Post: #1

Siemanko paliliście kiedyś gumę swoimi maszynami na czystym asfalcie ? Moja 205 spokojnie pali laka

Post: #2

To masz fajnie w domu jak nie masz co robić tylko katujesz fajną maszynę dla smrodu...

Post: #3

JA tam ogarem 200 na 2 spokojnie palę,mogę udowodnić filmikiem

Post: #4

Jezu ludzie co wy tak cały czas z tym katowaniem.Mój motor robię sb co chce :)Jak sie zepsuje to naprawie każdy lubi sb poszaleć

Post: #5

Mój pali, ale na stopkach xD

Post: #6

mam zadbana motorynkie po remoncie generalnym i raz na kiedys lupie spalic troche papcia ale to trzeba wiedziec jak ja tam 1bieg lekki gaz i sama idzie tak wiec to niejest zadne katowanie

Post: #7

Jazda na kole, mielenie, zrywy to jeszcze rozumiem, ale palenie laczka kochanym rometem? To naprawdę trzeba być mądrym!!!!!!!!!

Post: #8

romecik1998 mielenie a palenie laczka to chyba to samo

Post: #9

Ale mi chodzi o mielenie w piachu.

Post: #10

w piachu też się męczy z tym że piach gęstnieje i zasypuje koło, czyli prawie to samo0 co na asfalcie.

Post: #11

Moj romet 100 tez spokojne na czystym asfalcie pali

Post: #12

Za mało mocy za duża przyczepność Wyrywa mi na koło wtedy. Wyrwie ale już pojechać nie ma mocy.

Post: #13

(08-10-2012 18:00:37)Rudy102 napisał(a):  Za mało mocy za duża przyczepność Wyrywa mi na koło wtedy. Wyrwie ale już pojechać nie ma mocy.

Dokładnie, dęba wyrywa i tyle.

Post: #14

Tylko po co palić gume ? Wg mnie głupia zabawa niezależnie jakim by to motorem nie było

Post: #15

Dokładnie, motory są po to aby cieszyć się jazdą a nie katować Ja ogarkiem zakręcę od czasu do czasu bączka jakiegoś, mocniej przykopie czy tam wejdę mocniej na hamulcu