Post: #10

Witam ponownie.
Wigry został wypolerowany, nasmarowany, zmieniłem opony, i jeszcze zostało mi polerowanie błotników. Sprawdziłem też rok produkcji lampki- 1975. Dziś rano udałem się na jazdę próbną, razem z moim kolegą Kamilem (którego serdecznie pozdrawiam objeżdziliśmy wszystkie złomy w okolicy, uzyskując przebieg ponad 30 kilometrów, niestety z marnym rezultatem. Wigry spisywał się bardzo dobrze, wygodnie się na nim siedzi. Największą wadą tego rowera jest krzywa rama- tylne widełki są odgięte w lewo wzglądem osi podłużnej roweru. Nie przeszkadza to jakoś tam strasznie, trochę go ściąga w bok. Zdjęcia:


A tu zdjęcie zrobione w trasie:

I w garażu u Kamila:


Mówię Wam, ta jedynka kiedyś będzie moja!