Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
AGD wczoraj i dzisiaj - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: RTV i AGD PRL'u (/forumdisplay.php?fid=203)
+--- Wątek: AGD wczoraj i dzisiaj (/showthread.php?tid=44192)

Strony: 1 2


AGD wczoraj i dzisiaj - Lato - 01-07-2017 01:00:43

Witajcie.
Poprosiłem Admina o rozszerzenie działu RTV również o artykuły gospodarstwa domowego okresu PRLu. Jak widać został on rozszerzony, za co dziękuję.
Zdaje sobie sprawę, że sprzęt AGD jest (że tak napiszę) sprawą codzienną i nie wszyscy czują do niego sentyment, dlatego też nie zdziwię się małym zainteresowaniem.
Jednakże chciałbym się dowiedzieć, czy macie jeszcze jakieś urządzenia tego typu w domu? Co to konkretnie jest? Czy ich nadal używacie i w jakiej są kondycji?
Tak jak większość pojazdów, maszyn i urządzeń tamtego okresu jest długowiecznych chciałbym się dowiedzieć jak dzisiaj one się "trzymają".


RE: AGD wczoraj i dzisiaj - nie_mientki - 01-07-2017 01:20:00

Farelka, za każdym razem jak trzeba było nagrzać pokój do kąpieli daje radę. Nooo, raz nie dala, cos sie przepaliło ale trochę lutowania i jak nowa. Który nowy sprzęt po około 40 latach tyrania dalej będzie służył?


RE: AGD wczoraj i dzisiaj - nie_mientki - 01-07-2017 01:31:37

Aha. I puszczam Wojtusiowi bajki na rzutniku AniaWink


RE: AGD wczoraj i dzisiaj - Marwerick - 01-07-2017 02:25:00

sokowirówka mesko/eda poniatowa od początku u nas nadal walczy choć sitko wpada w wibracje i zaczyna wyć ile to przemieliło to te niby super-turbo niemieckie dawno by się posypały a i jeszcze mamy niezniszczalny mixer katarzynka i mała suszarka do włosów farel tyle że ona ze starości już słabiej wiatraczkiem kręci .


RE: AGD wczoraj i dzisiaj - Lato - 01-07-2017 13:56:30

Tak. Farelki miały jedną podstawową wadę - miały jak na tamte czasy kosmiczną moc. Ich ruskie odpowiedniki miały dużo mniejszą. Często nie wytrzymywały kostki łączeniowe, ale jeszcze częściej przełączniki, ale również jeden punkt łączeniowy. Dlatego ja w mojej Farelce OTW-2N wyznaje zasadę, że lepiej zjarać przełącznik na przedłużaczu niż przełącznik, który w tym momencie chodzi JESZCZE po internetach za 40 zł.
Który rocznik ma Twoja?
----
Projektorek mam. Profil. Ale nie mam żarówki...
----
----
W sokowirówce wystarczy wymienić łożyska w silniku. Komutatorowe silniki tak mają.
----
Który typ tej suszarki? SR-11 czy SR-14? Często wystarczy zdjąć owy wiatraczek i usunąć włosy w wałka.
----
----
Co do urządzeń typu gramofon itp. nie mam z nimi styczności. Trochę elektronika mnie odstrasza. Może dlatego lubię stare proste AGD.
----
Wystarczy wymienić przewód w tym żelazku. Watro jeszcze sprawdzić stan styków i jeżeli jest to typ z żarówką przy stykach - jej oprawkę.
----
Ciekawe ile ta nowa kuchenka podziała Big Grin Sam swego czasu wymieniłem Farelowską KZP-2,5 na indukcyjną. Jestem ciekaw.
----
Odkurzacze Zelmer są niezniszczalne. Jednak po tych 30 latach trzeba niestety przy komutatorowych zainwestować w wymianę łożysk. Dziesiątki tysięcy obrotów robią swoje niestety.
----
Nigdy w życiu nie widziałem prodiża. Wstyd się przyznać, ale nie...
----
A jaki typ tej suszarki? SR-5 czy SRN-15A?


