Post: #31

Weź zetke jak juz chcesz chinczyka. Kolega miał Kingwaya apollo to mu na 72cc 95km/h leciał ale co pare dni coś zawsze przy nim robił weź sobie uzbieraj trochę więcej kasy i kup coś firmowego.

Post: #32

GB Street/Zipp Neken lub Zetka/Aston, nic innego pod uwagę nie biorę

Post: #33

poczekaj pare msc dozbierać kasy i kupić cos większego.

Post: #34

Chińczyk !

Post: #35

Ja polecam Rometa Pony Pro 50. Mam taką maszynkę i daje mega dużo frajdy z jazdy mimo, że jest taki mały. Nie ma takiej osoby co by się za nim nie obejrzała na ulicy no i ma ten silnik, na którym ci zależy.

Post: #36

Ja nie brałbym nic z tej listy. Dozbieraj z 500 zł i kupisz fajną używkę. A jak strasznie chcesz oszczędzić, to nie miej potem pretensji, że prawie połowę z tego co przeznaczyłeś na moto, zainwestujesz w naprawy.
Najgorszy sprzęt z tego zestawienia to Ogar 900 i Kingway ; d

Post: #37

a junak 901 sport ??

Post: #38

Junak 901 Sport to wynalazek. Coś stylu Naked. Cienkie kółka rozwalają mnie w tym Junaku.

Post: #39

Jak masz kupować to albo GB Street, albo Łoś. Nie kupuj żadnych WS, Bartonów, Batonów, Routerów i innych podróbek GB-ków czy Łosiów. Każdy pojazd jak Barton, Router to podróbka GB Street.

Ja sam miałem zawsze chrapkę na GB lub Łosia. Ale zawsze brak gotówki na takie sprzęty.

A co do oszczędności i spalania, ja powiem tak. Ile wlejesz, tyle każdy przepali! I nie kupuj jedynie czegoś co zje ci z 6 litrów przy spokojnej. Czyli RS czy NSR. Ale Suzuki RG 80 mógł byś sobie kupić. Przy spokojnej 3-3,5l. A gdy ciśniesz do 5-6l. Mocy coś już ma i części też tanie. Oraz sprzęt niezawodny i ma już wygląd jakiegoś ścigacza (tyle że to ścig lat 80-tych).
A co do różnicy w spalaniu, bardzo nie odczujesz. Dopóki nie będzie palić tyle co samochód.

Ale, jeżeli chcesz naprawdę ekonomicznie, to kupuj Łosia. Parę modyfikacji, czyli wyrzucasz siedzenie pasażera, bagaźnik (fajnie wygląda wtedy) żeby obniżyć wagę, oraz parę detali można jeszcze odchudzić. I lecisz sobie raz że 50ccm ok. 70-80km/h to i jeszcze spalaniem możesz zejść poniżej 1,5l. (był gdzieś artykuł gdzie dorośli faceci zeszli takim Łosiem 50ccm poniżej 1l/100km.)

A cena niska, bo można kupić nawet za nie cały 1000zł. W tym zrobić mały remoncik, poprawić spawy, odmalować i za 1700zł masz brykę za którą każdy się oglądnie.

Post: #40

Bosz dobrze mówisz !
Tylko że Suzuki RG bardzo staroświecki wygląd ścigacza ma..
Na tego GB naprawdę jestem najarany. Łoś już mnie tak nie interesuje.
Spalanie do 2l./100km, więcej nie, ponieważ przez te wakacje chciałbym nalatać wiele kilometrów.
Chociaż Konradowi GB wyszedł 1,7l./100km

Post: #41

Hah nie opieraj tylko na mnie opinii bo z tymi motorowerami może różnie być, mój trzyma się akurat dobrze Co do spalania 1,7l na 100km/h to wyszło mi to na trasie przy około 60km/h. Przy takim normalnym lataniu po okolicy łyka mi ~ 2l na 100km. Na tych przełożeniach co mam 60km/h jest przy 7,5 tyś obrotów Co do ciekawostek, po zlocie gdzie kręciłem non stop do 12 tyś obrotów na każdym biegu spalanie wyszło mi 2,8 l na 100 km Czyli wszystko zależy od stylu jazdy i przełożeń.

Co do tych Junaków to ja bym sobie darował. Znam dwa przypadki gdy ten motorower się po prostu złamał.

Post: #42

No nie kieruję się tylko Twoją opinią, kolegów też.
Zresztą Jolas też ma ,,czińczyka'' i chodzi mu gitez.

Post: #43

To po prostu loteria, ja 72cm3 zajechałem w 800 km, tłok się spotkał z zaworem Pomimo idealnego ustawienia zaworów. Po prostu wada głowicy

Post: #44

Tak jak Ci mówiłem Dawida kibelek od remontu na 90 ccm, 4k od remontu i nic
Bezawaryjna maszyna

Post: #45

(24-01-2014 21:59:56)Paweł96 napisał(a):  Bosz dobrze mówisz !
Tylko że Suzuki RG bardzo staroświecki wygląd ścigacza ma..
Na tego GB naprawdę jestem najarany. Łoś już mnie tak nie interesuje.
Spalanie do 2l./100km, więcej nie, ponieważ przez te wakacje chciałbym nalatać wiele kilometrów.
Chociaż Konradowi GB wyszedł 1,7l./100km

No staroświecki, bo to lata 80-te. Ale mimo to, robi bardzo wielką furorę gdyż mało kto takiego posiada. Bo każdy kupuje NSR, Apki czy CBR-ki.

No i racja, spalanie chińczyków różne jest. I wszystko zależy od stylu jazdy. Niektórzy twierdzą, że 110ccm mniej im palą nić 50ccm. Dlatego, że taki kierowca pewnie na 50ccm cisną, a na 110ccm nie musiał cisnąc żeby jechać dynamicznie. Ja sam będę testował, jak z wytrzymałością 110ccm. I ogólnie jak wygląda sprawność tych silników. I liczę że się nie zawiodę. I sezon przejadę bez awaryjnie...