Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) (/showthread.php?tid=47618) Strony: 1 2 |
Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - krzysiek_web - 06-10-2018 19:54:22 Witam. A skusiłem się i zaprezentuję nad czym pracuję po godzinach aby się odstresować. Ogólnie to mój pierwszy motocykl/motorower, pamiętam jak jeszcze z 15-20lat temu się jako gówniarze śmigało na takich Komarka dostałem od dziadka wiele wiele lat temu i to właśnie na nim uczyłem się jeździć. Później (z tych starych moto) miałem jeszcze ogara z silnikiem jawki i cholera żałuję że go sprzedałem ale człowiek był młody i głupi... trzeba uczyć się na błędach. Niestety komarek od ok. 15lat stał w zapomnianym miejscu i przez tak długi okres czasu brakowało już mu wiele części... i wiadomo rdza. W tym roku postanowiłem go ratować gdyż już u mnie w domu chodziły słuchy aby wywalić go na złom... Pracuję nad nim po godzinach (i nie we wszystkie dni) od początku czerwca tego roku . Aktualny wygląd prezentuje się na zdjęciach niżej. Komarek jest w trakcie składania +: - został na nowo polakierowany (całość szlifowana do gołej blachy + podkład + drugi podkład i akryl). - kupiłem brakujące części (jeszcze nie wszystkie) - odnowiłem lub dałem do odnowienia inne rzeczy m.in. koła W tym roku chciałbym go jeszcze skończyć i kupić do robienia OGARA lub coś bardziej zaawansowanego WSK aby mieć co robić w przyszłym roku, ale to się jeszcze zobaczy. Dużo rzeczy dowiedziałem się na tym forum i dużo pomógł mi także Joozek m.in od niego są tylne amorki, pozdrawiam Co ciekawe komarek ma silnik tzw. kwadracik z nożną zmianą biegów! I niby był w oryginale gdyż kiedyś miałem do niego jeszcze papiery i dziadek się chwalił że go osobiście kupował (nówkę) ale dokładnie już nie pamiętam. Szczerze to moim zdaniem nie był w oryginale bo m.in. tylne stare amortyzatory były od wski!!! Mam wiele zdjęć przed i po... jak znajdę więcej czasu postaram się coś wgrać. Dziś skończyłem instalację + przednią lampę PS. Na ten moment najgorsza robota przy tym komarku to był montaż tylnego wahacza... nie mogłem go dokładnie spasować ale już jest ok. RE: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - Dawdzio - 06-10-2018 20:02:04 Niemożliwe, żeby oryginalnie miał 023. RE: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - krzysiek_web - 06-10-2018 21:03:17 No właśnie wydaje mi się że to pewnie jakaś późniejsza przeróbka... a jako że były w kiepskim stanie wizualnym kupiłem regenerowane oryginały. Druga ciekawostka to że ma osłony boczne dla gaźnika a silnik kwadratowy, nie widziałem osłon w wersjach kwadratowych. Ale te osłony fajnie wyglądają więc je zostawiłem, dostały nowy lakier. Poniżej kilka dodatkowych zdjęć (na kilku widać właśnie te amortyzatory + silnik): RE: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - klodian2002 - 06-10-2018 22:00:19 Piękny Według mnie najładniejszy kolor, jakie w ogóle miały Romety. Może głupie pytanie, ale gdzie można kupić identyczny lakier? Jak się nazywa itp. Aktualnie robię takiego samego komarka i czeka na malowanie RE: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - krzysiek_web - 06-10-2018 22:16:24 Do renowacji niektórych userów tego forum to wiele brakuje, ale jak na "pierwszy raz" jest całkiem fajnie. Oryginalnie był jasny zielony/oliwkowy (gdy skrobałem farbę widziałem taką pierwszą warstwę), taki o ile dobrze widziałem robił Joozek w jednym ze swoich projektów. Co do kolorów to oba były kupione w firmie pollak a dokładniej polskielakiery.pl (ja składałem zamówienie mailowo) akryle: RAL 9005 (czarny), RAL 3005(bordowy). Mogę polecić firmę, miła i bezproblemowa obsługa + szybka wysyłka. A co do pytania Dawdzio to sry źle je zrozumiałem (nie jestem jeszcze obcykany w nazewnictwie). Silnik ten wg. informacji z internetu był montowany w wersjach 2352, 2352W ale jak było faktycznie nie wiem. RE: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - bkrukl - 06-10-2018 22:28:17 W 2352 były 017 czyli ze zmianą biegów w rączce. 