Post: #14

Panowie żyłem w latach 80 i 90 i szcególnie do 80 nie chciałbym wracać, po Wigry3 tato stał w kolejce całą noc ( po znajomości oczywiście) Charta, Ogara i motorynkę pamiętam jak stały w sklepie piękne i nowiutkie, niestety też nie takie tanie. Pamiętam też półkilometrową kolejkę po cukier, kawę i papier toaletowy .
A co dziwne Chart nie cieszył się powodzeniem, nie tylko przez wysoką cenę, ale i ten elektroniczny zapłon większość wybierała Ogara bo normalny był a nie jakiś " dziwak" jak Chart mojego ojca. Poprostu ludzie po wioskach bali się tej elektroniki w Chartach.
Jako kilkunastoletni dzieciak napewno nie miałbyś kasy na kupno nowego Komara itp.