RE: AGD wczoraj i dzisiaj - Odrestaurator - 01-07-2017 13:59:49

Ja starym odkurzaczem Predom zmiatam liście z kostki Big Grin ma moc jak środek wyjęty


RE: AGD wczoraj i dzisiaj - Lato - 01-07-2017 14:39:24

Nie ma tysięcy filtrów to dmucha i wciąga. Jak jest bez workow to jest glosniejszy szum powietrza niż silnik. Oczywiście jeśli łożyska nie są w stanie agonalnym. Ale to jest także ich wada. Co wciągnie to wypuści. Nie dla alergików te odkurzacze. Ale może właśnie przez to, że zrobili takie super hiper nie kurzące odkurzacze jest tyle alegrii.

PN-77 To Polska Norma.
Suszarki chyba miały PN-77 E-77206
77 to rok normy.
Typ zaczyna się od SR- lub SRN-


RE: AGD wczoraj i dzisiaj - Lato - 01-07-2017 15:24:51

SRN-17 nigdy nie otwierałem. Mimo, że mam 11 tych suszarek to SRN-17 jedną. Jeszcze zaplombowaną, teoretycznie "nową".

Ta Twoja to sierpień 1987r.

Jak są tam jakieś zaczepy, a pewnie jest z jeden, to przy składaniu ważne jest żeby najpierw pyknąć ten zaczep, a dopiero później wkręcić śrubke. Nigdy odwrotnie, bo w 4 na 5 składań ułamie się ten ząbek. Bez śrubek 1 na 5 :E Trzeba wyczuć.
Tam jest jeszcze elektronika więc trzeba ostrożnie. Silnik jest na 12 lub 24V DC. Spadek napięcia na drucie oporowym, mostek prostownikowy. Już taki zaczątek współczesnych suszarek, ale nadal do naprawy.

Spoźniłem się widzę z tymi zatrzaskami :E


RE: AGD wczoraj i dzisiaj - Lato - 01-07-2017 16:05:27

Jedyne co z zewnątrz jest czarne to kratka. Być może coś tam.
Ja nawet nie wiem czy tam już aby nie ma tych chińskich silniczków. Swego czasu Farel chwalił się w prasie, że do SR-16 zaczęli wkładać chińskie podzespoły. Być może SRN-17 też już jest dzieckiem chin.

Ja bardziej gustuje w SR-5 i SRN-15A. Tam są silniki indukcyjne 220V Silma (z resztą te same co w Farelkach). Po '85 zaczęli wsadzać silniki z innym rdzeniem i wtedy do suszarek wsadzali nieco mniejsze, ale te z Farelki o tym samym rdzeniu też pasowały. Nie pasują natomiast te młodsze silniki do tych obudów sprzed '85 i odwrotnie. Są krótsze i dziurki do przykręcania do obudowy nie pasują.
Generalnie historia tych suszarek jest bardzo ciekawa. M.in. jest warte zauważenia to, że poczatkowo do SR-5 wsadzali podzespoły z Femy. Tylko w tak genialnym pomyśle był mały problem. W Femie spirala była w większości na wierzchu szkieletu. Bakielit nie odksztalcał się od takiej temperatury. Ale plastik już tak. Potem zaczęli wsadzać grzałki ze spiralą w środku szkieletu żeby plastik się... mniej topił.


RE: AGD wczoraj i dzisiaj - nie_mientki - 01-07-2017 18:08:33

Lato, szacun za wiedzę, jak bym słuchał tatuśka który naprawia takie sprzety id kilkudziesięciu lat.

W mojej farelce też coś tam się kiedyś upaliło. Lutownica, piec minut i zrobione. W dodatku przewodów w środku tyle, ze na spokojnie piec takich napraw mzna jeszcze zrobić.


RE: AGD wczoraj i dzisiaj - Lato - 01-07-2017 19:18:55

Oj tam wiedze. Kilka takich suszarek się rozłożyło z różnych lat to się wie co tam Farel nawkładał.