2352w były robione na węgry i one tam już miały silniki 023. Ale 2352w to juz inne elementy ramy i zawieszenia... RE: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - Dawdzio - 06-10-2018 22:34:03 Wybacz, przyzwyczajenie. Tak jak wyżej napisano, nie ma szans, żeby ten egzemplarz wyjechał z fabryki z kwadratowym silnikiem. Zastanawiałeś się nad zakupem i montażem oryginału? Lepiej by to wyglądało. RE: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - krzysiek_web - 06-10-2018 22:36:01 PS. Tak patrząc teraz brałbym jednak ten bordowy lekko ciemniejszy. Ale to taka mała uwaga dla Ciebie. Edycja// Co do silnika to w tech chwili ciężko mi powiedzieć. Muszę się zastanowić. Ten stary wiem że 15-20lat temu działał ok edycja2// Tak serio to skąd ten silnik jest? Od jakiego modelu? edycja3// Z tym silnikiem może być tak jak mówicie bo w rączce mam uchwyty od ręcznej zmiany biegów, a w silniku nożna. Wychodzi na to że to składak jakiś. RE: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - joozek - 07-10-2018 00:28:12 Nieźle, a nawet fajnie Zanim przeczytałem, miałem sie spytać kto Ci robił amortyzatory To Komar 2350 z 1974 roku, a kto wie czy nawet nie z początku tego roku. Popatrz na nabite nr ślimaka i licznika, pewnie będzie I, II kwartał tego roku. Masz jeszcze stary typ górnego uchwytu pompki. Silnik ma być S38 Jajko, popatrz na podcięcia w ramie - owalne. A teraz moja rada .... Zmień ten "ogryzek" osłony łańcucha i wywal ta ceratę z siedzenia RE: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - krzysiek_web - 08-10-2018 11:26:23 Numery sprawdzę dziś. Ogryzek osłony rzeczywiście taki jakiś krótkawy dziwne. Co do ceraty na siedzeniu to na zdjęciu wygląda ona kiepsko, w rzeczywistości lepiej. Postaram się wgrać jakieś nowe zdjęcie. Dziękuję za informacje i propozycje. RE: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - Paweł123 - 08-10-2018 14:25:24 kurcze mój dziadek miał identycznego ( w sensie kolor) tylko że z 72 roku teraz też go remotuje ale troche mi szkoła przeszkadza i robie go tylko w soboty i wakacje zapraszam do mnie link niżej powodzonka w dalszej robocie RE: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - krzysiek_web - 10-10-2018 18:25:02 Panowie taka ciekawostka, wczoraj dowiedziałem się od ojca że dziadek zmienił silnik w komarze (z tego jajka na tren kwadratowy) bo jajko niby się zatarło/zepsuło/źle pracowało itd. Dziś wysłałem części do chromowania. Niestety jest problem bo mam mocno zniszczone (+ nieszczelne) kolanko od tłumika i muszę szukać coś nowego. Tak z ciekawości ile płacicie za chromowanie swoich części np. starter, dźwignia hamulca czy kiera? RE: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - Dawdzio - 10-10-2018 18:42:37 Nie wczoraj i nie od ojca RE: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - Paweł123 - 11-10-2018 16:33:40 Jak chcesz to ja mam kolanko w Bardzo bobra stanie wystarczy wypolerować orginalny pisz jak coś RE: Komar 3 - moja renowacja po godzinach :) - krzysiek_web - 17-10-2018 20:36:07 Kolanko udało mi się załatwić takie samo. Dziś przyszły chromy więc sobie skręciłem kierownicę + torebkę na bagażnik. Żałuję trochę że paski i torebka nie są w tym samym kolorze ale nic... trudno. Niestety zdarzył się też wypadek z mojej winy... zagadany przez brata podczas dopasowywania śrub do manetek upuściłem metalową grzechotkę z ręki i tak niefortunnie spadła że walnęła z całym impetem o bak... powstał odprysk ok. 2cm... nosz ku..a. Ogólnie bak do ponownego lakierowania chyba że uda mi się to jutro wypolerować... (ale słabo to widzę). PS. Joozek ten ogórek będzie zmieniony. |