Na początku września stałem się posiadaczem Alfy Romeo 156 z 2000 roku, z silnikiem 1.6 T.Spark, o mocy 120 KM. Z mocą dupy nie urywa, starcza do codziennej jazdy
Ale jest ekonomicznie, bo na podtlenku LPG
Auto kupione od pierwszego właściciela, który kupił auto w polskim salonie w 2001, rok stała na wystawie. Mam pełną książkę serwisową, od nowości. Jest to jakaś wersja Blu Cosmo, wyposażenie jest w miarę, klima automatyczna, dobre audio, itd
Tak Bella wyglądała na początku:
Tak jest aktualnie:
Co zrobiłem:
- wymienione lampy przód Depo "GTA Look"
- nowe alufelgi i opony
- przyciemnione lampy na tył
- wymienione boczne kierunkowskazy na przyciemniane
Co trzeba zrobić:
- prawy przedni górny wahacz, bo stuka jak jehowi do drzwi
- tuleje gumowe tylnego zawieszenia, mam już je ale zrobi się razem z wahaczem
- polerkę nadwozia
- pranie wnętrza
- zakonserwować podwozie bo to w końcu Włoch
- naprawić tylne prawe drzwi, bo się okno nie otwiera
Pali mi 10l gazu na 100 km, czyli zbiornik na 300 km. Od kiedy kupiłem zrobiłem już około 5000 km, bezawaryjnie. Tygodniowo wyrabiam 600 km.
Nigdy nie myślałem, że kupię Alfę xd