Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Romet Chart 210 1989r - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Romet Chart 210 1989r (/showthread.php?tid=44702)

Strony: 1 2


Romet Chart 210 1989r - skinder - 21-08-2017 17:31:12

Gdzieś w okolicach 2007r przesiadając się na wsk definitywnie stwierdziłem, że romet to już nie jest to i nie ma do czego wracać Rolleyes Jednak rok temu miałem okazje pogrzebać przy kadecie i trochę pośmigać, dodatkowo w tym roku trochę go poprawiłem i pomodziłem i pech pechem, znów mi się zachciało jakiejś pierdziawki... Z rodzimej produkcji najbardziej zawsze ciekawił mnie Chart - odłożyłem pare stówek i zacząłem się rozglądać w wolnych chwilach po internecie, trafiały się fajne i mniej fajne, nawet jednego całkiem niedaleko niestety przespałem i poszedł na graty na allegro w jakiejś stacji demontażu...

Wczoraj drogą kupna stałem się właścicielem tego truposza. Według dokumentów rok produkcji określany jest na 1991, bicie na ramie przed numerem - "89".

Mimo, że wygląda jak śmietnik to gnałem po niego kompaktem prawie 250km w jedną stronę. Nie siedzę w temacie chartów, ale szukałem egzemplarza z jednego kawałka, i chyba się udało. Błotniki plastik - trochę zapuszczone, ale całe, lampy i kierunkowskazy również nie popękane i bez uszkodzeń, siedzenie z całkiem fajnie zachowanym obiciem, przełączniki na kierownicy kompletne i trzymają się nieźle, licznik cały, obudowa niestety z dowierconym otworkiem w dolnym lewym rogu, stacyjka "prawie" sprawna, do tego kluczyk, drugi do boczka i trzeci do blokady kierownicy, która też jest. Do tego dostałem drugi moduł zapłonow, "potwierdzenie wpisania do rejestru", tablice, komplet umów i jakieś stare kwitki za oc.

Zbiornik i lewy boczek niestet trochę gorzej - w środku rdza, nawet dość pokaźna, boczek też na spodzie nie jest najlepszy. Instalacja elektryczna coś pomajstrowana, wszędzie pełno żółtych przewodów, ledwie trzymające się konektory i miejscami stopiona i izolacja.

Silnik obraca się, ma kompresje ale starter momentami się przycina - jakieś wskazówki w tej sprawie ? Gaźnik 14MC FOS, wygląda na kompletny. Całość kosztowała mnie 750zł - czy to dobra cena, tego jeszcze nie wiem. Chciałbym to uruchomić, zarejestrować i utrzymać jakoś zgodnie z oryginałem i pośmigać w wolnej chwili. Co myślicie o tym zakupie ?







RE: Romet Chart 210 1989r - JGNZM - 21-08-2017 18:59:02

No no Big Grin Całkiem ładny Charcik, do dopieszczenia ale nie jest źle. Widzę w dużej części oryginał Smile


RE: Romet Chart 210 1989r - kacperszkudlarek - 21-08-2017 19:05:57

Tragedii nie ma, raczej to już jest okazja kupić tak kompletnego charta. Tak do Fajny zakup.


RE: Romet Chart 210 1989r - Rafku - 21-08-2017 19:52:36

Tez bym chcial Charta gdyby nie te osiągi na poziomie Ogara 200 Facepalm2


Jak za tą kase moim zdaniem warto bylo, normalnie do zarejestrowania, czy papiery nie kompletne?


RE: Romet Chart 210 1989r - MECHANIK123 - 21-08-2017 22:55:07

Moim zdaniem tragedii nie ma. Myślę, że doprowadzisz go do stanu używalności.


RE: Romet Chart 210 1989r - skinder - 22-08-2017 22:33:48

Szukałem takiego egzemplarza żeby z typowych dla niego elementów wszystko się zgadzało - tj lampy, błotniki, kierunkowskazy, przełączniki itd. Elementy takie jak zbiornik czy ten felerny boczek mogę sobie spokojnie wymienić na inne, tak samo obręcze, a zawieszenia zregenerować.

