Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
[Pony] Problem z STARTEREM - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=21)
+---- Dział: Romet Pony (/forumdisplay.php?fid=135)
+---- Wątek: [Pony] Problem z STARTEREM (/showthread.php?tid=19089)



Problem z STARTEREM - raffaello1987 - 25-09-2013 21:46:30

Witam. Ostatnio wziąłem się za remont motorynki z 2 biegowym silnikiem. Nie paliła i zalewało olejem z skrzyni, zapłon gaznik kranik, wszystko rozregulowane i brudne.
Oczywiscie silnik rozpołowiłem wyczysciłem, dałem nowe zimmeringi i łożyska. Po złożeniu ku mojemu dziwieniu kopniak startera nie chwyta. Przed rozebraniem silnika chwytał
przeważnie na 2 ostatnie zęby, czasem na wszystkie-ale na 10 razy to chwycił ze 2 razy na wszystkie. Po złożeniu na nowo to prawie zawsze w ogóle nie chwyta na żaden a jak pokręce magnetem
to czasem załapie i chwyci na wszystkie. Na wałku startera nie zauważyłem wyszczerbień. (tak mi się wydaje). Po rozebraniu silnik wyglądał TAK http://zapodaj.net/2f8780c662fb1.jpg.html Natomiast Po wyczyszczeniu i złożeniu założyłem
wałek w następujący sposób tj http://zapodaj.net/69f4907b5bc15.jpg.html Moje pytanie brzmi. Jak powinno być poprawnie? Bo ju nie wiem czy ktoś to złożył źle przede mną czy ja to źle złożyłem. A może ja złożyłem dobrze a po prostu ten wieloklin jest
wyszczerbiony????? Aha nie wymieniłem miedzianych tulejek które miały trochę luzu(nie mogłem dostać nowych) więc może to jest problem??? Pomóżcie Bo nie wiem czy warto inwestować w nowy wałek za 70 zł. Dodam że
ten wodzik metalowy który się obraca na 2 połówce zębatki działał normalnie i dociskał tę drugą (Tj wtedy Kiedy miałem zębatki w lewej połówce karteru gdy silnik był rozebrany. I prosił bym o pomoc bo ten kto remontował silnik
przede mną to nie dał żadnych podkładek, pod kosz sprzęgła, na wał i kopniak, Ja dałem na wał odpowiedni dystans i przestał latać na boki i już nie gaśnie jak puszczam sprzęgło. Ale czy jest wymagana pod kosz? Bo teraz nie mam
i działa normalnie. HELP. AHA na zdjęciu nr 1 oznaczyłem podkładkę którą dałem między łożysko a zębatkę gdyż łożysko po wbiciu weszło za głęboko i zębatka ocierała o karter. Nr 2 to oryginalna podkładka pod kopniak, a nr 3 to
podkładka między łożyskami wału dobrana doświadczalne w celu wyeliminowania luzu wału (jej zastosowanie wyeliminowało u mnie problem gaśnięcia na sprzęgle) CZY DOBRZE TEN SILNIK ZŁOŻYŁEM? Ew. Czy powinno być więcej-mniej podkładek?


RE: Problem z STARTEREM - fosa - 25-09-2013 21:50:16

nie włożyłeś tej sorężyny w silniku w karter :F


RE: Problem z STARTEREM - Kaskader na komarze - 25-09-2013 21:53:35

No miałem to napisać właśnie:F


RE: Problem z STARTEREM - raffaello1987 - 25-09-2013 21:58:01

Czyli ta sprężyna na wałku kopniaka (ta przy grzechotce) miała być włożona tak jak na 1 zdjęciu??? Tzn. Tak jak była???? Bo wtedy mi na 2 zęby chwytało i myślałem że tam gdzie dałem teraz będzie dorze bo od razu się zaprze i dociśnie zębatki.


RE: Problem z STARTEREM - Kaskader na komarze - 25-09-2013 22:02:01

W taki rowek ten bolec musisz wsadzić od kopniaka ten rowek jest w karterze ale go na zdjęciu nie widzę



Jak byś mógł to weź zrób zdjęcie od góry


RE: Problem z STARTEREM - raffaello1987 - 25-09-2013 22:06:55

Proszę oto zdjęcie. http://zapodaj.net/fca716abcd630.jpg.html To jak to ma być złożone?


RE: Problem z STARTEREM - pawel_2540 - 25-09-2013 22:09:08

U mnie ta sprężyna jest pomiędzy dwoma wałkami i jest dobrze.


RE: Problem z STARTEREM - raffaello1987 - 25-09-2013 22:22:37

(25-09-2013 22:09:08)pawel_2540 napisał(a):  U mnie ta sprężyna jest pomiędzy dwoma wałkami i jest dobrze.


TO JaK ma ona być? tak jak jest? tak jak ja dałem ? czy tak jak koleg pisze tzn, pomiędzy dwoma wałkami?? (chociaż nie wiem czy ona sięgnie żeby się tam między nimi zablokowała) Pomóżcie bo jutro rano chcę ten silnik rozpołowić znowu i go poskładać poprawnie.