Kadet nie pali ciężki przypadek - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221) +--- Wątek: Kadet nie pali ciężki przypadek (/showthread.php?tid=46839) |
RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - NoSeLatamTrochu - 25-06-2018 15:12:51 Zamówiłem i złożyłem na dirko. Silnik od soboty schnie, dzisiaj złożę zapłon i będzie git, tylko nie wiem, czy czasem nie zapomniałem założyć zębatki :/ RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - NoSeLatamTrochu - 29-06-2018 23:57:34 Panowie, silnik złożony, skręcony, przykręcony. Wymienione wszystkie uszczelki, łożyska, simmeringi, nowe pierścienie. Jeszcze założyłem nowe platynki, teraz iskra jest taka, że konia by zabiła. Kompresja bardzo duża, a nadal nie odpala. Pokopałem parę razy - nic się nie odzywał, ale się ściemniło i go odstawiłem. Czego mam spróbować? Przypadek krytyczny, daję piwo. RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - Patryko350 - 30-06-2018 00:02:30 Hmm. Może kupić nowy silnik ? RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - Odrestaurator - 30-06-2018 00:02:54 A paliwo dochodzi? spróbuj wstrzyknąć trochę paliwa przez otwór do świecy. Możliwe że zapłon źle wyregulowany. Zresztą często tak jest że zaraz po remoncie silnik ma problem z odpaleniem. A jak paliwo nie dochodzi to winny jest gaźnik, może nie ma dostępu powietrza? zostaw na razie sam goły gaźnik bez gumy ani filtra powietrza i sprawdź jak będzie. RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - NoSeLatamTrochu - 30-06-2018 00:21:49 no ale kuuuuurde głupi kondensator musiał mi się wtedy zepsuć tak to by pewnie jeszcze jeździł wstrzykiwałem paliwo nawet się nie odzywa zapłon na szybko ustawiłem jeszcze jutro będę przestawiał to się zobaczy RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - seler1500 - 30-06-2018 02:14:28 Z doświadczenia Ci powiem, że współczesne platynki są do niczego, przerabiałem je i przymusowo wróciłem do oryginałów. Po prostu iskrę miał tylko wtedy, kiedy chciał, nie palił w ogóle. Ustaw porządnie zapłon, przerwę na platynach i zdaj relację. Spróbuj podmienić świecę, z nimi też czasami są cyrki. RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - NoSeLatamTrochu - 30-06-2018 15:34:25 Te rozkładanie silnika było chyba na marne dzisiaj od rana regulacja zapłonu kopanie bieganie regulacja czyszczenie gaznika kopanie bieganie i tak w kółko po czasie jak sprzęgło robiłem to kopnąłem i jak schodził z obrotów to pyrknął i tyle cisza iskra jest paliwo dochodzi wstrzykiwałem i to samo kompresja taka że ciężko mi się kopie aż plak też nic nie zrobił z tydzień u mnie zawody motocross i trzeba jakoś się na nie wybrać Panowie ratujcie czy tylko zostało mi silnik sprzedać jako stan igła nie pali i kupić nowy ? RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - stqc - 30-06-2018 15:40:47 uszczelniacze wymieniałeś? jak sie stało to że przestał odpalać? Ogólnie to ja bym podmienił zapłon a przedewszystkim swiece RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - NoSeLatamTrochu - 30-06-2018 15:49:03 uszczelniacze wymienione kiedyś jechałem byłem z 10 km od domu i coś jeb#o no i stwierdziłem że zapłon się odkręcił przepchałem z 500m i stwierdziłem że spróbuję odpalić z kopa nic a że była górka to wpięłem 2 i zjechałem to odpalił i jakoś na wolnych doczołgałem się do domu a jaki stres był zajechałem do domu od razu zdjąłem dekiel i ukazało się konfetti z kondensatora od razu wymieniłem i przy okazji wymieniłem pierścienie bo te jeszcze pamiętały prl przy okazji urwałem gwint szpilki i go zostawiłem po miesiącu naszło mnie na naprawę i wymieniłem szpilkę nowe uszczelki i złożony to pojawił się ten problem KONIEC zapłon mogę niby kupić a jak to nie to ? na świecach róznych to samo szkoda mi trochę hajsu bo chciałem kupić kibel do stuntu RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - stqc - 30-06-2018 15:54:15 musisz według mnie walczyć z zapłonem, tak jak podmienić najlepiej cały zapłon i zobaczyć czy zagada. Ewentualnie zbuduj na szybko bateryjny zapłon do próby odpalenia RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - NoSeLatamTrochu - 30-06-2018 15:57:55 ok spróbuję z bateryjnym ale kurde za dużo roboty Prędzej nowy zapłon kupie RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - stqc - 30-06-2018 16:07:05 bateryjny na próbe zrobisz z akumulatora cewki, przerywacza i kondensatora RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - Suwmiarka - 30-06-2018 16:36:41 Ja diagnozuje zapłony Romet/WSK w bardzo prosty sposób. Wkładasz kawałek folii/tektury między platynki. Zakładasz świece na fajke i dotykasz nią do obudowy. Przy pomocy płaskiej bateryjki 4.5V łączysz jeden biegun z obudową(masą) a drugi do platynki. Łączysz i rozłączasz pulsacyjnie.. Jeśli iskra na świecy sie nie pojawi to wina zapłonu. Silniki trudno odpalić po remoncie. Zazwyczaj robi się to na popych. Powinien chociaż na chwile się odezwać. Masz może gaźnik na podmianę? Piszesz, że przyczyną awarii by£ kondensator - masz pewność, że ten nowy jest dobry? Zakup nowego zapłonu bym odradzał. Tam nie ma wiele rzeczy do zepsucia RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - NoSeLatamTrochu - 30-06-2018 21:50:13 Winowajcą był gaźnik. Zdjąłem go, by zrobić próbę z plakiem. Puściłem wężyk prosto z kranika do cylindra i zaczął odpalać. Psikałem plakiem, też chodził, więc wyczyściłem po raz kolejny gaźnik przedmuchałem - wszystkie możliwe dziury i zamontowałem - chodzi żyleta. Elegancko, trasa zrobiona 30 km. Łańcuch strzelił, ale mnie zholowali Dzięki wszystkim za pomoc, ale to był tylko gaźnik, który był przypchany w jakimś j**itnym miejscu :/ Pozdro! RE: Kadet nie pali ciężki przypadek - kaziq - 30-06-2018 21:58:58 Daj odstęp między stykami przerywacza mały, nawet mniejszy niż książkowo. |