Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Romet 50-T-1 elektronik 1981 by JGNZM - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Romet 50-T-1 elektronik 1981 by JGNZM (/showthread.php?tid=44191)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12


RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - JGNZM - 24-07-2017 00:54:49

Joozek a może zrób poradnik jak rozebrać te amortyzatory? Bo tak właściwie to nie znalazłem nic a tak będzie mniej problemów przez niewiedzę


RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - Szatek - 24-07-2017 01:16:09

Ściskasz sprężyne, przytrzymujesz stalową tulejkę i wykręcasz dolną główkę, wykręcasz nakrętkę z prowadnicy - reszta pójdzie sama...


RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - joozek - 25-07-2017 01:10:02

(24-07-2017 01:16:09)Szatek napisał(a):  Ściskasz sprężyne, przytrzymujesz stalową tulejkę i wykręcasz dolną główkę, wykręcasz nakrętkę z prowadnicy - reszta pójdzie sama...

I efekt będzie taki sam jak kilka postów wyżej Confused

1. zdemontuj tuleje metalowe i gumowe z główek amortyzatora (tylko w tej kolejności)
2. namocz na noc oba amortyzatory w ropie z benzyną, może być i kilka nocy Smile
3. wytrzyj i pozostaw do odparowania. Podgrzej dolne główki amortyzatorów, w miejscach wkręcania ich w tuleje stalowe - używam małego palnika gazowego propan-butan
4, Za pomocą "ściągacza" ściśnij sprężyny, do momentu, aż w dolnej wewnętrznej tulejce stalowej, pokaże się otwór poprzeczny fi 6 mm - ok 2,5 cm
Tu jednak może stanąć nam na przeszkodzie, brak możliwości oddzielenia się rurek. Ponownie palnik i grzanie. Jak nie pójdzie, czekamy aż ostygnie i znów na noc, lub kilka do benzyny z ropą.
5. Ok, jak już w końcu puści i pokaże się ten otwór fi 6, wkładamy w niego śrubę M6 dl ok 2 cm.
6. Mocujemy za dolną główkę amortyzatora, w imadle, ale na szczęki jego, nakładamy osłony z miękkiego metalu - ja używam aluminiowe kątowniki 20 x 20 mm
7. Teraz wykręcamy tuleję metalową z główki aluminiowej. By nie zerwać na nich gwintów, znów je nagrzewamy palnikiem. Polecam w tym momencie użyć żabkę hydrauliczną no i uważać by się nie poparzyć.
Z tą żabką to też radzę uważać, należy ją ustawić na właściwe fi rurki, no i skierować ją tak aby podczas wykręcania sama się zaciskała na rurce.
Zapomniałbym - gwint na główkach aluminiowych jest drobnozwojowy prawy.
8. No to jak już główki zdemontujemy, to reszta to już Pan Pikuś - klucz rurkowy 13 i wykręcamy nakrętki z pręta prowadnicy amortyzatora.

PROSZĘ BARDZO - ŁATWIZNA Big Grin Big Grin Big Grin


RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - Szatek - 25-07-2017 09:33:22

Bo to jest łatwe, tylko trzeba uważać tylko na zapieczone gwinty dolnych główek - o czym już była mowa wcześniej Wink


RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - Rafku - 25-07-2017 10:08:55

Panowie to amortyzatory o których piszecie miały wszystkie T1? Mam takie 2 komplety to na zimę trzeba będzie się z nimi pobawićSmile


RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - Szatek - 25-07-2017 11:04:17

Nie wszystkie, ale zdecydowana większość. Pod koniec produkcji montowano amortyzatory od Ogarów.


RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - JGNZM - 27-07-2017 23:55:03

A jednak się dało, Joozek, to naspawać Tongue Trochę obróbki ręcznej i na tokarni to będzie jak nówka Tongue
A i przyszedł mi drugi silnik. I jednak mam automat zmiany biegów nowego typu, musze tylko zlikwidować luz na jednym elemencie to powinien być okej. Wziąłem się ostatnio za polerkę, dzisiaj byłem zczytać lakier oraz kupiłem farbę dla lakiernika, który niestety, z powodu urlopu, będzie mi to malował po następnym tygodniu.
Rozebrałem silnik od razu, bo brakowało mi tez jednego biegu i stało się to co widać na zdjęciu niżej Tongue #typowydezamet
Wziąłem i naprawiłem licznik (urwały się zaczepy cyferblatu), tylko nie mam ładnej ramki ale to powinienem gdzieś na dniach znaleźć Big Grin
W T-1 na części był ładny lakier do odczytu, proste lagi, dobry kranik i mocowanie na baterie, które dzisiaj kupiłem. Przy okazji delikatnie splanowałem powierzchnie karterów ale i tak wezmę to maszynowo.









RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - JGNZM - 28-07-2017 01:06:55

Nie wiem co tu się stało, dziwne. Ta skrzynia jest bardzo podobna do Chartowskiej ale ma gorsze i słabsze wykonanie i konstrukcję. Zmieniłem zębatkę z innej skrzyni i jest ok.


RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - joozek - 28-07-2017 01:14:49

Kolo 21 zębów - do dostania oryginał w SKUTER-DĘBICA - zresztą i wiele więcej części silnikowych.
Co do główki amortyzatora Smile no pracy przy tym będzie Smile już czekam na efekt końcowy.

Czekaj, czekaj, a Ty przypadkiem sam nie rozwaliłeś tego kola zębatego - podczas ściągania z walka???
To kolo ma takie specjalne zabezpieczenie - kapturek. W książce serwisowej tego nie widać dlatego się namęczyłem, zanim na to nie wpadłem.
No ale kola nie rozwaliłem.


RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - JGNZM - 28-07-2017 01:38:25

Joozek, jak mogłem to koło rozwalić jak to było w włożonym wałku i w silniku który dopiero co kupiłem? Tongue nie, ja miałem inna skrzynię, tam zdjąłem ten kapturek, zabezpieczenie i zdjąłem ściągaczem zębatkę. Przyznam się że szło z oporem, bo chyba coś krzywo ściągacz złapał ale poprawiłem I ładnie zeszło. Włożyłem na dobry wałek I jest ok. Ręcznie, bez automatu, wszystkie biegi wchodzą Tongue


RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - Dziadek59 - 28-07-2017 12:30:43

(28-07-2017 01:14:49)joozek napisał(a):  Kolo 21 zębów - do dostania oryginał w SKUTER-DĘBICA - zresztą i wiele więcej części silnikowych.
Co do główki amortyzatora Smile no pracy przy tym będzie Smile już czekam na efekt końcowy.

Czekaj, czekaj, a Ty przypadkiem sam nie rozwaliłeś tego kola zębatego - podczas ściągania z walka???
To kolo ma takie specjalne zabezpieczenie - kapturek. W książce serwisowej tego nie widać dlatego się namęczyłem, zanim na to nie wpadłem.
No ale kola nie rozwaliłem.

Te koło ze skutera dębica nie jest oryginałem ,co nawet widać po kolorze obróbki cieplnej, rozpada się w rękach , miałem takie.


RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - JGNZM - 28-07-2017 22:33:59

To dzisiaj trochę rozpiłowałem pospawany wczoraj dolny uchwyt amortyzatora, jest ok jak na obróbkę ręczną, chociaż nie do końca ma taki kształt jak oryginał. Gumy z tulejkami kupię nowe na Jackmotors i powoli, po malowaniu, będę składał te amortyzatory.
Przed chwilą wybiłem tulejki z lag i czekam na duuużą paczkę z częściami Big Grin
Wypaliłem tłumik i wkład, dorobiłem samodzielnie ostatnią blaszkę w tłumiku i znalazłem dość ładną ramkę na licznik Big Grin T-1 zbliża się dużymi krokami! Heart






RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - Szatek - 28-07-2017 23:10:58

Czyli będziesz robił jednak tę "praskę" do amortyzatorów, tak?

No i z którego roku jest ten licznik?

Daj sobie spokój z tą ramką - kup nową Wink


RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - JGNZM - 28-07-2017 23:17:40

Jak nie uda mi się tego ścisnąć ściągaczem do sprężyn samochodowych to będę musiał przerobić to z pompki po sylikonie Tongue
Licznik jest z kwietnia 1980 więc można przyjąć, że był w tym T-1 fabrycznie. A nawet jak nie to data jest bliska a przebieg to tylko 1201 km Big Grin
Są te ramki nowe?


RE: Romet T-1 1981 by JGNZM - Szatek - 28-07-2017 23:36:37

Raczej nic Ci z tego przerabiania nie wyjdzie Undecided

Ale chociaż wyzeruj ten licznik i odnów wskazówkę Wink Nie mówię już o nowym cyferblacie i "wybieleniu cyferek" Tongue

http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=1769 lub http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=2636

No i szkiełko licznika też daj nowe: http://www.stolmot.com/product/SZKLO-LICZNIKA-KOMAR-ROMET-KADET-OGAR/?id=4153