Post: #151

Koło do dueta ciekawe znalezisko

Post: #152

A tam Dueta, pewnie po prostu z BMX'a. Znajdź tylne - pokłonię Ci się w pas. Przednich jest mnóstwo, sam mam ze 3, czy 4.

Post: #153

Dobra przejadę się w poniedziałek na złom i poszukam tylne koło 20' na 36 szprych. Jeżeli ktoś wyrzucił przednie to gdzieś musi być tylne. A tak poboczem to na tym kole jest opona Degum z 1970, niestety rozerwało ją.

Post: #154

O kurczę szkoda. Też mi się niedawno Degum rozpadł, choruję na jakiegoś kolejnego do pary.

Post: #155

Dzisiejsze zdobycze złomowe. Dynamo z chrom nakładką w lepszym stanie niż ostatnio zdobyłem oraz pompka w wersji chromo-rost, niestety coś ta pompka była modzona i nie "składa" się do końca.

Dynamo wyjąłem z Rometa Zbyszko z 1975 roku nie wiedziałem, że takie coś istniało. Bagażnik jego przypomina mi stare Komarki "Sztywniaki". W tle leży Salto z znakiem pierwszej jakości PRL.



Koła tylnego 20' 36 szprych szukałem, ale nie znalazłem z Degumem było tak samo. No trudno Wnusiu się nie pokłoni w pas.

Post: #156

Ten Zbyszko świetny, wziąłbym go sobie dla samego bagażnika.

Post: #157

Jak chcesz to mogę dla Ciebie kupić ten bagażnik albo cały rower. Tylko musiałbym jutro zobaczyć czy ten rower jeszcze jest. Później byśmy się rozliczyli z hajsem.

Post: #158

No na bagażnik to ja jestem jak najbardziej chętny, jeżeli jest prosty, niepołamany i niepospawany.

Post: #159

Dobrze jutro podskoczę na złom.

Post: #160

Byłem dziś na złomie obejrzałem, znalazłem i z trudem wyjąłem ten bagażnik. Kosztował 7zł. W koszty te wliczyłem też straty moralne i transport z złomu. Wnusiu bagażnik jest cały, niepołamany, niespawany tylko zardzewiały.



Na złomie też znalazłem rzadkość Kowalewo Wigry Lux. Niestety nie znalazłem manetki i koła do niego. Miał za to tylny hamulec i linkę w białym oplocie.



Jeszcze zrobiłem Bosozoku z Zenita zakładając odwrotnie kupiony bagażnik wyszedł prawie szpoiler tylko bez lotki.

Post: #161

Natychmiast bierz tego luxa!

Post: #162

Nawet jakbym chciał go wziąć to jego naprawa jest nieopłacalna. Przyjrzyj się zdjęciu to zobaczysz, że jakiś dziad wyciął cały support i miejsce na nóżkę oraz na górze jest spawana rura podsiodłowa. No trudno kolejny z wielu unikatów/rzadkich Rometów trafi do huty na przetop przez debilizm właściciela.

Post: #163

Przyszła do mnie dzisiaj wyczekiwana od paru dni paczka do "73". A w niej...



Nowiutkie oponki Stomil Antilope z miodowym bokiem. Warto było na nie trochę wydać. Mimo, że są z 93 roku to dalej pachną nowością. Muszę je jednak na razie ukryć bo mój tata nie rozumie mojej pasji do starych rowerów. Mimo, że wydałem swoje ciężko zarobione pieniądze i tak powie "Po co Ci to, kupujesz same gó**a, zamiast robić MZ(jego oczko w głowie) to kupujesz do tego co i tak nie będzie nigdy jeździć.". Tak naprawdę o Zenicie powiedział tak samo i co Zenit jeździ. Zdziwi się jak kupię jeszcze lakier na "73".

Post: #164

No i dobrze, że robisz swoje moi rodzice na początku nie chcieli mi pozwolić ani ma Pony ani na Kadeta a teraz oboje się zainteresowali tematem

Post: #165

(26-08-2014 13:14:14)Chmielu17 napisał(a):  Nawet jakbym chciał go wziąć to jego naprawa jest nieopłacalna. Przyjrzyj się zdjęciu to zobaczysz, że jakiś dziad wyciął cały support i miejsce na nóżkę oraz na górze jest spawana rura podsiodłowa. No trudno kolejny z wielu unikatów/rzadkich Rometów trafi do huty na przetop przez debilizm właściciela.

To nie debilizm właściciela, a złomioarzy. Wiele miałem sytuacji, że akurat na złomowisku był ten gorszy właściciel, i zlecił pocięcie nawet czasem wszystkich rowerów by mniej mniejsca zajmowały, a jak przyszedł inny to co fajniejsze odkładał by ludzie części wyjeli. Tutaj ewidentnie ktoś chiał odzyskać z niego korbę, a nie miał najwidoczniej kluczy, przezco został pocięty