Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada (/showthread.php?tid=26760)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9


RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - Kanc1erz - 10-07-2017 13:35:56

Odkop, bo odkop, może zmieniłeś, może nie, ale na poprzedniej stronie, na fotce z 2014 jest ukazany filtr - masz go założony do góry nogami, więc jak go nie zmieniałeś, to popraw (tylko na nowy wymień, bo Ci cały syf do gaźnika spłynie. To raz, a dwa - na hosting polecam postimg, mam tam wrzuconych kilka zdjęć sprzed kilku lat i nadal działają Smile


RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - Cykada - 30-07-2017 21:55:06

(21-06-2017 17:00:42)szymba napisał(a):  Wszystkie stare zdjęcia zginęły w otchłani internetu, czy wrzucić jakieś na których widać ogara w całości?

Dzięki!

Wyszło trochę dłużej niż weekend, ale to przez brak czasu...

Zapłon cdi od rapiego zamontowany - trochę było z tym zabawy, ale warto, aktualnie mam ustawiony na stroboskop i jest idealnie - wcześniej nie chodził tak dobrze.

Poniżej parę fotek - zaczynamy!

Zapłon cdi z podstawką, już ucięta wiązka i przygotowana do wlutowania w "moją instalację", musiałem też rozwiercić fasolki od śruby szóstki, bo oryginalne 5 były przekręcone, później były przegwintowane na 6, ale też były przekręcone i aktualnie wstawiłem sobie helicoile 6.



Tu mamy przygotowaną wiązkę z oruginalną przelotką i osłonką, wszystko elegancko polutowane, koronery z izolacją,







A tu gotowa wiązka, bo generlanie chciałem zrobić to tak żeby cała instalacja wyglądała jak oryginalna, co jest trudne bo mamy 2 duże elementy które trzeba gdzieś umieści - cewkę i takie srebrne coś - kondensator chyba. Wstępnie chciałem zrobić tak że oba elementy umieszczę w lampie, a wszystkie przewody puszczę w grubszym przewodzie 7 żyłowym który zastąpi oryginalny, ale tak się nie dało bo jak się okazuje kable zapłonowy nie beż powodu ma taką grubą izolację Big Grin Generalnie wyglądało jak oryginał, ale było przebicie i nie chciał jechać.



Siedzi!



Finalnie zrobiłem trochę inaczej, całość sprzętu umieszczona jest w lampie, ale z lampy wychodzi dodatkowy przewód WN który idzie do fajki.

Trochę więcej kabli niż w oryginale,



A tu już wszystko siedzi na swoim miejscu, dodatkowe element solidnie przyklejone ma klej na ciepło.



A tak wygląda ta instalacja



A tu parę fotek jak wygląda teraz, jest jeszcze parę tematów do poprawienia, ale chyba jest ok.





A. ostatnio kupiłem sobie ori lusterko w super stanie, uparłem się na nie bo jest w tym samym roczniku co mój motorower!




























RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - Rafku - 30-07-2017 22:53:29

Co to za opona na przodzie, wygląda na większy profil - koniecznie musisz miejscami przednią oponę z tylną - teraz wygląda to masakrycznie

To tak jakby ktoś w założył Panterę na przód, a Dueta na tył


Puszka szmerów do wywalenia (za nic nie pasuje do koloru pojazdu)

Do kupienia to:http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=1928

No i podstawowa rzecz - musisz ogarnąć ogranicznik stopek centralnych, serio stawiając go na stopki nie czułeś przed jego pęknięciem, że coś jest nie tak?


RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - Cykada - 31-07-2017 00:37:48

(30-07-2017 22:53:29)Rafku napisał(a):  Co to za opona na przodzie, wygląda na większy profil - koniecznie musisz miejscami przednią oponę z tylną - teraz wygląda to masakrycznie

To tak jakby ktoś w założył Panterę na przód, a Dueta na tył


Puszka szmerów do wywalenia (za nic nie pasuje do koloru pojazdu)

Do kupienia to:http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=1928

No i podstawowa rzecz - musisz ogarnąć ogranicznik stopek centralnych, serio stawiając go na stopki nie czułeś przed jego pęknięciem, że coś jest nie tak?

Z przodu jest koło od kadeta 16" z oponą, z tyłu jest jak w oryginalne 17 - taki wymysł poprzedniego właściciela, jak dorwę przednią felgę w przyzwoitym stanie to to wymienie, ale narazie jakoś strasznie mnie to nie boli.

Akurat puszka szmerów mi podchodzi, niby nie pasuje, ale mi się podoba - tak śmiesznie odlskulowo.

Ze stopka faktycznie wtopa - ona jest naprawiona Big Grin jakiś czas temu mi się ułamała i dałem do pospawania tak jak było wcześniej, a niewiedziałem że było źle, bo zawsze tak ona stał. Jest pospawane na stałe z każdej strony - nie da się nic z tym zrobić, pozatym rama po tej operacji była malowana i raczej nie będzie chciało mi się przy tym już grzebać - to jest jedna z tych rzeczy którymi muszę się pogodzić...


RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - szymba - 31-07-2017 01:10:08

Całkiem dobrze wygląda. Brawo.
Czy ta cewka w lampie nie będzie się grzała jakoś?
Jak zmienisz koło na 17 to może się okazać, że jednak trzeba przerobić stopkę.


RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - Cykada - 31-07-2017 01:33:53

Mam nadzieję że nie będzie się grzaćBig Grin Teoretycznie powinna być w miejscu gdzie będzie mogłą mieć chłodzenie, ale producent stwierdził że w lampie będzie ok, a ja dodatkowo od dołu lampy mam otwór (chłodzenie Big Grin), a dokładnie jest to pozostałosć po włączniku odcinającym zapłon mojego patentu, ale przy poszukiwaniu miejsca w lampie musiałem go wywalić.

