Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Rowery Romet (/forumdisplay.php?fid=207)
+--- Dział: Nasze rowery Romet - Użytkowe i turystyczne (/forumdisplay.php?fid=208)
+--- Wątek: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób (/showthread.php?tid=38723)

Strony: 1 2 3 4


RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - modelsuper3 - 09-04-2016 11:03:34

Jutro PTTK organizuje rozpoczęcie sezonu rowerowego jak pogoda dopisze to pojadę pasatem. Zastanawiam się czy kupić taki mały pilnik zakładany na wkrętarkę i pogłębić zużytą zębatkę.


RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - modelsuper3 - 16-04-2016 15:33:42

Kolejne 100 km za mną. Odwiedziłem rozpoczęcie sezonu rowerowego PTTK, potem pojechałem na targ staroci do Pszczyny, gdzie spotkałem innego Universala. Następnie pokręciłem się po okolicy Goczałkowic i Radostowic, przetestowałem tamtejsze asfalty. Ogólnie łańcuch jest za bardzo rozciągnięty więc w drodze powrotnej zmuszony byłem korzystać tylko z tych przełożeń na których nie przeskakiwał. Czeka Mnie wymiana łańcucha. Już wiem po co to były w tym rowerze błotniki, pochylając się w stronę kierownicy w czasie deszczu większa cześć błota z koła przedniego trafia prosto w twarz kolarza. Klocki hamulcowe nie mają rowków do odprowadzania wody, więc droga hamowania w deszczu potrafi się wydłużyć bardziej niż we współczesnych rowerach (tak o kilkadziesiąt metrów).






Te same zdjęcia tylko w dużym formacie. Minęło 15 minut od napisania poprzedniego posta więc nie mogę ich tam wkleić.


RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - modelsuper3 - 06-05-2016 01:32:17

Pasat pokonał kolejne 75 km. 1 maja wybraliśmy się z przyjaciółmi na V Rowerowy Rajd Nadziei Hospicjum w Chorzowie. Sprzęt okazał się idealny na trasę Tychy-Chorzów-Tychy. Jedyne czego ten rower nie lubi to kocie łby, na których skacze jak piłeczka. Mimo tego, że jest w kwiecie wieku to jazda nim nie wymaga zbyt wielkiego wysiłku bo wąskie opony mają niskie opory toczenia, a jego waga jest znacznie mniejsza niż mojego współczesnego Speca na 29 calowych kołach. Poniżej zamieszczam zdjęcia Jaguara który był najstarszym sprzętem na imprezie.






RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - modelsuper3 - 06-05-2016 02:35:22

Jestem pod wrażeniem tego jak przyjemnie podróżuje się Universalem, oraz tego że w Chorzowie spotkała mnie dość miła sytuacja tzn. pewien gość dokładnie go oglądał przypominając sobie jak w przeszłości zakupił taki rower w kolorze czerwonym w sklepie dla górników. Dlatego postanowiłem wybrać się nim na Zagłębiowską Masę Krytyczną. Zapakowałem prowiant i wyruszyłem na miejsce spotkania ze znajomymi. Po 3 kilometrach szkło z butelki pokonało nową oponę Kenda rozcinając bieżnik na szerokości 1 cm. Ponieważ miałem przed sobą jeszcze 97 kilometrów, pojechałem tam na góralu. Imprezę odwiedziło ponad 2500 rowerzystów z czego kilku miało ciekawe sprzęty takie jak Orkan, Meteor (dwa egzemplarze w stanie igła), Sport oraz Jaguar którego spotkałem Chorzowie. Najstarszym rowerem był Miele z lat 50-tych wyposażony w hamulec na oponę i kalamitki do smarowanie piast i suportu.









Arvigo - co to jest za sprzęt?




RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - modelsuper3 - 14-05-2016 19:09:06

Dzisiaj zaliczyłem kolejne kilometry. Rower ten nie lubi dróg z płyt betonowych bo na takiej poluzowała się nakrętka przedniego koła, wina jest pewnie moja gdyż miałem problem z wyczuciem momentu dokręcenia koła. A skręcając je zbyt mocno zawsze jedna strona ocierała o hamulec. Dokręciłem palcami i tak przejechałem kilkanaście kilometrów do domu. Obecnie zrobiliśmy już około 450 km. Poniżej zdjęcia innych zabytków którymi młodzież w miejscowości Kobiór dojeżdża na dworzec PKP.




RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - modelsuper3 - 02-06-2016 22:02:33

Chociaż pogoda nie dopisuje, to dalej kręcimy kilometry. Dzisiaj kolejne 30


RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - modelsuper3 - 13-10-2016 17:44:03

Mamy już jesień, obecnie Pasata używam do treningu, a mojego górala do jeżdżenia w dalsze trasy. Pasat przejechał ponad 800 kilometrów w tym sezonie, a jeszcze go nie zakończyłem.
Jestem ciekaw ile pokonują wasze klasyki?

Ostatnio odwiedziłem znajomych, po otwarciu drzwi w ich rowerowni przeżyłem miłe zaskoczenie.

Pasat z połowy lat 80-tych w oryginalnym stanie z polskimi przerzutkami.

Mimo, że dzieli je tylko rok, to mój egzemplarz eksportowy ma lakier metalizowany, przerzutki Shimano, metalowe manetki, dzięki czemu wygląda jak ówczesne rowery z zachodu.


Ten czerwony na pewno ma kilka razy mniejszy przebieg, ale wydaję się mniej interesującym egzemplarzem bo z tłumu podobnych rowerów wyróżnia go tylko dobry stan techniczny. Co o tym sądzicie?


RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - modelsuper3 - 01-12-2016 19:56:27

Wieczorno Andrzejkowy przejazd Tychy - Wola- Tychy z Damianem. By go dogonić musiałem korzystać z wszystkich przełożeń, najtrudniejsze były podjazdy pod górę bo 4 z tyłu była za wolna z 5 dawała za duży opór. Normalna żąglerka biegami. Ale zrobiliśmy 40 dyszki po ciemku i we mgle.


RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - romet3kolory - 02-12-2016 20:50:09

(01-02-2016 01:05:48)Paweł13 napisał(a):  Pasaty to syf jakościowy niestety wszystko się luzuje i w ogóle cienko a przynajmniej mój taki jest. Lepiej poszukać albatrosa lub rekorda ewentualnie ZZR takiego jak mam na zdjęciu. Pasatem jak jeździłem w wakacje to cały czas mi się wszystko luzowało a, że nie chciało mi się naprawiać to odkręcałem i skończyło się na tym, że wywaliłem błotniki, oświetlenie, przerzutki i hamulec tył bo linka mi się urwała no i wymieniłem też koło przednie. Ale fakt faktem szybki sprzęt do liceum jeździłem szybciej niż tramwajem.

Z tego co piszesz, to nie licząc wad materiałowych , resztę "awarii" masz na własne życzenie. Ja swoim Meteorem przejechałem 400 km w 7 dni i za wyjątkiem jednej śrubeczki mocującej błotnik do ramy nic się nie odkręciło ani nie poluzowało, a dlaczego? bo nie miało prawa! Każda dosłownie śrubka w tym rowerze była fabrycznie przykręcona z wykorzystaniem podkładki wraz z podkładką sprężynującą. Przy odrobinie wysiłku można więc przygotować sobie rower do bezproblemowego używania.
Druga sprawa , gdybyś miał okazję zajrzeć do instrukcji obsługi , właśnie pierwszą poradą tam zamieszczoną , jest dbanie i sprawdzanie stanu roweru. Nie twierdzę , że należy to robić za każdym razem jak wsiadamy na rower, ale jak się to zrobi co jakiś czas , to nikomu korona z głowy nie spadnie Wink

(01-12-2016 19:56:27)modelsuper3 napisał(a):  Wieczorno Andrzejkowy przejazd Tychy - Wola- Tychy z Damianem. By go dogonić musiałem korzystać z wszystkich przełożeń, najtrudniejsze były podjazdy pod górę bo 4 z tyłu była za wolna z 5 dawała za duży opór. Normalna żąglerka biegami. Ale zrobiliśmy 40 dyszki po ciemku i we mgle.

