Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Charper składa charta czyli po trupach do celu - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Charper składa charta czyli po trupach do celu (/showthread.php?tid=20979)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43


RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - Marwerick - 15-01-2016 18:36:01

ale tłok opalony.


RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - JGNZM - 15-01-2016 19:13:13

Skrzynie w Chartach są podobnie jak czeskie - nie do zajechania Smile
Trochę zmęczony słońcem ten dystansomierz Big Grin


RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 16-01-2016 17:41:08

nie słońcem. chciałem zakonserwować cyferblat,bo z jakością nadruku na nim jest co tu dużo gadac kiepsko. niestety substancja źle dobranaWink
Nic nie piszę bo mam problemy z gaźnikiem od Simsona, mianowicie na ssaniu chodzi dobrze ale po wyłączeniu ssania gaśnie. spodziewam się, że albo to wina rozpylacza, bo wstawiłem inny z czterema otworami, albo padł uszczelniacz na wale.
Akurat się wyspałem po robocie i zara ide robić.
a co do tłoka to zgadzam się, tak jakby miał przedmuchy. już pierścienie brzęczały bo był próg ale z nagaru. pewnie właśnie on powodował przedmuchy. generalnie ostatnio jechałem w -5 około 60 na godzinę i jak dotknąłem cylindra żeby się ugrzać to nie był jakoś cholernie gorący. po 5 minutach można było go dotknąć na dłuższą chwilę.
w silniku wymieniłem uszczelkę karterów, oczywiście wstawiłem oryginalną ale świeżą, takie kółko, na którym pracuje kosa zmiany biegów, oring wałka startera, kosz sprzęgłowy razem z zębatką na wale, no i pewnie do tego dołączą uszczelniacze na wale jeśli sprawa z gaźnikiem się nie wyprostuje.


RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 16-01-2016 20:43:34

olałem gaźnik od Simsona. pewnie przez luzy na przepustnicy było tak, że miał lekko podwyższone wolne obroty, a jak chciałem je obniżyć to zaczynał pracować niestabilnie i zdechł. założyłem więc binga, zalałem olej, naprawiłem przedni czujnik stopu, który nie przewodził i na razie tyle.
zapomniałem dodać, że w silniku wymieniłem śruby, które były już obrobione, założyłem specjalne dłuższe nakrętki mocujące głowicę, wymieniłem koło łańcuchowe przy silniku. zębatk przy kole i łańcuch też były ostatnio wymienione)





RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - Marwerick - 16-01-2016 21:40:40

ciekawa to uszczelka karterów jest .


RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 16-01-2016 23:03:05

Takie byly stosowane fabrycznie. Nawet lepsze niz klinkeryt bo można wyginać i nie pęka.


RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - JGNZM - 16-01-2016 23:14:35

Tak, takie były fabrycznie. Z innego materiału chyba ale tak zrobili i dobrze. Dzisiaj obejrzałem silnik Simsona, matko bosko. 027 to prościzna. W 027 nie ma się co psuć :3


RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - Marwerick - 16-01-2016 23:17:39

w żółtej książce pisze że to jest z polonitu uszczelka między kartery.


RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - ananas - 17-01-2016 00:40:51

Można wiedzieć gdzie taką zdobyłeś? Przydałaby mi się.


RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 17-01-2016 01:57:41

po dziadku mam sporo tych uszczelek. głównie do charta właśnie, pewnie miał i do innych dezametów ale on to zużył bo przez jego ręce dużo tego przeszło. zajmował się prawie tylko tym.

PS. możliwe to, żeby były problemy z rozruchem na tłoku od hondy mb i z głowicą od Simsona, jeśli zapłon ustawie dokładnie w punkt 2,5mm przed gmp? takie rzeczy mi się dzieją, a jak mam lekko opóźniony, tak +0,2 do 0,4mm (nie mierzyłem dokładnie) to chodzi idealnie.


RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 18-01-2016 00:12:10

Już działa normalnie. Po pomiarach cewki zasilającej i wyzwalającej wyszlo ze niby wszystko ok, choc co do wyzwalającej nie mialem pewności. Ale ostatecznie stanelo na tym ze zblizylem ja do magneta i przykrecilem na klej do gwintów. Nie pomogło. Z ciekawości wstawiłem inną cewkę wysokiego napięcia po czym problem ustąpił. Jutro dalszy ciąg pracy.


RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 05-02-2016 17:41:24

ostatnio złapałem poślizg przez stacyjkę od wski która już na dzień dobry od nowości była rozwalona. jak jest 5 par styków to przewodziła może na trzech max. na szczęście mam już na nią sposób i właściwie już jest złożona, jeszcze tylko muszę zrobić żeby kluczyk się w niej zatrzaskiwał bo rozwierciłem o 2 nity za dużoWink jeszcze tylko dorobić dwa styki których tam brakuje żeby było tak jak trzeba i stacyjkę już będę miał sprawną. a w między czasie odbyło się pierwsze malowanie z użyciem czegoś innego niż syfiaste spraye. jest kilka niedoskonałości no ale cóż, pierwszy raz...




RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - kokosek - 06-02-2016 03:55:19

Opowiedz nam czym malowales?

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka


RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 19-02-2016 01:44:53




RE: Charper składa charta czyli po trupach do celu - charper - 21-02-2016 01:27:25

dostałem jak widać szprychy pasujące do charta, dzisiejszej produkcji. co ciekawe kilka nypli z kompletu jest całkiem innych i nie pasują. fajnie...

z racji że udało mi się przerobić stacyjkę od wsk 175 na 12 pinową, od dzisiaj ruszyły prace nad nową elektryką w charcie.
zmiany w stosunku do poprzedniej wersji:
-inna stacyjka,
-ładowanie załączane przez stacyjkę (regulator tego wymaga),
-lepiej zorganizowana przestrzen w schowku na akumulator
-zwiększona niezawodność
generalnie z tym ostatnim punktem chodzi o to że trafiłem kiedyś na kiepskie konektory, które zastosowałem m.in. w kostkach przekaźników. Miały porobione zatrzaski trochę zbyt elastyczne. w momencie kiedy chciałem wpiąć przekaźnik to konektor wychodził z tyłu. Kiedyś Zelmot robił dobre, a teraz ostatnio czego bym nie kupił to albo źle spasowane albo totalny szajs.