Ostatnio oddałem do naprawy silnik z odkurzacza Zelmer 338 S. Wkładali tam również Silmowy silnik RH5500. Nie było tego dużo, bo to były silniki labolatoryjne. Na licencji Hitachi. Gdzieś po internetach krąży notka badawcza z różnych odmian tego silnika z roku '75. Ale chyba nic z tego nie wyszło prócz tych co wsadzili do odkurzaczy. Można odróżnić odkurzacz Zelmera z Silmowym silnikiem po tym, że ma 550W i litere S.
Ale powracając. Nie mam dostatecznej wiedzy, żeby rozebrać, wymienić łożyska i złożyć ten silnik. Mam nadzieję, że w serwisie mają. Te silniki bardzo ciężko podobno rozłożyć. Nie ma jak wybić łożyska przy komutatorze, bo jest szczelnie zasłoniety od strony wału.


RE: AGD wczoraj i dzisiaj - Quake96 - 02-07-2017 22:15:24

U mnie w domu też się pewnie trochę tego sprzętu przewinęło i przewija do dziś. Sam używam wzmacniacza Unitra PW9010, a w kącie na regenerację czeka kolumna Tonsil Altus 140. Gdzieś w szafie wala się żelazko Predom-Dezamet, ale nie jest używane i nawet nie wiem czy jeszcze działa. Dobrze wspominam odkurzacze Zelmera, te z dodatkowym otworem wylotowym. Oj jak to wciągało syf z podłogi Big Grin Pamiętam, że jak "siadł" to wciąż działał, ale pluł iskrami z wylotu powietrza. Znajomy takim Zelmerem pomalował całe auto (malucha albo cc) na podwórku Big Grin Kupę lat mieliśmy też kuchenkę gazową "Ewa", ale wymieniliśmy ją już dawno temu. Była też jakaś sokowirówka i bodajże suszarka.


RE: AGD wczoraj i dzisiaj - rafi555 - 02-07-2017 22:46:18

u mienia 2 unitry wzmacniacze jakiś głośnik unitra, gitara delfi malwa (ojciec grał na dyskotekach), jakiś mikser i od groma prodziży


RE: AGD wczoraj i dzisiaj - Lato - 03-07-2017 01:02:27

Żelazko Dezamet przestanie działać tylko wtedy, gdy pęknie grzałka ceramiczna w taki sposób, aby przerwać drut oporowy. A o to trudno. Chyba, że ktoś go mocno eksploatował lub spadnie z wysokości.
Dzisiaj firma Dezal produkuje takie same żelazka. Tylko zamiast grzałki ceramicznej wkładają rurową.

Jakie to są odkurzacze "z dodatkowym otworem wylotowym"? Big Grin
Iskry to już śmierć totalna. Tylko przezwojenie wirnika (i czasem uzwojeń w stojanie) może uratować urządzenie. Ale w dzisiejszych urządzeniach nie opłaca się przezwajać, bo kosztuje to zazwyczaj więcej niż nowe całe urządzenie, które podziała kolejne kilka lat i znowu nastąpi zgon. I tak kółko się kręci. Ewentualnie mogły się szczotki skończyć, ale i tak jak druty zaczęły rżnąć komutator to raczej bez przezwojenia by nie przeszło.
W latach 50, 60tych Rzeszowska Fabryka Sprzętu Gospodarskiego (potem Zelmer) określała Gammę II jako odkurzacz, suszarkę do włosów (na szczęście pojawiły się Femy) i właśnie rozpylacz. Potem odkurzacze stały się większe i trochę ciężko byłoby nimi rozpylać ciecze, a tym bardziej suszyć włosy. Ale jak widać te funkcje pozostały aż do czasów odkurzaczy z filtrami. Jeszcze potem ludzie wymyślili, że można nimi pompować materac, a nawet użyć jako pompy do wody. Ale to już oznaczało zgon silnika.

----

Mikser Zelmera oczywiście?

----

Propo jak już jesteśmy na forum Rometu i zaczęliśmy pisać o AGD i silnikach.
Czy w prądnicach w dynamach rowerowych zastosowali szczotki węglowe?


RE: AGD wczoraj i dzisiaj - Dawdzio - 03-07-2017 01:23:08

Nie. Rozebrałem kiedyś jedno z odciętą osią, zdjęć nie robiłem, a teraz nie mam pojęcia gdzie jest, ale o ile pamiętam to wewnątrz jest cewka na plastikowej "rurce" z nałożonymi ceownikami wyciętymi na kształt trójkąta, a w tym kręcą się magnesy na osi.