Z zaciekawieniem przeczytałem dzisiaj kilka Twoich postów w tym wątku. Jak widzę rower przeżywa swoją drugą młodość Wink . Na przyszłość , jak będziesz miał jakieś info o imprezach rowerowych organizowanych na terenie Śląska, to napisz może wcześniej. Jest tu zapewne kilka osób z tego terenu, ja sam też chętnie bym się może kiedyś wybrał na tego typu imprezę.
Damka Universal, o której wspominałeś to alter ego rometowskiej Komety.Łatwo ją rozpoznać po dwóch bagażnikach i widelcu przystosowanym do montażu przedniego bagażnika.
Wspomniane przez Ciebie Meteory faktycznie w niezłym stanie, choć modyfikacje kierownicy w obu egzemplarzach są nieco badziewne. W przypadku tego z prostą kierownicą, to dziwi mnie wymiana oryginalnej rometowskiej na jakiś produkt zastępczy. Mam w Gazeli oryginalną rometowską kierownicę, chyba taką samą jaką montowano w tych modelach Meteora (Special i Tourist) i moim zdaniem wystarczająca jest tylko wymiana chwytów, bo sama kierownica ma dosyć ergonomiczny kształt. Natomiast ten drugi z "baranem" to już jest estetyczna porażka. Po pierwsze to przeszczep , najprawdopodobniej z Pasata właśnie. Fabrycznie "baran" zakładany był w Meteorach Sport, ale wtedy również konfiguracja samego roweru była inna , gdyż wyposażony był dodatkowo w przednią przerzutkę. W dodatku mostek kierownicy był "odlewany" , a sama kiera miała owijkę, a nie chwyty.


RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - modelsuper3 - 22-12-2016 16:31:53

Bardzo dziękuje za pozytywne komentarze.
Tutaj jest fotka z andrzejek, na prawdę ten sprzęt na płaskim terenie doganiał tamtą kolarkę.
Co do imprez to wszystko wrzucam na fejsa : Tychy rower i okolice, więc zapraszam.
Zdrowych i rowerowych Świat Bożego Narodzenia a w Nowym Roku setek kilometrów tego Życzę Wszystkim.


RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - Odrestaurator - 22-12-2016 17:30:42

O, nie tylko ja zakupiłem tą owijkę Smile

Nawzajem.


RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - modelsuper3 - 26-01-2017 20:57:46

W drugi dzień Świąt wybrałem się ze znajomymi na 70 kilometrową wycieczką Tychy Pszczyna Wola Tychy drogami asfaltowymi. Wróciliśmy uszlajani z błota, mimo wszystko wypad uznałem za udanySmile




RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - modelsuper3 - 23-03-2017 23:07:58

Kolejne 40 Km tuż przed rozpoczęciem wiosny.



Wszystkich zainteresowanych rowerowym topieniem marzanny zapraszam w niedzielę 26.03.2017 o godzinie 12.00 na rynek przy ulicy Konecznego w Tychach, przejazd w kierunku Katowic 20 Km.





RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - Pinio - 24-03-2017 21:00:43

Pierwsze zdjęcie to na rynku w Pszczynie? Big Grin


RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób - modelsuper3 - 30-03-2017 23:17:27

(24-03-2017 21:00:43)Pinio napisał(a):  Pierwsze zdjęcie to na rynku w Pszczynie? Big Grin

Tak Universal, bardzo lubi PszczynęWink Teraz wróciłem nim z trasy Tychy - Katowice - Mikołów, na zjazdach przekraczałem 46 km/h Wink