakiem) - biegi chodzą z dosyć dziwnie. Prawie cały czas sama wskakuje dwójka, zeby był luz trzeba przytrzymywać manetke a jedynka juz wchodzi cieżko.

Post: #2

Kurde no śliczny komarek Sam chciałbym takiego zrobić po motorynie

---

I widze, że nawet obręcze kół masz do odratowania bo tak źle nie wyglądają chromy

Post: #3

Śliczny dopiero on będzie

Post: #4

Co do biegów - klamka sprzegła ma w środku takie ząbki które wchodzą w takie blaszki w korpusie i trzymają bieg Rozbierzesz to zobaczysz

Post: #5

To, że jedynka wchodzi ciężko, a dwójka wskakuje sama to w sumie wina wytartej manetki czyli - normalka

PS. tej spawanej ramy trochę bym się obawiał

---

A i ten najwyższy ząbek podegnij śrubokretem lekko do góry to zapobiegnie to to samoczynnemu wskakiwaniu 2b

Post: #6

Dzięki za porady co do manetki. Jak przyjdzie czas na komarka to napewno to posprawdzam

Wydaje mi się że samo spawanie pęknięcia będę poprawiał, zobaczymy jak to bedzie wygladało po rozebraniu do gołej ramy.

Post: #7

no fajny egzemplarz najważniejsze ze ma papiery

Post: #8

Coś z tym rocznikiem, tak jak u mnie jest dziwnego. Mój wg dokumentów 1984 rok. Wyczytałem jednak, że model 2350 - KOMAR 3, produkowano w latach 1970 do 1978. W oznaczeniu nr ramy, nie mam podanego rocznika np 84. Nie bardzo wiem co z tym zrobić, a za chwilę daję ramę do malowania. MOŻE KTOŚ COŚ DORADZIĆ?
Co do 2350, charakterystyczne były;
- przedni widelec z krótkim wahaczem pchanym,
- plastikowa obudowa lampy,
- rurowy pedał hamulca tylnego,
- no i oczywiście silnik S38 bez pedałów i ręczną zmianą 2 biegów.

Arku, Twój komar to fajna baza do remontu, od niego bym zaczął Ciekawi mnie jaki tam jest gaźnik z tym gumowym patentem od przedniego amortyzatora Co do ramy, spawana ... poszukałbym jednak całej. Kolor ... ja swojego maluję na wisienkę, a dodatki będą czarne.

Post: #9

(25-08-2014 00:10:21)joozek napisał(a):  Arku, Twój komar to fajna baza do remontu, od niego bym zaczął Ciekawi mnie jaki tam jest gaźnik z tym gumowym patentem od przedniego amortyzatora

To gaźnik k60b.

Post: #10

Zakładam że Komarek ten pochodzi z 1974 r.

Fajna baza

Post: #11

Najfajniejszy wg. mnie komar, 2350 i 2351 to model jaki chcialbym kiedys moze miec. Twoj jest ogolnie bardzo ladny, no co tu duzo mowic zdejmij bak i zobacz jak rama wyglada reszta to przyjemnosc

Wysyłane z mojego GT-S6500 za pomocą Tapatalk 2

Post: #12

kurde ja osobiście bym go nie malował,bardzo ładny i dobry lakier ma jedynie ramę pomalować na nowo i spolerować.
Piękny jest przecież

Post: #13

Bardzo ładny komar
Skomentuj też i moje pojazdy

Post: #14

Pewnie w nocy brzęczy do jazdy . Piękny komareczek.

Post: #15

Dajcie numery ramy i silnika to sie okaże co jest z tymi rocznikami................
A KOMARek piękny -- gratulacje