Czas na kolejny aktual
Od ostatniego tygodnia, wiele się zmieniło. Ogarek stoi unieruchomiony z powodu, braku tylnego koła. Przypomnę, że miałem założyć nową oponę, którą miałem na stanie, lecz nie popatrzyłem, i rozebrałem całe koło, Ja do zakładania opony, a ona nie wchodzi. Popatrzyłem a tu opona 16... A jak wiadomo Ogar ma koła 17. Więc już nie zakładałem tej starej opony i dętki lecz kupię nową oponę i dętkę. Ale jeszcze nie kupiona bo chwilowy brak kasy
Myślę że w tym tygodniu już Ogar będzie jeździł.
Z tego powodu, robiłem przy Ogarze inne rzeczy.
Postanowiłem OGARnąć trochę kosmetykę, ale i jak mechanikę troszkę
Z wizualki co zostało zrobione:
- Wyczyszczony okapnik gaźnika, wcześniej był ohydnie pomalowany na czarno, teraz ładny metaliczny
- Obudowa filtra wyczyszczona, również na metalik
- Wyczyszczona obręcz tylnego koła, oraz bęben i zębatka (wyczyszczone z grubsza, ale i tak wygląda lepiej niż przedtem xD)
- Poprawiona tylna lampa, już klosz nie odstaje tak jak wcześniej i nie potrzebna jest już taśma izolacyjna
- Zregenerowany został gaźnik
Wyczyszczony i jest elegancko, jeszcze nie odpalałem na nim, ale poziom paliwa ustawiłem idealnie, i obroty "na oko".
- Bak już się nie rusza góra-dół, i się przy okazji nie tłucze
- Założona linka hamulca przedniego.
- Wyczyściłem boczki papierem ściernym, i będą szły do malowania
- I druga rzecz dotycząca schowków, otworzyłem prawy schowek, po trudach i znojach, ale się udało
- Zrobiłem wreszcie porządne mocowanie linki gazu, i już nic się nie chwieje ani nic. Elegancko wszystko odbija, chodzi lekko
Z takich rzeczy co zostały do zrobienia w tym tygodniu:
- Wymienić olej w silniku
- Założyć wspomnianą oponę i dętkę
- Zdobyć kask orzeszek
Mój sąsiad ma i musimy o nim pogadać, na krótkie przejażdżki taki kask będzie idealny
- Mają jeszcze przyjść stopki centralne, od jednego z użytkowników forum,. Myślę że też je w najbliższym czasie założę.
Mam ogromną nadzieję że na przyszłą niedzielę Ogar będzie w pełni sprawny i gotowy do jazdy
Jeśli będzie fajna pogoda to czemu nie pojeździć.
Po tym co zaplanowałem zrobić będę w pełni zadowolony
Po tych zabiegach już nic nie będę robił przy Ogarze, bo praktycznie wszystko będzie zrobione. Jeszcze kiedyś założę lusterka, i nowy sygnał, bo ten już nie działa.
I fotki z tych prac
Ogar jest teraz w takim stanie:
Wyczyszczone tylne koło:
Porządne mocowanie linki gazu przy manetce, już teraz bez żadnych nakrętek i innych cudów. Znalazłem dystans od hamulca rowerowego i założyłem
Wyczyszczona obudowa filtra powietrza:
Boczki przygotowane do malowania:
Poprawiona tylna lampa, wreszcie jest tak powinno być
Wyczyszczony cylinder i głowica
A tu zregenerowany gaźnik, wyczyszczony okapnik, wyczyszczona głowica i cylinder
Przy okazji wyposażyłem skrzynki narzędziowe. Komplet kluczy, świeca, kondensator, klucz do świec, i kilka podstawowych rzeczy
I to by było chyba na tyle
Pozdrowionka