Post: #1

Witam
Wybieram się moim rometem nad morze (to moja pierwsza dłuższa trasa)
I moje pytanie brzmi co najlepiej ze sobą zabrać?? Jakie części zapasowe będą najbardziej przydatne i co najczęściej się psuje zużywa podczas takich tras (Do przejechania jest 850 km)

Post: #2

Był już taki temat
Weź ze sobą
kilka świec
zapalniczkę
mały klucz nastawny
żarówka jedna do tyłu i jedna do przodu
i jeszcze jakiś śrubokręt

Post: #3

A jeśli chodzi o części silnika cylinder,wał,tarcze czy części od skrzyni biegów ogólnie o te podzespoły silnika co by było najbardziej potrzebne ???
przed remątem miałem problemy z biegami często wyskakiwały albo wogóle nie wchodziły ;(
Jest to długa trasa wiem że bezawaryjnie jej nie przejade ale chce być chociaż w 50% przygotowany na awarie

Lepiej dmuchać na zimne

Post: #4

co Ty chcesz T-1 przejechać 850km?! jak jesteś odważny to jedź

Post: #5

Panowie, lepiej juz jechać rowerem taką trase niż rometem. Bedziesz jechał 30km/h i co jakis czas przerwa bo Ci sie zagrzeje, nie polecam. A jak chcesz być bardzo przygotowany to najlepiej 2 silnik wez ze soba

Post: #6

Jesli T1 jest dobrze zrobiony to wez pare swiec,zarówki,dętki,i jakieś klucze i nie ma mowy zebys nie dojechał

Post: #7

Dojedziesz, ale weź przede wszystkim ze 4 świece, kondensator, klucze, ze 2 dętki, żarówki po jednej, pożycz od kogoś GPS . W te wakacje też chcę się wybrać moim T1 (017) ale nie aż 850 km tylko około 100. Wiem że dość krótka trasa no ale zawsze to jakaś "przygoda"

Post: #8

proponuje 1 silnik w plecak )

Post: #9

Aktualne części jakie mam to wał,cylinder,kilka kondensatorów,3 świece,po 2 żarówki przód i na tył,tarcze od sprzęgła,4 dętki,gaźnik i pierścienie :-D
To by chyba wystarczyło? :-)

Post: #10

Wydaje mi sie że tyle starczy ale wez kluczy kilka.

Post: #11

Ja bym wziął jeszcze cewkę no bo jak się mocno nagrzeje to nie jest już taka iskra a czasami może się zdarzyć że padnie nie musi być nowa, byle działająca

Post: #12

Jestem z okolic Skierniewic...kiedy jedziesz nad to morze ?

Post: #13

(18-03-2013 14:08:30)jarko88 napisał(a):  Jestem z okolic Skierniewic...kiedy jedziesz nad to morze ?

Myślałem nad początkiem lipca ale to jest jeszcze do ustalenia bo nie jade sam

Post: #14

Mi jeden koleś opowiadał że kiedyś pojechał w góry takim sprzętem i nawet"wrócili ...więc nad morze jest to możliwe,to tylko ponad 300km w jedną

Post: #15

U mnie akurat tak z 450 w jedną
Ale jedzie znajomy mechanik więc nie ma co się martwić o awarie już