Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Kosa spalinowa - dziwny przypadek - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: Kosa spalinowa - dziwny przypadek (/showthread.php?tid=46763)



Kosa spalinowa - dziwny przypadek - Motorowerzystka - 09-06-2018 21:25:06

No wieeem że to forum o motorowerach i innych ale może ktoś mi pomoże Tongue

A więc, mamy kosę spalinową. W tamtym roku została kupiona jako nowa. Wszystko ładnie pięknie, do czasu gdy zgasła i nie dało się jej odpalić bo zablokował się szarpak. Dziś się za nią wzięłam, odkręciłam osłony i ten nieszczęsny szarpak. O dziwo szarpanka działa normalnie poza silnikiem. A wał się obraca, ale ciężko. Przykręciłam szarpak na miejsce i spróbowałam pociągnąć - ni dy rydy. O co może chodzić? To wina szarpaka czy czegoś innego? Chyba że silnik się zatarł, ale czy byłyby takie objawy zatarcia?


RE: Kosa spalinowa - dziwny przypadek - stqc - 09-06-2018 23:59:52

Jak mówisz ze wał się ciężko obraca to chyba sobie odpowiedziałaś


RE: Kosa spalinowa - dziwny przypadek - seler1500 - 10-06-2018 00:13:37

Nie wiem jaka to piła, ale jak chińczyk:
Cylindry są aluminiowe bez żadnej powłoki
Łożyska igiełkowe korbowodu są tylko lekko wciśnięte w aluminiowy korbowód - dodając fakt różnej rozszerzalności cieplnej skutki jestesmy w stanie sobie wyobrazic
Łożyska wału (kulkowe) też nie są pierwszej jakości, zacząłbym od ich sprawdzenia.
Szarpak nie ma nic do tego, jak się obraca wał.

Przypadek nie taki ciekawy, większość kos tak kończy. Była docierana? Jaki olej był lany?


RE: Kosa spalinowa - dziwny przypadek - Motorowerzystka - 10-06-2018 10:43:51

Była docierana, według instrukcji miała chodzić na wolnych obrotach ileś tam czasu. Olej był zwykły czerwony do mieszanki, jak się nazywał nie pamiętam, nazwa do szczęścia nie była mi potrzebna roll Tym bardziej że ja jej nie użytkowałam, tylko mój wujek. A że zepsuł to postanowiłam ją naprawić i więcej mu do rąk nie dawać. W takim razie rozbiorę silnik i zobaczę co i jak.