Post: #1

Witajcie forumowicze.
Mam taki problem ze zakupiłem nowy kranik do ogiego 200, bo stary już przepuszczał, i był w bardzo kiepskim stanie i teraz nowy kranik tez przepuszcza. W ogóle ciężko podaje paliwo (powolutku skapuje do filtra paliwa) i tak jak już mówiłem przepuszcza. Czy macie jakiś pomysł jak to rozwiązać??

Post: #2

Ja mam ten sam problem Też kupiłęm ten nowy kranik i nadaję sie do śmietnika.Skąd ci on cieknie?

Post: #3

Przeczyścić. A jeśli przepuszcza przez odstojnik, to jest to częsta wada nowych kraników, najłatwiej ją rozwiązać przyklejając odstojnik kropelką bądź super glue(działa!)

Post: #4

właśnie skąd cieknie? Przedmuchaj go w odwrotną stronę do kierunku w którym płynie paliwo(na otwartym kraniku) to powinno przyspieszyć .

---

(12-01-2014 22:33:12)krzysiu1505 napisał(a):  Przeczyścić. A jeśli przepuszcza przez odstojnik, to jest to częsta wada nowych kraników, najłatwiej ją rozwiązać przyklejając odstojnik kropelką bądź super glue(działa!)

po co przyklejać gdy można dać grubszą uszczelke i też będzie gites

Post: #5

powiem tak panowie bo nie zdazylem (zapomnialem ) dopisac. cieknąć z kranika nic nie cieknie (pokredło nie przepuszcza) tylko w jakis magiczny sposob ucieka paliwo ze zbiornika. zauwazylem tez ze na cylindrze ( w okolicach krućca ) pojawia sie plama paliwa z olejem ) wiec wydaje mi sie ze albo cos z uszczelką albo ew cos z przepustnicą jest
co o tym sadzicie ?

Post: #6

blaszka w gaźniku (musisz ją podgiąć do góry)

Post: #7

syren jaka jaka blaszka ??? jeszcze gaznika nie rozrecalem wiec nie orientuje sie

Post: #8

chodzi o tą w komorze pływakowej

---

ona jest pod tą pokrywą na którą zakładasz wężyk od paliwa

---

a właściwie na tej pokrywie

Post: #9

(12-01-2014 22:36:48)jakubkasjaniuk napisał(a):  powiem tak panowie bo nie zdazylem (zapomnialem ) dopisac. cieknąć z kranika nic nie cieknie (pokredło nie przepuszcza) tylko w jakis magiczny sposob ucieka paliwo ze zbiornika. zauwazylem tez ze na cylindrze ( w okolicach krućca ) pojawia sie plama paliwa z olejem ) wiec wydaje mi sie ze albo cos z uszczelką albo ew cos z przepustnicą jest
co o tym sadzicie ?

Kranik jest do d...y. Wymienić(bo skoro jest zamknięty to mimo źle zagiętych blaszek nie ma prawa ani kropla z baku ujść)

Post: #10

Ale kolega nie pisze czy ucieka mu na zamkniętym kraniku czy na otwartym

Post: #11

no ale kurde kupilem nowy
dalem 30 zl prawie za te ciu***wo i spie******* ? i znowu nowy kupowac

---

a jeszcze panowie czy jest mozliwosc jakos "naprawienia" kranika

Post: #12

cieknie na otwartym czy na zamkniętym?

Post: #13

(12-01-2014 22:44:08)jakubkasjaniuk napisał(a):  no ale kurde kupilem nowy
dalem 30 zl prawie za te ciu***wo i spie******* ? i znowu nowy kupowac

---

a jeszcze panowie czy jest mozliwosc jakos "naprawienia" kranika

Rozłóż go na czynniki pierwsze i sprawdź, czy nic nie jest uszkodzone. Jak nie jest, znaczy że kranik do d...y, i jest do wymiany(przy czym jeśli chcesz porządny kranik, to o ile ma ten sam gwint, to można by włożyć simsonowski albo od chińców, są solidniejsze niż rometowski)

Post: #14

odziwo na zamknietym tylko tak jak mowie nie cieknie ofem z kranika tylko gdzies indziej bo jakby ciekło z kranika bezposrednio ( na zewnątrz) to by byl znak na pokrywie filtra powietrza. jeszcze pytanko czy jest mozliwe zeby paliow lecialo do gaznika przez ten kranik (niby przepuszczajacy) i to co do niego wlecialo wylatywalo okapnikiem??

Post: #15

(12-01-2014 22:44:49)SYR3N napisał(a):  cieknie na otwartym czy na zamkniętym?

HAHAH cieknie na otwartym