Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Ile mogę za niego dać? komar 2350 po remoncie - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Giełda (/forumdisplay.php?fid=35)
+--- Dział: Czy warto kupić? Wycena, Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=98)
+--- Wątek: Ile mogę za niego dać? komar 2350 po remoncie (/showthread.php?tid=21555)



Ile mogę za niego dać? komar 2350 po remoncie - Zielok69 - 04-01-2014 00:06:57

nie będę pisał nic po prostu zapodaje link i oceńcie ile moge ziomkowi proponować za niego. Rolleyes

http://tablica.pl/oferta/komar-2350-odrestaurowany-ideal-wsk-shl-wfm-CID5-ID36tdW.html :F


RE: Ile mogę za niego dać? komar 2350 po remoncie - barcelxxl - 04-01-2014 00:11:11

Ładny to on jest ale papierów nie ma i przez to będzie mało kupców na niego. Za 600 może byś wziął.


RE: Ile mogę za niego dać? komar 2350 po remoncie - Zielok69 - 04-01-2014 00:15:00

On już stoi bardzo długo właśnie, na początku był za 950 teraz gościu na 800 zszedł .


RE: Ile mogę za niego dać? komar 2350 po remoncie - bartoszek5k - 04-01-2014 00:23:43

To że bez papierów to duży minus bo komarek naprawdę ładny. Gdyby miał papiery to bym był skłonny dać 800zł ,ale jest bez papierów ,więc około 500zł bym dał


RE: Ile mogę za niego dać? komar 2350 po remoncie - Damian4570 - 04-01-2014 00:33:44

Jakbyś umiejętnie się potargował, to pewnie dałoby radę zejść do 450 zł (tak, wiem zbyt optymistyczne...), a tak to przy zwykłym targowaniu gościu zszedł by może do 600-500 zł. Brak papierów w takiej cenie, to już argument nr 1 w trakcie negocjacji ^^


RE: Ile mogę za niego dać? komar 2350 po remoncie - sk52 - 04-01-2014 01:29:29

Mi sie wydaje ze jest warty 800. Papiery za 100 z hakiem mozesz kupic i wtedy komarek jest warty jeszcze wiecej Smile. Jesli jest zrobiony tak jak facet go opisuje to mozna tyle dac. Oczywiscie co stargujesz twoje Smile


RE: Ile mogę za niego dać? komar 2350 po remoncie - Damian4570 - 04-01-2014 01:33:40

Papiery same koło 100 zł, się zgodzę, ale z ramą - nigdy w życiu... Chyba, że kolega będzie bawił się w przebijanie numerów...