Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Dodatek ołowiu do bezyny - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=21)
+--- Wątek: Dodatek ołowiu do bezyny (/showthread.php?tid=46372)

Strony: 1 2 3


RE: Dodatek ołowiu do bezyny - gerris - 11-04-2018 22:26:16

(11-04-2018 21:12:53)Quake96 napisał(a):  Widać nie wyraziłem się zbyt jasno - Ogarami na codzień poruszam się od ponad 5 lat. Stosuję oleje z tej niższej półki (zwłaszcza cenowej) i według mnie jest to spokojnie wystarczające. Taki okres jest moim zdaniem wystarczającym do takich osądów, bo pamiętajmy, że 30 lat bez remontu to raczej nie da się jeździć takim pojazdem.

Chyba się już gubię w tych argumentach:
"...zapewniam co niektórych tutaj znawców, że po około roku użytkowania nie było żadnych pogorszeń w osiągach pojazdu"

Dziwią mnie tylko posty, że: jeden chce kupić lepszy tłok, drugiemu się silnik grzeje, trzeciemu się zatarł, a każdy z nich leje mixol i żałuje że nie wlał Luxa, a jeździ już rok więc wie, że każdy dwusów musi być czyszczony z nagaru - no to by się inni chłopaki jeżdżący crossami 2t uśmiali!! Panowie wydajecie ok 3 tys zł na profesjonalny remont, a płaczecie nad butelką 1 l oleju za 30 zł na tysiąc km??


RE: Dodatek ołowiu do bezyny - Quake96 - 12-04-2018 07:51:46

Z rokiem użytkowania chodziło mi o rok, bez jakiegokolwiek zaglądania do cylindra i czyszczenia. Pisałem gdzieś też, że przynajmniej raz do roku i tak warto wyczyścić głowicę i tłok, więc skoro przez rok nie zbiera się tego dramatycznie dużo, to w czym problem?

Nie chodzi o to, żeby kupować tylko to co "lepsze", ale to co spokojnie wystarczy. Jeden będzie chciał, to sobie i najlepszy dostępny olej zaleje, tylko po co? Silniki w Rometach (szczególnie marki Dezłomet) nie są wyżyłowane, nie potrzebują bóg wie jakich olejów. No, ale z opinią na ten temat jest jak z dupą - każdy ma swoją. Ja tylko mogę powiedzieć co wnioskuję po latach eksploatowania tych motorowerów. A co inni z tym zrobią, lub co powiedzą, to juz inna historia.