Rafku napisał(a):Tez bym chcial Charta gdyby nie te osiągi na poziomie Ogara 200 Facepalm2

Hehe, ale z Ciebie chłopie maruda, w temacie z kadetem też na coś narzekałeś o ile mnie pamięć nie myli Big Grin

Grzebie już w starociach od prawie 17 lat i najczęstsze pytania na jakie mi przychodzi odpowiadać pod zdjęciami na fanpejdżu czy filmami na YT to "jaki vmax", "ile cipali na sto?" albo "psuje sie?". No trudno raczej porównać charta z jakimś RD 50, nsr 50 czy nawet do simsona, który na tamte możliwości był właściwie lokalną ekstraligą. Patrząc pod tym kątem romet zawsze będzie gratem, czy to ogar, czy to chart. Zresztą, czego oczekiwać za taką kasę Smile Krajowa produkcja zawsze była w tyle za ddrem i jeszcze dalej za japonią, chociaż wielkie chęci mieli i dobre pomysły to i tak wyszło jak wyszło. Ten konkretnie chart jest oczywiście z pełną dokumentacją.

Wczoraj pogrzebałem trochę i mniej więcej wiem już co i jak. Zdarłem głowicę - wszystko wygląda ok, lekki próg, jakieś ślady zużycia, brak widocznych rys czy uszkodzeń. Sprzęgło się lekko skleiło więc je rozruszałem, zlałem stary olej i zrzuciłem pokrywę żeby się upewnić, że wszystko ok. Rozebrałem też i wyczyściłem porządnie gaźnik. Podpiąłem moduł na krótko i odnalazłem iskrę, właściwie to nawet odpalił ale nie chciał się wkręcać na obroty, więc dałem mu już na wieczór spokój.




Dzisiaj sprawdziłem rezystancje cewek, zmieniłem moduł na drugi gl-133, który dostałem przy zakupie i poprawiłem trochę meksyk z kablami - źle pozaciskane i odpadające konektory, przetarte przewody itd. Co mnie najbardziej zaskoczyło to to, że odpalił od pierwszego kopnięcia i chodził całkiem nieźle, wkręcał się na obroty, brak jakiś bliżej nieokreślonych stuków, dzwonienia czy czegokolwiek co bardzo cieszy Smile Szkoda tylko, że gaźnik strasznie zalewa i morduje świece, z łączenia kolanka z tłumikiem paliwo leci aż miło. Może jakaś sugestia co zrobić z tym gaźnikiem (fos) ? Przejechałem się kawałek, kusi żeby pojeździć jeszcze Smile







I film z odpału:






RE: Romet Chart 210 1989r - Waldek - 22-08-2017 22:40:42

Fajny Chart , dobra sprawa do pogrzebania Big Grin Za te pieniądze jak najbardziej warto było kupić , nic tylko pogratulować zakupu.


RE: Romet Chart 210 1989r - Gomulsky - 23-08-2017 00:38:25

Fajny Chart, jak na fakt, że jest w jednym kawałku i z wyposażeniem w dobrej kondycji to cena rzeczywiście była bardzo przyzwoita Smile Ja za swojego dałem 450 cebulionów, a praktycznie drugie tyle wywaliłem w kompletowanie gratów, że już o tym ile poszło w piaskowanie, malowanie nie wspomnę.
(22-08-2017 22:33:48)skinder napisał(a):  No trudno raczej porównać charta z jakimś RD 50, nsr 50 czy nawet do simsona, który na tamte możliwości był właściwie lokalną ekstraligą. Patrząc pod tym kątem romet zawsze będzie gratem, czy to ogar, czy to chart. Zresztą, czego oczekiwać za taką kasę Smile Krajowa produkcja zawsze była w tyle za ddrem i jeszcze dalej za japonią, chociaż wielkie chęci mieli i dobre pomysły to i tak wyszło jak wyszło.

Może jakaś sugestia co zrobić z tym gaźnikiem (fos) ?
Z tym pierwszym można dyskutować, tak się akurat składa, że mój wujek ma już ponad 20 lat Charta, który śmiga jeszcze na oryginalnym module zapłonowym (!), jedyne co przy nim zrobił to silnik, bo kiedyś korba mu poszła bokiem (sworzeń korbowodowy wyrwał się z tłoka), co jak twierdził było jego winą, bo jeździł nim mimo, że w pracy silnika ewidentnie coś nie grało. Podobnie mięli użytkownicy pewnego dawno już nie istniejącego forum skupiającego w około siebie romeciarzy, każdy kto miał Charta praktycznie na niego nie narzekał.
Z drugiej strony spotkałem się z opinią pewnego jegomościa, który twierdził, że w jego Charcie, którego kupił jako nowego, cały czas je***ł się zapłon, co w sumie mnie też spotkało, ale po pewnej poprawce problem już nie wystąpił a przejechane już ładnych kilka km od tej awarii Smile
Po prostu wydaje mi się, że pierwszym problemem była i jest jakość dostępnych części do Rometa, a po drugie umiejętności składającego/serwisującego i najważniejsze użytkującego dany motorower, bo nawet doskonałej jakości części będące źle poskładane nie będą działać prawidłowo jako kompletne urządzenie a źle eksploatowane dokonają żywota znacznie szybciej niż powinny.
A co do pomysłu na gaźnik, kup Binga, w mojej opinii zdecydowanie lepszy od FOSa.


RE: Romet Chart 210 1989r - JGNZM - 23-08-2017 01:02:50

Ja również polecam Bing, chociaż nie mogę go porównać do 14MC, bo go nie miałem w Charcie. Bardzo prosty, nieskomplikowany gaźnik. Mam jeszcze radę co do tego bałaganu w instalacji. Weź zobacz czy za stacyjką (w środku) jest jakiś otwór. Jeśli jest to weź sobie przełóż tam kable od stacji a nadmiar od kostek włóż między schowki.
Cóż, ja również słyszałem opinie o tym, że Chart miał być bardzo awaryjny ale najczęściej była to wina braku wiedzy technicznej bądź elektronicznej. Bez tego bardzo łatwo o częste awarie z zapłonem.


RE: Romet Chart 210 1989r - Odrestaurator - 23-08-2017 01:16:57

Niewiedza serwisującego i słabej jakości części - właśnie się bierze te gadanie potem że romet to złom psuje się itd. a modeli, no cóż, tego zmienić się niestety nie da.

Chart jak poprzednicy już pisali naprawdę, ładny, kompletny. Duży plus to zapłon elektroniczny. Gaźniki Bing też polecam, co prawda nie wiem jak z nimi w Chartach ale ludzie Bingi 17 do Simków polecają, także myślę że z tymi 14 do Charta będzie tak samo. Podobno spada na nich spalanie, ale Charta nigdy nie miałem więc większego zdania w tym temacie nie mam.


RE: Romet Chart 210 1989r - damian94 - 23-08-2017 12:35:08

Co do gaźników. Tak jak piszą, Bing od Simsona (oryginalny do Charta znaleźć w dobrym stanie, to trzeba mieć szczęście) albo jakieś dellorto. SHA pasują P&P na króciec Binga i gumę 14MC xD.


RE: Romet Chart 210 1989r - skinder - 13-09-2017 00:57:14

Dobrze wiedzieć z tym dellorto Smile Rozejrzę się za takim i za króćcem pod binga.

