Post: #91

Spokojnie Debesta, sprawdziłem i magneto się kręci bez żadnego bicia. Cewki wystają, a właściwie to jedna cewka i tarła. Wału nie oddałem bo nie było z nim problemów, silnik rozłożyłem żeby go wyczyścić i wymienić półksiężyc, reszta była sprawna i działała bez zarzutu.

Łogór, silnik na sucho składałem 10 razy i wszystko śmigało xD Cóż jak już mówiłem z pychu też pojedzie, kopniak wystarczy cofnąć i zazwyczaj śmiga. Jak mi będzie bardzo przeszkadzało i coś się będzie dziać to rozpołowimy drugi raz bo czemu nie Na razie nie mam już na to siły i pieniędzy chce już ogara mieć w jednej kupie i mieć gotowy sprzęt na wakacje. Zrobi się we wrześniu, październiku zimno to zacznie się powtórka z rozrywki

---

Wyregulowałem cewki i jest zdecydowanie lepiej. Nic już praktycznie nie trze (muszę się jeszcze upewnić bo poleciałem na przerwie dokonać szybkiej przeróbki). Wał na bank jest prosty. Jak założe iskrownik to nie zmienia się odległość między cewkami podczas kręcenia czyli bicia brak. Mam wrażenie, że ta cewka mogła dostać w kość ponieważ karter w tamtym miejscu był wbity i kawałek się urwał. Najwyżej lekko przyszlifuje cewkę