+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=21)
+--- Wątek: [Pony] czyszczenie ramy pod malowanie (/showthread.php?tid=31750)
czyszczenie ramy pod malowanie - fuler15 - 10-01-2015 19:07:06
Mam pytanie nie mogę dotrzeć papierem ściernym i ręko do jednego miejsca w ramie i nie mam pomysłu jak go wyczyścić może jakieś pomysły?
I drugie pytanie dotyczy mocowania siedzenia :/ wcześniej miałem tak rurkę i się trzymało ale po jakiś czasie ona pękła i nwm co zrobić na jej miejsce (z rurką już kupiłem) doradzicie jak zrobić mocowanie?
Zdj poniżej
[attachment=7762]
[attachment=7763]
RE: czyszczenie ramy pod malowanie - lincoln_88 - 10-01-2015 19:25:39
Co do mocowania to dospawać coś trzeba, a co do malowania to trzeba doczyścić tak, aby było gładkie (nie zdzieraj do zera, bo tylko więcej roboty i kasy a efekt niezauważalny). A co tamtego miejsca to szczotką drucianą wyczyść, a jak masz możliwości to najlepiej na piaskarce. Jeśli nie to zrób tak, aby było matowe i pomaluj to Coriną czy czymś podobny. Wtedy jak będziesz malował całość podkładem (corinę też) to będziesz miał łatwiej dotrzeć. Innego pomysłu to nie mam.
RE: czyszczenie ramy pod malowanie - fuler15 - 10-01-2015 19:53:49
ale nie ma tam za bardzo czym dotrzeć żeby wyczyścić i w tym problem :/ szczotką nie ma szans :/ a co do mocowania to wiem że trza dospawać ale co i jak? o to chodzi
RE: czyszczenie ramy pod malowanie - joozek - 10-01-2015 21:11:25
wodny roztwór kwasu solnego, ew coś takiego http://allegro.pl/zmywacz-lakieru-spray-400ml-mocny-usuwa-lakier-i4965227375.html
RE: czyszczenie ramy pod malowanie - Tomasz-pr110 - 10-01-2015 21:34:21
Kup zmywacz do lakieru. Posmarujesz i zejdzie bez problemu. Preparatów do tego celu jest bardzo dużo.
RE: czyszczenie ramy pod malowanie - fuler15 - 10-01-2015 21:39:36
dobra dzięki
a co z tym mocowaniem siedzenia? 
RE: czyszczenie ramy pod malowanie - Damian4570 - 10-01-2015 22:30:04
Co do usunięcia farby z trudno dostępnych miejsc, to chyba najtańszą opcją (skoro nie masz możliwości wypiaskowania tego) będzie opalanie farby palnikiem na przykład takim: http://allegro.pl/palnik-propanowy-oxyturbo-laser-piezo-kartusz-i4945817933.html
Bo nawet jak popsikasz jakimś sprejem to i tak farba zostaniem, a jej resztki musisz usunąć szpachelką, a z palnikiem nie będzie tego problemu, bo lakier skruszeje i sam odpadnie
