Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Motorynka i wieczne problemy <3 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=21)
+---- Dział: Romet Pony (/forumdisplay.php?fid=135)
+---- Wątek: Motorynka i wieczne problemy <3 (/showthread.php?tid=24227)



Motorynka i wieczne problemy <3 - Grubek15 - 30-03-2014 11:39:50

Witam poraz kolejny Big Grin Tym razem po nadgięciu blaski pompki paliwo nie cieknie bezpośrednio podczas jazdy i po zgaszeniu. Zostawiłem motorynke w garażu normalnie tak jak zwykle z zakręconym kranikiem. Miałem w baku 3l paliwa z olejem. Przychodze rano ,a tu kałuża pod gaźnikiem i motorem ,a w baku 1 litr paliwa jak to sie stało?? Bak nie jest dziurawy ,a kranik był zakręcony nie mógł przepuścić! Co mam zrobić tak jest co noc. Uszczelki w komorze pływakowej nie ma ,a wejście gaźnika na cylinder ma uszczelke tylko jest porwana tam gdzie są śrubki. Powiecie mi co mam z tym robić ,bo mi cały czas co noc wyciekam i więcej paliwa strace niż przepale Dodgy

PS zostawiłem motor nieruszany na 2 dni z zakręconym kranikiem , przychodze ,a tu brak paliwa i dziwny biały osad na gaźniku loo

Proszę poradźcie , tak motorynka jexdzi bez problemu Wink


RE: Motorynka i wieczne problemy <3 - belda1999@o2.pl - 30-03-2014 13:22:26

Sprawdź w jakim stanie masz pływak i zobacz czy paliwo się gdzieś nie sączy.


RE: Motorynka i wieczne problemy <3 - Damian4570 - 30-03-2014 14:03:21

Jak kranik był zakręcony, a jednak przepuszcza to go wymień. Najpierw należy wyeliminować kranik, potem dopiero gaźnik.


RE: Motorynka i wieczne problemy <3 - Grubek15 - 30-03-2014 14:20:30

Bak nie był mokry itp. Pływak jest w porządku unosi się sprawdzałem, a kranik jak zakręce normalnie to nie idzie nic, a jak odkręce to dopiero leci nie powinno tak być ,że przez noc pół baku paliwa ucieknie -,-