Post: #166

Aktual
Dzisiaj się wziąłem w garść i postanowiłem zrobić ten silnik a bardziej iskrę Tak jak wcześniej pisałem w tym magnecie też jest gwint zerwany coś mam pecha do tych zerwanych gwintów w magnetach wziąłem ściągacz do łozyszk ten 2 ramienny i no zdjąłem bez najmniejszego problemu Na szczęście Okazało się ze klin był zerwany,kondensator nie był dokręcony i nie ma konektorków Jutro idę kupić: klin na wał,2 konektory,zmienię kondensator (mam nowy) i kupię świecę
Zdjołem automat i zębatkę żeby przy okazji wszystko wyczyścić,automat też w najbliższym czasie zmienię bo ten już był spawany



Teraz mam do Was pytanie która z tych 2 sprężyn od sprzęgła była montowana w Romecie?



Jeszcze będe musiał poprawić zawleczki bo te założyłem tak żeby się to trzymało

No i pomalowałem magneto wiem trochę lipne wyszło ale postaram się to naprawić

Post: #167

Nareszcie coś się tu zaczęło dziać,trzymam kciuki żeby się szybko uruchomić ogara,powodzenia w pracach nad ogarem

Post: #168

Piękny masz lakierek

Post: #169

No Alek, lecisz z koksem. Rób ten zapłon i śmigaj na rejestracji z TGB.

Post: #170

Widze Alek ze nie tylko ja pracuje nad swoja maszynk ale rowniez. Powodzenia czekam az go urochomisz

Post: #171

Aktual
A więc tak iskorwonik już oczywiście założony tak samo magneto,kupiłem tylko klin na wał (oczywiście był za duży więc go trochę spiłowałem) i konektory oczkowe.Ustawiłem zapłon chce odpalić a on nic.Więc wymieniłem jeszcze kondensator i już można powiedzieć ze działa

Chciałem dzisiaj kupić świecę a więc idę do sklepu Romet mówię ze chce świecę F80 a on się pyta co to jest i pierwszy raz takie coś słyszy a ja kiedyś już u niego kupowałem W czwartek zamówię 2 świece NGK B7HS i łancuch bo mi się zerwał
Ale przejdźmy do samego silnika Ogólnie to odpala ale dzisiaj gdy chwilę pochodził to zgasł chciałem odpalić potem drugi raz ale załozyłem nową linkę sprzęgła i ciągneło sprzegło i już nie sprawdizłem ponieważ chwilowo nie mam prądu w garażu a już ciemno było.Podejrzewam świece więc dlatego chce kupić.Dzisiaj co jeszcze zrobiłem to zrobiłem kranik ponieważ nie trzymał paliwa na zamknętym.Chińskie częsci są do dupy więc poszukam nowego z PRL. Jeszcze co dzisiaj zrobiłem to sprzęgło jeszcze oleju nie zalałem bo silikon schnie Złozyłem stopki kierowcy i cięgło od tylnego halulca
Czas na fotki





Ale się rozpisałem

Post: #172

Ten Ogi jest Cudny.Nie wiem dlaczego ale tak jest zawsze że jak ma ładny wygląd to silnik chodzi słabo lub wcale.

Post: #173

Piekna ogarek dbaj o nie go jak najlepiej.

Post: #174

Panowie i panie teraz naprawdę zabieram się za Ogara bo powiem szczerze ze go zaniedbałem
Dzisiaj zamawiam 2 świece F80 i seger na wałek startera,ale tu pytanie dla Was który rozmiar M14 czy M16? Chodzi mi od strony sprężyny.Ale z jeden strony to chore żeby płacić za przesyłkę jeden rzeczy,no ale co zrobić w Castoramie nie ma to trzeba zamówić
Ja przyjdzie świeca to będziemy próbować odpalić Ustawimy zapłon i powinien zapalić
Na razie to tyle czekajcie na dalsze aktuale

Post: #175

No i fajnie, że się za niego zabrałeś

Post: #176

fajny ogar życzę bezawaryjności

Post: #177

A więc tak jak mówiłem zaczyna się dziać
Wczoraj zamówiłem 2 świece NGK BR-8HS,mam nadzieję ze jutro przyjdą żebym mógł już odpalić
A dzisiaj też trochę porobiłem
Ogarnąłem prawą stronę silnik czyli sprzęgło Wszytko ładnie poczyściłem

Jak widać karter jest ułamany no ale co zrobić

Musiałem zmienić kosz sprzęgłowy, ponieważ stary skrzywiłem z mojej winy


Tutaj już założone koło przekładni stałej

Następne co zrobiłem to umyłem całe sprzęgło w rozpuszczalniku,ponieważ był brudne od piasku I tutaj taka ciekawostka tarcze są ebonitowe a to już rzadkość i są o dziwo w dobrym stanie więc trochę na nich pojeżdżę

Tutaj już złożone sprzęgło

A tutaj jakiś mechanik przede mną źle włożył tulejkę,bo powinien ją włożyć od wewnątrz silnika a on włożył z zewnątrz.Ale chyba w niczym to nie przeszkadza? bo nie chce rozpoławiać silnik po to,żeby to włożyć

A tutaj Ogar w całej okazałości


Na koniec wziąłem gaźnik do domu w celu wygotowania go bo był strasznie upieprzony

Tutaj gaźnik już się gotuję

Tutaj już czyściutki gaźnik i jego części

I już złożony i gotowy do pracy

Muszę jeszcze tyko założyć uszczelkę pod komorę pływakową i wtedy będzie gotowy
I na koniec wyciąłem sobie uszczelkę od stront sprzęgła


Jutro jeszcze idę kupić silikon wysokotemperaturowy i kupię śrubki do pokrywy od strony sprzęgła

Post: #178

co do spręzyn dłuzsza jest od rometa, a krótsza z komara na sprzęgło 4 bolcowe. Fajny ogar

Post: #179

Ja też lubię gotować na blacie.

Post: #180

(03-01-2014 01:40:40)fosa napisał(a):  co do spręzyn dłuzsza jest od rometa, a krótsza z komara na sprzęgło 4 bolcowe. Fajny ogar

A ja właśnie założyłem tą krótszą,będzie śmigać czy nie za bardzo?

---

(03-01-2014 01:41:58)Wojtek3362 napisał(a):  Ja też lubię gotować na blacie.

To jest moje biurko