Fakt, przy zmianie koła może być lipa... bo fabryczna 17 chowa się w błotnik, a 16 nie. Myślałem jeszcze żeby podnieść ten podnóżek przez zmodzenie samej stopki, a nie ramy, bo stopkę łatwiej będzie podmalować, a rama w takim stadium obspawania jest nieprzerabialna.


RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - Cykada - 31-07-2017 01:58:24

Spoko, ale mi chodziło bardziej o miejsce gdzie stopka opiera się o ramę, żeby tam coś dorobić żeby zmienić trochę geometrię i poszło bardziej pionowo.


RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - charper - 31-07-2017 11:06:47

Co ty założyłeś filtr od koronografu na lampę? Badasz nim wyrzuty plazmy na słońcu?


RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - Cykada - 31-07-2017 19:38:57

To jest żółta folia, mi się podoba, jak się znudzi mogę odkleić.


RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - Cykada - 16-09-2017 22:25:21

Ostatnio (pewnie z miesiąc temu jak nie lepiej) ukręciłem gwint od wydechu.
Jako że gwint niewiadomych przyczyn był skrócony o 60%, po kalkulacji zdecydowałem że nie będę go reanimował, a będzie robiony nowy cylinder.
Zakupiłem używany cylinder ZMD z ładnym gwintem i został zrobiony tym razem przez Lagoona 50/4, porting i szlif w 1 nadwymiar z tłokiem ZMD.
Dzisiaj przy składaniu okazało się, że sworzeń od starego tłoka był 2mm za długi, po chwili namysły zeszlifowałem te 2mm bo w innym wypadku zepsuło by mi to dzień.
O, jakieś fotki.
Widać różnice w długościach gwintów.



A tu z tłokiem,



Silnik już w kupie, spuściłem całe stare paliwo bo poprzedni olej Castrola zostawiał straszny nagar.
Zostało nalane nowe na oleju Husqvarna ls+ o taki:

I tu podzielę się moją opinią o oleju, może nie o samym oleju bo jeszcze nie odpaliłem, ale w teorii to dobry pólsyntetyk do pił który nie zostawia nagaru, ale o samym opakowaniu.
Jak widać ma taką śmieszna buteleczkę, ale działa to rewelacyjnie - naciska się na butelkę od oleju i takim przewodem leci olej do tego górnego pojemnika, z boku jest miarka i można dokładnie odmierzyć ile potrzebujemy oleju - maks 140ml - rewelacja, ultra wygodne.

Jutro będzie pierwsze odpalenie i zobaczymy czy będzie chodzićBig Grin


RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - Cykada - 08-10-2017 20:48:12

Witam,

Motorower śmiga na nowej głowicy, tłoku i cylindrze, nalatane 50km i wychodzi że chyba najwieksze bolączki zostały wyeliminowane, przez które notorycznie pchałem go do domu, czyli:

zapłon zmieniony na cdi
wyczyszczony i zakonserwowany bak
filterek na przewodzie paliwowym
dodatkowa opaska na wydechu

Parę zdjęć:



Taką naklejkę sobie skołowałem, generalnie nie wygląda jak oryginał, bo to jakiś wymysł na bak, bo bo była zrobiona na wzór tej z baku z tą grafiką, ale wyciąłem sam napis i dałem na pokrywę, bo w tych wzorowanych na oryginale nie pasowały mi te kolory.


W końcu mam filterek który pasuje do epoki, metalowy, można go rozkręcić i wyczyścić.


Tutaj mało elegancko, ale skutecznie, mimo idealnego gwintu na cylindrze, cały czas odkręcała mi się nakrętka (może to dlatego, że mam pospawany wydech na sztywno na łączeniu kolanko-nakrętka-tłumik i od drgania odkręcało nakrętkę) teraz nie ma opcji.


A tutaj nowy set: głowica/cylinder/tłok.


Z rzeczy które postanowiłem zrobić to modyfikacja kąta nóżki, stwierdziłem że faktycznie jest z dupy i trzeba to poprawić, ale ze wstępnych oględzin wychodzi że po nóż pójdzie nie rama, a sama stópka, coś się wymyśli.


RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - Cykada - 08-10-2017 22:38:55

Gmoto
https://gmoto.pl/filtr-paliwa-metalowy-6-mm,81444.html

Miałem chyba z 4 plastikowe filterki, jakiś filtron i inne wynalazki, już pomijając fakt że wyglądały brzydko to były słabej jakości, albo z kruchego plastiku, a ostatni chyba nawet był zrobiony ze złego tworzywa bo zrobił się miękki po jakimś czasie.

Długo szukałem takiego - ładnie wygląda, a dodatkowo można go wyczyścić.


RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - charper - 09-10-2017 01:57:05

On jest chyba ze szkła z metalowymi elementami, zgadza się? szacun za polerke plastików.


RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - Cykada - 09-10-2017 10:48:17

Tak, szkło + plastik.

Jakich plastików? To jakaś ironia mniemam?


RE: Pechowy Ogar 200/205- drugie lepsze życie- odbudowa by Cykada - Cykada - 11-10-2017 22:33:34

Jako że ogranicznik ramy jest źle przyspawany, a jest przyspawany tak że przeróbka tego to byłby dramat, z resztą nie chce mi się kolejny raz podmalowywać ramy, postanowiłem że zmodyfikuję stopkę, żeby w końcu stał jakoś normalnie.
Tak wiem, że nie oryginalnie i w ogóle lipa, ale muszę to przełknąć...

Taki kawałek kątownika,



Rach, ciach,





Tak to będzie mniejwięcej leżeć: