Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Kadet M-780 a dalekie trasy. - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: Kadet M-780 a dalekie trasy. (/showthread.php?tid=10225)

Strony: 1 2


Kadet M-780 a dalekie trasy. - Rometfun20123 - 31-12-2012 02:48:00

Siema, mam do was pytanie czy kadetem można pojechać spokojnie na dalekie tresy, mam na myśli 400- 500 km.
Bo zastanawiam się z kolegą nad wycieczką rometami do mikołajek od
Woli Uhruskiej./woj lubelskie.
On ma ogara 205.
Chodzi mi głownie o to czy męczył by się on przy dłuższej jeździe non stop.


RE: Kadet M-780 a dalekie trasy. - naveintre - 31-12-2012 02:53:48

Szlag cie trafi jak będziesz miał jechać przez 500km z prędkością 35km/h Do tego na rowerowym siedzeniu.
Już pomijając ,ze te 023 sie w takiej trasie rozleci.


RE: Kadet M-780 a dalekie trasy. - szubik16145 - 31-12-2012 03:09:11

przerwy co godzine i da się, na zapas części które wg ciebie są słabym punktem twojego.


RE: Kadet M-780 a dalekie trasy. - naveintre - 31-12-2012 03:16:08

Z 5 silników ze sobą zabierasz, dwie kompletne ramy i wio :F


RE: Kadet M-780 a dalekie trasy. - szubik16145 - 31-12-2012 03:18:32

Jeśli jest aż tak źle, problemów nie widzę Big Grin Tydzień i jesteś w Berlinie Big Grin


RE: Kadet M-780 a dalekie trasy. - rometogar205rr - 31-12-2012 03:22:15

(31-12-2012 02:53:48)naveintre napisał(a):  Szlag cie trafi jak będziesz miał jechać przez 500km z prędkością 35km/h Do tego na rowerowym siedzeniu.
Już pomijając ,ze te 023 sie w takiej trasie rozleci.

jo zaraz sie nie rozleci. Ludzie chyba jak czlowiek sie wybiera w trase to chyba motor dopracowany co nie?


RE: Kadet M-780 a dalekie trasy. - szubik16145 - 31-12-2012 03:24:29

Etam, według mnie wszystko da się zrobić. Motór zaraz nie rozleci się od długiej trasy, pod warunkiem przerw dobranych do temperatury powietrza, obciążenia, drogi... Powtarzam, dopracowanie szczegółów plus co godzinkę chwila przerwy. Musi iść. Ludzie pół Polszy na tym zwiedzili i dało się.


RE: Kadet M-780 a dalekie trasy. - kryniu2973 - 31-12-2012 03:36:35

(31-12-2012 02:53:48)naveintre napisał(a):  Szlag cie trafi jak będziesz miał jechać przez 500km z prędkością 35km/h Do tego na rowerowym siedzeniu.
Już pomijając ,ze te 023 sie w takiej trasie rozleci.

Nie wciskaj że się rozleci co jedynie może paść świeca, kondensator. A poza tym te siedzenie na dłuższe trasy jest niewygodne i na taką trasę to przerwy co godzinę aby silnik trochę ostygł no i te 40/h to trochę za wolno jak na 500 kilosów.


RE: Kadet M-780 a dalekie trasy. - romet1989 - 31-12-2012 11:07:54

Kup najlepiej jakiś silnik rozbierz go i weź te części na zapas


RE: Kadet M-780 a dalekie trasy. - Barto5050 - 31-12-2012 11:11:12

Może i ujedzie, ale dziwne, że jeszcze żaden polski silnik nie był nad morzem, na mazurach itp, tylko same ogary i jawki :F


RE: Kadet M-780 a dalekie trasy. - Oggórek - 31-12-2012 11:12:52

Ja 150 km w jedną stronę przejechałem z kolegą. Rób co 100 przerwy , zmieniaj świece a dojedziesz.I max 40km/h


RE: Kadet M-780 a dalekie trasy. - Artur - 31-12-2012 11:22:08

Ja bym szału chyba dostał przy tej prędkości... Motorower to świetny wynalazek, ale na dojazd do sklepu, pracy, kościółka, czy przejażdżki po wyboistej drodze. Można także do lasu jechać, w końcu lekki jest, więc łatwo z piachu wyciągnąć. Wink Natomiast na dłuższe trasy... Trzeba być cierpliwym i spokojnym po prostu. Smile Jeśli chodzi o mechanikę - jak weźmiesz ze sobą narzędzia, części zapasowe - to wtedy w trasie możesz go zawsze naprawić. Wink Albo się przegrzeje, albo świeca padnie, albo kondensator, albo coś się spali, albo paliwa zabraknie. Bo tak to co może się zepsuć?


RE: Kadet M-780 a dalekie trasy. - Irek - 31-12-2012 11:30:48

Zepsuć to nie koniecznie, ale jazda z prędkością przelotową 30-35km/h na cisnący w jaja rowerowym siodełku to wątpliwa przyjemność. Jazda w takim tempie i w takim komforcie robi sie nieznośna po kilkunastu kilometrach a co dopiero kilkaset :F do tego podłe wrażenie - manetka odkręcona do końca a Ty dalej jedziesz wolno i wszyscy Cie wyprzedzają

Przy dzisiejszym ruchu na taką wyprawe nie porwałbym sie na pewno Simsonem ani nawet WSK 125 , żeby jakoś jechać to trzeba mieć możliwość utrzymywać prędkość ok 80km/h i mieć zapas mocy żeby jeszcze odkręcić i wyprzedzać

(31-12-2012 11:12:52)Oggórek napisał(a):  Ja 150 km w jedną stronę przejechałem z kolegą. Rób co 100 przerwy , zmieniaj świece a dojedziesz.I max 40km/h

Co ma do tego świeca ? Jak wkręcisz jedną i nie jest wadliwa powinno sie na niej kilka tysięcy km zrobić


RE: Kadet M-780 a dalekie trasy. - Artur - 31-12-2012 11:46:36

Cytat:żeby jakoś jechać to trzeba mieć możliwość utrzymywać prędkość ok 80km/h i mieć zapas mocy żeby jeszcze odkręcić i wyprzedzać
Jeśli chodzi o trasy, to tutaj muszę się zgodzić. Jak się Ogarem na "szybszą" drogę wypuściłem, to też - gaz odkręcony, wleczesz się niemiłosiernie i jeszcze co chwila ktoś wyprzedza... Te 80 km/godz. to musi jechać, wolniej dostanisz szału, a szybciej jedzie się rzadko (dziury, skrzyżowania itp...). Wink


RE: Kadet M-780 a dalekie trasy. - Irek - 31-12-2012 11:49:44

No i te pędzące ciężarówki... po prostu wolniej w trasie sie nie da bo wolniejsza jazda na zatłoczonych drogach staje sie nie znośna jak ciągle ktoś wyprzedza , a że czasem sie trafi np traktor , koparka to takim Kadetem wyprzedzić ją będzie ciężko, dać sie da ale zajmie to tyle czasu że ktoś na przeciwnym pasie sie pojawi
O jeździe po większym mieście zapomnij, tam będziesz tylko zawalidrogą , bo nawet ze skrzyżowania nie zbierzesz sie wystarczająco dynamicznie

Żeby jakoś sprzęt oszczędzać musiałbyś jechać 30-35 ale sie nie da, po prostu jak ciągle ktoś na tyłu siedzi to odkręcasz i wyjdzie że cały czas v-maxem będziesz jechał, po tak długiej trasie z manetką odkręconą do końca sprzęt bardzo mocno to odczuje