Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
po remoncie nie wchodzi na obroty - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221)
+--- Wątek: po remoncie nie wchodzi na obroty (/showthread.php?tid=30524)

Strony: 1 2 3 4 5


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - RomecikPL - 03-12-2014 23:38:59

Kranik czysty, paliwo leci jak szalone. Jak dodać więcej paliwa, ustawianie iglicą nic nie daje.


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - Matinek - 03-12-2014 23:58:09

Musisz blaszke odgiąć w dół. Ta od pompki Wink


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - charper - 04-12-2014 00:01:13

(03-12-2014 23:58:09)Matinek napisał(a):  Musisz blaszke odgiąć w dół. Ta od pompki Wink

ogarów nie pomyliłeś? w 205 nie reguluje się poziomu paliwa


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - Matinek - 04-12-2014 01:39:48

Reguluje się Wink


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - kw112 - 04-12-2014 08:48:43

(04-12-2014 01:39:48)Matinek napisał(a):  Reguluje się Wink

A jednak w gaźnikach GM12 itp. nie reguluje się poziomu paliwa żadną blaszką. Przypatrz się jak jest zbudowana pokrywka pływaka i sam pływak. Jak odegniesz tą blaszkę w dół, to dopływ paliwa nie będzie odcinany. Niski poziom paliwa może być spowodowany przytkaniem pokrywy pływaka.


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - RomecikPL - 04-12-2014 14:23:28

Problem częściowo rozwiązany fajka gubiła iskrę, wymiana pomogła. Teraz kolejny problem ogarek jak wchodzi na obroty to jak by z opóźnieniem ale jak już wbiję to strzela z tłumika i nie ma siły jechać.


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - Matinek - 04-12-2014 16:36:37

Hymm ciekawe kw bo ja mam trochę tego złomu i jak było za dużo pogiete to przerywal miał za mało a odgialem w dol znowu się lało bardzo podgialem troszkę jeszcze i jest bdb. Ja uważam że ma.


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - charper - 04-12-2014 19:40:22

(04-12-2014 16:36:37)Matinek napisał(a):  Hymm ciekawe kw bo ja mam trochę tego złomu i jak było za dużo pogiete to przerywal miał za mało a odgialem w dol znowu się lało bardzo podgialem troszkę jeszcze i jest bdb. Ja uważam że ma.

nie ma. iglica pływaka wchodzi we wlot paliwa do komory i zatyka go. a podginając blachę od pompki albo powodujesz że zawór się nie zamyka, albo że działa poprawnie albo odbierasz sobie możliwość przelania gaźnika. Jeśli iglica nie dojdzie do końca nie zamknie dopływu paliwa, wiec nie przewidziano możliwości regulacji poziomu paliwa. W sumie to nie trzeba przy tym kombinować skoro każdemu te gaźniki działają.


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - Matinek - 04-12-2014 19:50:34

Dla autora tematu... odegnij w dol i powiedz czy będzie się coś roznilo. Opoznij zaplon trochę Wink


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - RomecikPL - 05-12-2014 19:16:03

(04-12-2014 19:50:34)Matinek napisał(a):  Dla autora tematu... odegnij w dol i powiedz czy będzie się coś roznilo. Opoznij zaplon trochę Wink

próbowałem ale nic to nie zmieniło. Dziś się bawiłem i jak zatykałem otwór od puszki filtra to ogar działa normalnie pięknie wchodził w obroty. Regulacja nic nie daję.


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - Matinek - 05-12-2014 20:02:11

No ewidentnie gaznik. Jaki masz teraz?


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - RomecikPL - 05-12-2014 20:17:20

gaźnik orginalny


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - RomecikPL - 07-12-2014 23:11:43

Ogarek już zrobiony ale dziś jadąc rozwaliło mi się magneto, puściło na nitach. Da się to jakoś naprawić, pospawać ???


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - RomecikPL - 07-12-2014 23:11:43

Ogarek już zrobiony ale dziś jadąc rozwaliło mi się magneto, puściło na nitach. Da się to jakoś naprawić, pospawać ???


RE: po remoncie nie wchodzi na obroty - RomecikPL - 21-12-2014 15:46:39

przejechałem około 200 km i ogarek najpierw zaczął przerywać i po kilku kilometrach stracił iskrę na świecy. Ale jak zdjąłem fajkę i jak dotykałem końcówki kabla to prąd był, i jak przyłożyłem kabel do głowicy to jest malutka iskra. Ale jak wsadziłem agrafkę do kabla i spiąłem z święcą to iskry nie było, czekam na pomysły.