Siedzę na urlopie już drugi i ostatni tydzień, ciut pogrzebałem, nie tyle ile by się chciało niestety ale zawsze coś. Jeszcze raz obejrzałem gaźnik - wypłynęły jeszcze jakieś syfki, trudno powiedzieć skąd ale wypłukałem i przekręciłem trochę śrubką od regulacji i zaczął nawet całkiem chodzić Wink Wyczyściłem filtr powietrza, guma filtr - gaźnik niestety trup, póki co jakoś tam siedzi ale nie ma powodów do dumy. Uszczelniłem i założyłem prawą pokrywę, zalałem świeżym olejem i po drobnych regulacjach stwierdzam, że sprzęgło całkiem fajnie chodzi. Próbowałem czyścić zbiornik, ale ze względu na mocno zaawansowaną korozje dałem sobie spokój i zacząłem szukać innego - albo jakieś wykopane zardzewiałce z pod płotu albo jakieś po dachowaniu w lesie, o kosmicznych cenach za śmieć już nie wspominając.

Jakimś rzutem na taśmę udało się kupić trochę gratów, nie wszystko co chciałem ale od czegoś trzeba było zacząć - komplet uszczelniaczy i olej do przedniego zawieszenia, jakieś harmonijki podobne do oryginalnych, przednia lampa w idealnym stanie - nie używana? Kolejny prawy przełącznik z klamką, linkami i pipetką do linki gazu, trzy lampy tył w różnym stanie, dwa kierunkowskazy, jakieś trzy stacyjki, konsole licznika w idealnym stanie z lekko uszkodzonym licznikiem, dość ładnie zachowany lewy boczek, kompletny zapłon - stator + cewki, jakiś gaźnik bing trochę rozkompletowany i nieszczęsny zbiornik, który miał być igłą a okazał się większą kupą niż mój... Mam namiar na jeszcze jakieś dwa zbiorniki, muszę w końcu podjechać i to załatwić bo chętnie bym pojechał gdzieś dalej niż na paliwie w 50cm wężyku.



Coś tam z kobitą się nawet przejechaliśmy na tej zmontowanej "kroplówce":



Na chwilę obecną plan zakłada skompletowanie braków lub uszkodzonych elementów - najpilniej szukam CZYSTEGO zbiornika w znośnym stanie. Wymiana zapłonu na współczesne CDI ze skutera i ogarnięcie instalacji, bo póki co wywaliłem tylko sfajczony prostownik unitry. Później zobaczymy i zdecydujemy co dalej, coraz bardziej mi się podoba i skłaniam się ku hurtowej akcji "Brutus" - czyli po skompletowaniu klamotów rozbiórka wszystkiego i podział - ocynk, chrom, proszek, lakier i ogarnąć to raz a dobrze. Korci mnie zakup jeszcze drugiego charta... Gdyby tylko trafił się drugi, konkretny egzemplarz z jajeczkiem w rozsądnej kasie to nie zastanawiał bym się ani chwili Smile


RE: Romet Chart 210 1989r - Marwerick - 13-09-2017 01:02:18

o bmw compact w tle xD a nie próbowałeś fosolem balu odrdzewić ja tak w ogarze sobie czyścilem i nawet 2 gruzobaki tak uratowałem .


RE: Romet Chart 210 1989r - skinder - 13-09-2017 01:13:01

Kompakt jest mój, ot taka pozostałość sentymentu po e30 Smile Zalewałem zbiornik octem, płukałem benzyną, fosol póki co odpuściłem - wciąż łudzę się, że dorwe coś w fajnym stanie. Jeżeli namiar na te dwa zbiorniki nic mi nie da to będę próbował z fosolem.


RE: Romet Chart 210 1989r - Komar_126 - 13-09-2017 22:42:36

EDIT: Mój BAK był w okropnym stanie, ale pomogła na to najprostsza metoda. Mianowicie wsypałam dość spore nakrętki do zbiornika zalałam to niewielką, ale również nie za małą ilością kranówy i telepałam, aż ręce bolały. Po kilku razach bak może nie jest idealny, ale o wiele lepszy niż był wcześniej.

Co do "kompakta" to z e30 to tak średio się kojarzy. Big Grin Ten pojazd to raczej takie małe upośledzone wozidło. Big Grin No ale co kto lubi nie. Big Grin